|
Przyczyną zakażenia ludzi młodszych częściej są kontakty seksualne, zabiegi w zakładach fryzjerskich, kosmetycznych, stomatologicznych czy salonach tatuażu. Do zakażenia może dojść nawet w siłowni. Wirus zapalenia wątroby typu B jest 50 do 100 razy bardziej zakaźny niż wirus HIV. Według danych Kliniki Hepatologii i Nabytych Niedoborów Immunologicznych Akademii Medycznej w Warszawie przyczyną 43% wszystkich zakażeń wśród młodzieży w wieku 16 - 20 lat było branie narkotyków, jednak - co niepokojące - kolejne 43% młodzieży w tym wieku nie wie, gdzie mogło dojść do zakażenia wirusem WZW typu B. W przypadku osób w wieku 21 - 40 lat narkotyki były przyczyną 1/5 wszystkich zachorowań. Ale aż 1/3 osób z tej grupy wiekowej nie potrafi zidentyfikować źródła zakażenia.
Leczenie przewlekłego zapalenia wątroby typu B jest bardzo trudne i długotrwałe. Najlepsze efekty osiąga się dzięki terapii lamiwudyną. Konsekwencje zachorowania są bardzo poważne, często prowadzą do, marskości, która może objawiać się wodobrzuszem, zaburzeniami czynności mózgu (encefalopatia) czy krwawieniami z żylaków przełyku. W konsekwencji dochodzi do rozwoju raka pierwotnego wątroby, a nawet zgonu. Często jedyną szansą na przeżycie jest przeszczepienie wątroby.
Eksperci zgodnie twierdzą, że jedyną i długotrwałą metodą zapobiegania wirusowemu zapaleniu wątroby typu B są szczepienia. Szczepionkę przeciw WZW typu B uważa się za pierwszą zapobiegającą chorobie nowotworowej. Do pełnego uodpornienia potrzebne są trzy dawki szczepionki, podane w odstępie 1 miesiąca od pierwszej dawki i 6 miesięcy od pierwszego szczepienia. Osoby młode, aktywne, często podróżujące powinny jednak pomyśleć o podwójnej ochronie, narażone są bowiem również na zachorowanie na WZW typu A, czyli żółtaczkę pokarmową. Wystarczą 3 dawki podwójnej szczepionki, by zabezpieczyć się przed obydwoma chorobami.
|