|
Reżyserią dubbingu do "Stefana Malutkiego" zajął się Cezary Morawski, znany szerokiej publiczności z serialu "M jak miłość". To właśnie on pomagał każdemu z aktorów wcielić się w postacie na ekranie. Michał Przybył, właściciel "Studia PRL", w którym powstał już, między innymi, dubbing do filmu "Siedmiu krasnoludków - historia prawdziwa", wyjawia, że opracowanie polskiego dubbingu to bardzo trudne zadanie, zarówno dla doświadczonych aktorów, jaki i reżysera. "Czasami dłużej nagrywa się jedno westchnięcie aniżeli długie, złożone z wielu słów zdanie". Gdy już wszystkie głosy zostaną nagrane, materiał dźwiękowy trafi do montażowni, a następnie do laboratorium, gdzie wykonuje się negatyw tonu, a później kopie filmu, które trafią do kin 13 kwietnia.
"Stefan Malutki" to wspaniałe, przepełnione niezwykłymi efektami specjalnymi i humorem kino przygodowe dla całej rodziny. Film, podobnie jak obie części "Stuarta Malutkiego", powstał przy użyciu najnowocześniejszych technik cyfrowych. Bohaterką filmu jest mała Zuzia, która straciła właśnie swój pierwszy ząb. "Mleczakiem" dziewczynki zaopiekuje się Stefan Malutki, słynna odważna mysz, która, według legendy, zabiera dziecięce zęby zostawiając w zamian monety. Podczas akcji transportowania zęba Stefan zostaje napadnięty przez podłych złoczyńców, a jego życie wisi na włosku. Na ratunek Stefanowi ruszają Zuzia i jej kuzyn Robercik.
|