|
przez amerykańską młodzież, która już w latach 60. testowała możliwości aut na ulicach miast. Budowa osiedli ze skrzyżowaniami pod kątem prostym sprawiała, że odległości między przecznicami wynosiły właśnie około 402,3 metra, czyli 1/4 amerykańskiej mili. Wtedy też popularne stały się wyścigi od jednego skrzyżowania do drugiego i rywalizowanie o ułamki sekund na takim dystansie. Wyścigi na ćwierć mili są wciąż najpopularniejsze są w USA i Kanadzie, ale wiele wyścigów organizuje się także w Australii, Nowej Zelandii, Japonii, Meksyku czy RPA. Jednak najwięcej zwolenników poza Ameryką Północną Drag Racing ma w Europie, szczególnie w Finlandii, Szwecji oraz innych krajach skandynawskich.
W całej Europie znajduje się ponad 350 torów wyścigowych spełniających normy światowe. W ciągu roku odbywa się na nich ponad tysiąc zawodów różnej rangi. Najbardziej znane tory to Santa Pod Raceway w Wielkiej Brytanii oraz słynny tor Hockenheim w Niemczech, na których rozgrywane są także wyścigi Formuły 1. Duże zawody organizowane są również w Szwecji na torze Mantrop Park, w Norwegii na lotnisku Gardermoen w Oslo oraz w Fińskim Alastaro. Na tych torach odbędą się w tym roku prestiżowe zawody o Puchar Świata pod patronatem FIA (Międzynarodowej Federacji Samochodowej).
Drag Racing na najwyższym, światowym poziomie to poważny biznes, angażujący wielu ludzi, m.in. sponsorów, mechaników i konstruktorów. Startujące w nim pojazdy przypominają bardziej rakiety niż seryjnie produkowane samochody, osiągając prędkość ponad 500 km/h i przejeżdżając dystans 1/4 mili w czasie poniżej 5 sekund.
|