|
Danie świetnie przechowuje się na drugi dzień, a po skończonym obiedzie mamy niewiele zmywania, bo zapiekanka to typowe danie jednogarnkowe.
Dla jednych składnikiem obowiązkowym jest ser, dla innych makaron, jeszcze inni nie wyobrażają sobie zapiekanki bez ziemniaków. Najważniejsze, że smakują nie tylko dorosłym, ale również dzieciom - to pewnie głównie z powodu rozdrobnienia składników i ciekawej formy podania, różniącej się od tradycyjnego 3-składnikowego obiadu. Jeśli szukamy inspiracji, jak urozmaicić swoje dotychczasowe menu w kategorii zapiekanek, oto kilka porad szefa kuchni Knorr, Piotra Murawskiego.
Złote rady
Swoją karierę zapiekanki z pewnością zawdzięczają prostocie wykonania - nie ma jednego właściwego wzoru. Możemy dowolnie eksperymentować z doborem proporcji i rodzajem składników, za każdym razem delikatnie zmieniając smak całości. Jednocześnie są pewne zasady ogólne, które mogą wznieść obiad na wyższy poziom. Na najczęściej zadawane w tym temacie pytania odpowiada szef kuchni Knorr, Piotr Murawski.
Zapiekanki mają tendencję do rozpadania się i w rezultacie nieładnie wyglądają na talerzu. Jak temu zapobiec?
Piotr Murawski: To, co spaja każdą zapiekankę, to skrobia, która znajduje się w ziemniakach, kaszy czy ryżu. Dlatego istotne jest dobranie odpowiedniej ilości płynu w stosunku właśnie do tych składników.
A co zrobić, żeby zapiekanka nie przywierała do naczynia?
PM: W zapiekankach uwielbiamy opieczone, skarmelizowane brzegi sosu, mięsa czy sera, więc na pewno nie chcemy rezygnować z procesu opiekania. Aby ustrzec się przywierania do naczynia, dobrze zaopatrzyć się w brytfankę do zapiekania powleczoną teflonem. Jeśli takiej nie posiadamy, foremkę wyłóżmy pergaminem – wówczas nie będziemy mieli problemu z wyjęciem zapiekanki z formy.
Czy można zapiekanki odgrzewać?
PM: Oczywiście, że tak! Powiedziałbym, że na drugi dzień smakują jeszcze lepiej. Podgrzanie jej w piekarniku pozwoli na nowo uzyskać efekt chrupkości sera.
Czy można uniknąć przypalania, wysychania i twardości zapiekanki po brzegach?
PM: Najlepszym sposobem będzie przykrycie zapiekanki w początkowej fazie pieczenia. Powstała pod pokrywką para powinna zapobiec wysychaniu potrawy. Zapiekankę można też pokryć np. śmietaną lub tartym żółtym serem - wtedy efekt przypieczenia po brzegach stanie się nagle atutem, a nie wadą.
Jaki jest optymalny czas pieczenia?
PM: Wszystko zależy od składników. Jeśli w zapiekance mamy surowe kawałki mięsa, to danie potrzebuje ok. 60-90 minut, surowy makaron - ok. 60 minut, surowe warzywa - ok. 40 minut. Innymi wyznacznikami czasu pieczenia jest grubość i wysokość zapiekanki oraz stopień rozdrobnienia składników.
Lepiej dodać do zapiekanki ziemniaki surowe czy ugotowane?
PM: Ja gorąco polecam podsmażyć ziemniaki w garnku przed włożeniem do naczynia żaroodpornego. Dzięki temu zawarta w ziemniakach skrobia lekko się rozklei i będzie wiązała składniki w całość. Podczas krojenia ziemniaków należy zwrócić uwagę, aby wszystkie miały taką samą grubość - dzięki temu zapieką się w równym stopniu.
Jak osiągnąć chrupkość zapiekanki?
PM: Jeśli przyrządzamy zapiekankę pod przykryciem, warto zdjąć to przykrycie (pokrywkę, folię aluminiową) na ostatnie kilka minut pieczenia. To właśnie ten zabieg pozwala uzyskać smakowitą chrupkość.
Jak najlepiej wydobyć pełnię aromatu z zapiekanki?
PM: Najlepiej, gdy zapiekanka składa się z trzech lub maksymalnie czterech składników. Ważne jest również odpowiednie doprawienie składników, zwłaszcza jeśli używamy mięsa. Można go posypać Przyprawą do kurczaka lub Przyprawą do mięs Knorr. Zyskuje ono w ten sposób doskonały aromat i złocisty kolor, a cała zapiekanka nabiera wyrazistego smaku.
|