Jogurty, bo o nich mowa, na dobre zagościły w diecie wielu osób, także tych najmłodszych. Półki sklepowe uginają się od różnorodności smaków i rodzajów jogurtów, przez co decyzja zakupowa nie jest łatwa. Od niedawna możemy także w sklepowych lodówkach znaleźć jogurty BIO - czym różnią się od tradycyjnych jogurtów owocowych i czy warto po nie sięgać?
Kilka słów o jogurtach
Od kilku lat jogurty stały się ważnym elementem diety wielu osób. W swojej naturalnej wersji stanowią dobry dodatek do sałatek, zup i innych potraw, zastępując bardziej kaloryczną śmietanę. Jogurty owocowe z kolei są wskazywane jako dobry pomysł na zdrową, niskokaloryczną przekąskę zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Są źródłem wapnia, białka i witamin – dostarczają więc organizmowi niezbędnych do funkcjonowania składników, a dzieciom budulca do ich rozwoju. Jedzenie jogurtów ma wiele zalet dla naszego zdrowia i wyglądu. Kubek jogurtu to dobra alternatywa dla słodyczy, zwłaszcza dla osób dbających o linie. Kiedy przyjdzie ochota, by coś podjeść sięgnijmy bez wyrzutów sumienia po pyszny jogurt owocowy. Wiele dobrego dla naszego organizmu czynią znajdujące się w jogurtach żywe kultury bakterii. Owe probiotyki osiedlają się w układzie pokarmowym i chronią go przed bakteriami chorobotwórczymi, a podczas leczenia antybiotykiem stanowią uzupełnienie wyjałowionej wówczas naturalnej flory bakteryjnej jelit. Dodatkowo w układzie pokarmowym wytwarzają witaminę K odpowiadającą za prawidłową krzepliwość.
W jogurtach znajdziemy także sporo witamin: fosfor, potas, wapń, cynk, witaminy z grupy B niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego oraz produkcji czerwonych krwinek. Jogurty są także dobrą odżywką dla sportowców. Dzięki słusznym proporcjom białka do węglowodanów, pomagają w regeneracji mięśni po intensywnym treningu oraz uzupełniają deficyt energetyczny. Codzienne spożywanie jogurtów wspiera także nasz układ odpornościowy chroniąc nas przed przeziębieniami. Owoce znajdujące się w jogurcie to nie tylko źródło witamin, ale przede wszystkim pysznego smaku, po który sięgają chętnie zarówno dorośli jak i dzieci.
Jogurty BIO – mniej znaczy więcej
Od pewnego momentu na półkach sklepowych pojawiły się jogurty BIO. Zazwyczaj są zlokalizowane w sekcji zdrowej żywności i z pewnością zasłużyły na to miejsce. Miano BIO noszą bowiem artykuły zwane inaczej organicznymi, produkowanymi ze składników pochodzących z gospodarstw ekologicznych. Nie stosuje się w nich sztucznych nawozów, pestycydów ani modyfikacji genetycznych. Produkty takie nie mają środków konserwujących ani „polepszaczy” smaku, w zamian za to mają wysoką zawartość wartości odżywczych i najwyższą jakość. Sięgając po produkty BIO masz pewność, że dostarczysz to, czego Twój organizm potrzebuje. To odżywianie zgodne z naturą, bezpieczne dla Ciebie i Twoich najbliższych. Jeśli mówimy o jogurtach BIO oznacza to, że zamiast długiej listy składników, mają ich kilka, za to wartościowych. Takie właśnie są jogurty z nowej linii jogurtów Bakoma BIO. W ich składzie znajdują się jedynie trzy składniki: jogurt, cukier trzcinowy oraz owoce. Wszystkie składniki pochodzą z gospodarstw ekologicznych i stanowią doskonałą, prostą kompozycję smaku i wartości odżywczych.
W jogurtach Bakoma BIO owoce pochodzą z certyfikowanych upraw i stanowią aż 15% zawartości kubeczka, a dostępne są wersje z truskawkami, morelami, wiśnią, jagodą oraz owocami leśnymi. Wysoką jakość jogurtów oraz naturalne pochodzenie składników potwierdza certyfikat „BIO”, który zaświadcza, że produkt powstał zgodnie z unijnymi normami dla żywności ekologicznej, w szczególności Rozporządzeniem Rady WE z dnia 28 czerwca 2007 roku w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych. Zielony listek utworzony z gwiazdek na zielonym tle, widniejący na kubeczku jogurtu Bakoma BIO, to informacja dla wszystkich miłośników jogurtów, że zawarte w nich owoce pochodzą z naturalnych upraw, a mleko od krów pasących się swobodnie na trawie.
Jogurty Bakoma BIO stanowią odpowiedź na coraz większą świadomość wagi spożywania wartościowych produktów i dostarczania odpowiednich dla organizmu składników. Być może jest to zapoczątkowany nowy trend, w którym mniej składników będzie oznaczało więcej dobra dla naszego organizmu.