|
Zlokalizowane są one niemal na całej powierzchni ciała, ale najwięcej ich znajduje się na dłoniach, stopach i w okolicach pach oraz pachwin. Te miejsca są właśnie najczęściej dotknięte nadpotliwością. Pocenie się jest głównym sposobem utraty ciepła przez organizm. Taka reakcja organizmu jest normalna, gdy temperatura otoczenia jest wysoka, a także w przypadku zdenerwowania, przestraszenia, zaniepokojenia, stresu oraz w czasie wzmożonego wysiłku fizycznego. Jednak gdy organizm wydziela więcej potu niż jest to niezbędne do kontrolowania temperatury ciała, to mamy do czynienia z nadpotliwością.
- Dolegliwość ta ma bardzo często podłoże emocjonalne. Jednak jej przyczyną mogą być również choroby ogólnoustrojowe jak np.: cukrzyca, nadczynność tarczycy, gruźlica czy choroby nerek. W tej sytuacji leczenie nadpotliwości polega na wyleczeniu choroby głównej mówi Olga Glińska, dermatolog z Centrum Medycznego LIM. Nadpotliwość może przebiegać w postaci: pocenia uogólnionego (symetryczne), asymetrycznego i smakowego. Nadpotliwość może towarzyszyć zaburzeniom hormonalnym, niewłaściwej diecie. Także spożywanie gorących i pikantnych pokarmów czy napojów wzmaga potliwość.
Jednak nadmierne pocenie się jednej okolicy ciała, najczęściej związane jest z reakcją emocjonalną na stres. W tym przypadku mamy zazwyczaj do czynienia z poceniem się dłoni. W skrajnych przypadkach dłonie mogą być nieustannie wilgotne, co powoduje oczywisty dyskomfort. Może to nawet prowadzić do nerwicy lękowo-depresyjnej oraz natręctw ruchowych. W reakcji na stres mogą też pocić się pachy lub inne części ciała. Stosowanie środków uspokajających czy doraźnych preparatów zmniejszających wydzielanie potu, może pomóc w łagodzeniu objawów, natomiast nie usunie przyczyny nadmiernej potliwości.
- Od kilku lat w leczeniu nadmiernego pocenia stosowana jest Toksyna Botulinowa typu A. Wyniki terapii są bardzo dobre. Toksyna powoduje odwracalne porażenie zakończeń nerwowych dochodzących do gruczołów potowych. Powoduje to blokowanie wydzielania potu danej okolicy– dodaje Olga Glińska, dermatolog z Centrum Medycznego LIM. Przy użyciu bardzo cienkiej igły, lekarz wstrzykuje małą objętość roztworu TBA w miejsca oddalone od siebie o 1 cm, pokrywając równomiernie okolicę skóry objętej wzmożoną potliwością. Taki zabieg trwa ok. 30 minut.
- Zahamowanie wydzielania potu widoczne jest już po kilku dniach. Blokada zakończeń nerwowych utrzymuje się przez około 6 miesięcy. Kolejne zabiegi przeprowadzone są po ponownym pojawieniu się objawów pocenia.– wyjaśnia Olga Glińska, dermatolog z Centrum Medycznego LIM.
|