|
Co ci się najbardziej podoba w serii Detektywi z szóstym zmysłem?
Sprawy przez nas badane wymagają ogromnej determinacji. Mamy mniej zahamowań w mówieniu prawdy, gdyż ludzie, którym pomagamy, przeszli już swoje najgorsze chwile. Chcą oni poznać fakty, niezależnie od tego, jak okrutne mogą się one okazać. Chcą usłyszeć od nas wszystko, co im pomoże odpowiedzieć na długo zadawane pytania. Najsmutniejsze jest to, że po tym co niektóre z osób występujących w programie przeżyły, nic nie jest w stanie już ich zaskoczyć. Jednak jak słyszą od nas, że śmierć ich bliskiej osoby była szybka lub bezbolesna, pomaga im to choć trochę ulżyć ich cierpienie i żyć dalej.
Czy każdy z członków ekipy jasnowidzów występujących w programie ma jedna wyjątkową zdolność, którą wykorzystuje w dochodzeniu?
Mamy różne zdolności i sposoby pracy. To jednak dotyczy nie tyle naszych możliwości jasnowidzenia, ile sposobu doprowadzenia do rozwikłania zagadki. Wszyscy jesteśmy bardzo współczujący dla ludzi, którym pomagamy. Mam nadzieję, że moja umiejętność komunikowania się z osobą, która straciła kogoś bliskiego, nadaje mojej pracy bardziej „ludzkiego” charakteru.
Czy dzięki swoim zdolnościom jasnowidzenia jesteś w stanie stwierdzić jak duży sukces odniesie seria?
Ludzie kojarzą medium ze starą cyganką przepowiadającą przyszłość z kryształowej kuli. Może to zabrzmi dziwnie, ale sobie samym nie przepowiadamy przyszłości. Naszym zadaniem jako medium jest dostarczenie dowodu życia po śmierci, nie wykorzystujemy do tego kryształowej kuli. Jednak jeśli chodzi o telewizję, odrzuciliśmy więcej propozycji niż przyjęliśmy. W tej kwestii jesteśmy bardzo wymagający i najważniejszy dla nas jest sposób, w jaki jasnowidztwo jest reprezentowane w telewizji. Nie trzeba być jasnowidzem, żeby wiedzieć, że seria Detektywi z szóstym zmysłem spodoba się widzom. Niezależnie od tego, jak wiele zła pokazuje nowy program, społeczeństwo lubi widzieć, jak dokonuje się sprawiedliwość.
|