|
odpowiedniego spodu, tego co kryje się pod ubraniem. Swoją drogą, nie wszystkie modelki stwórca obdarzył idealnymi proporcjami. Nie schodzą one masowo z taśmy produkcyjnej. Majtki powinny tworzyć idealną linię by zestaw bielizny optymalizował figurę. Powinnaś najpierw wyszukać pasujący dla ciebie fason. Figi muszą tworzyć równą linię bez dostrzegalnych konturów i trzymać się w miejscu, gdzie pośladki łączą się z udami.
Niestety od wielu lat jesteśmy stringocentryczni, ponieważ stringi promowano jako panaceum na wszelkie niedole związane z kształtem bielizny. Wprawdzie rozwiązują one ten problem, jednak wyciągają na światło dzienne inne niedociągnięcia, do tego nie są zdrowe z kilku powodów. Ale… jeśli masz na pośladkach wyraźny cellulit, błagam nie noś stringów pod przylegającą spódnicą lub sukienką. Dopilnuj, by wybrane przez ciebie springi miały odpowiednią wysokość w kroku. To klucz do wygodnego i eleganckiego fasonu. Chyba nikt nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego widok górnej części stringów stał się kultowym stylem, związanym z nisko noszonymi dołami. Jest to mało wyrafinowana forma publicznej prezentacji kobiecego wizerunku, unikaj jej za wszelką cenę.
Możemy posłużyć się bielizną wyszczuplającą, jest to świetny trik i działa cuda, szczególnie widoczne przy włożeniu sukienki. Jeśli brzuszek jest twoim zmartwieniem, któż go nie ma choć na miesiąc, na godzinę, to wypróbuj majtki z podwyższonym stanem z miłych, gładkich i lekko mięsistych materiałów z dodatkiem lycry. Natomiast panaceum na krótkie nogi stanowią figi głęboko wycięte po bokach. Jeśli chodzi o kolory, to wybierz co lubisz i to co, budzi twój zachwyt.
Pamiętaj tylko o jednym - do białych spódnic i spodni wybierz bieliznę kremową (beżowa trąci myszką i panom często kojarzy się z garderobą babci), bowiem biała podbija kolor i jest jeszcze bardziej widoczna. Uwaga na koronki, pod satyną i niektórymi materiałami nie wgląda szałowo. Wszystko co się odciska i jest zbyt widoczne jest w złym guście.
A tak poza tym ma majtkach świat się nie kończy...
|