Naukowcy z londyńskiego Imperial College poddali obserwacji myszy o wysokim poziomie tłuszczów nasyconych we krwi. Wyniki, które opublikowali w Cell Reports są dowodem na to, że obecność tłuszczów nasyconych wywoływała wędrówkę monocytów (typ białych krwinek) do tkanek najważniejszych narządów w ciele.

Naukowcy przypuszczają, że nowoprzybyłe monocyty mogły zwiększać uszkodzenia tkanek, ponieważ potęgowały istniejący lub ukryty stan zapalny. Jednakże aspekt ten jest wciąż badany.

Główny badacz Dr Kevin Woollard, skomentował – Badanym myszom podano lek, który sprawił, że w ich krwi kumulowały się bardzo duże ilości tłuszczu. Zdarza się, że ludzie osiągają tego typu wyniki, dzieje się tak jednak z powodu obciążeń genetycznych lub wysokiego spożycia tłustych potraw.

Nowoczesny styl życia zdaje się iść w parze z wysokim poziomem tłuszczu we krwi. Bierze się on z pożywienia i napojów jakie spożywamy.

Uważamy, że utrzymywanie stosunkowo wysokiego stężenia tłuszczów nasyconych przez ciągłe podjadanie różnych wypieków czy ciastek, może powodować przemieszczanie się monocytów z krwi do otaczających tkanek.

Skład krwi musi być zrównoważony i wymiana komórek lub innych substancji z otaczającymi tkankami jest częścią podtrzymywania tej równowagi.

Zespół dowodzony przez doktora Woollarda oraz Marinę Botto, profesor na wydziale medycyny w londyńskim Imperial College, zaobserwował, że gdy organy otłuszczają się, większość przybyłych monocytów zmieniona zostaje w inny rodzaj komóreki układu immunologicznego – makrofagi. Niektóre z komórek umiejscowionych wewnątrz otłuszczonych tkanek zmienia się natomiast w komórki piankowate (mikuliczne). Następnie oba te rodzaje komórek stymulują wydzielanie tzw. cząsteczek CCL4, które przyciągają więcej monocytów do wnętrza tkanki. Proces powtarza się tak długo, jak poziom tłuszczów nasyconych jest podwyższony.
Mechanizmy te mogły ewoluować w kierunku usuwania tłuszczów z krwi w celu zachowania równowagi. By to potwierdzić, niezbędne są dalsze badania.

Przełomowym odkryciem jest to, że monocyty biorące udział w tych procesach równoważenia, są monocytami ściśle określonego typu.
To bardzo ekscytujące, że monocyty, które wędrują do tkanek, są tylko jednego typu. Oznacza to, że w przyszłości może udać nam się stworzyć lek, który będzie zwalczał takie zachowanie – zapewnia dr Woollard.

W przyszłości, osoby zagrożone ryzykiem chorób układu krążenia lub otyłe będą mogły zażywać leki wpływające bezpośrednio na te konkretne monocyty. Pomoże to zapobiegać schorzeniom spowodowanym przez tłuszcz zgromadzony w narządach i naczyniach krwionośnych.
Co ciekawe, ludzie cierpiący na rozmaite choroby układu odpornościowego oddziałujące na monocyty, w tym niektóre stany zapalne oraz schorzenia autoimmunologiczne takie jak toczeń, mogą mieć niespodziewanie wysoki poziom tłuszczów nasyconych we krwi.
Kolejnym etapem opisywanego badania będzie obserwacja grup pacjentów cierpiących na stany zapalne i analiza tego, jak tłuszcze nasycone wpływają bezpośrednio na funkcjonowanie monocytów.

Link:
http://www.cell.com/cell–reports/ abstract/S2211–1247%2815%2900891–8 returnURL=http%3A%2F%2Flinkinghub.elsevier. com%2Fretrieve%2Fpii%2FS2211124715008918%3Fshowall%3Dtrue

autor: / źódło: / opracowanie:
Nestlé Żywność, Żywienie, Życie