|
|
|
|
|
|
Ja takze czesto pisalam do mojego meza listy,pomimo tego ze mieszkamy pod jednym dachem.Ostatnio troszke to zaniedbalam,ale przezywam teraz kryzys w zwiazku z jego mania komputerowa i moze to bedzie dobry pomysl na napisanie takiego listu,w ktorym uzewnetrznie moje uczucia,obawy z tym zwiazane.Dzieki za pomysl.
Pozdrawiam. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
Życzę w takim razie powodzenia muszelko.
Podobno w takich listach kolejność pisania o pewnych sprawach ma znaczenie. Istotne by wszystkie pretensje do partnera umieszczać na początku lub w środku listu, a zawsze kończyć go zapewnieniem jak bardzo kochamy naszego partnera, wiarą w to, że się wszystko zmieni itd. Teraz już nie pamiętam gdzie o tym czytałam, ale kiedyś miałam w ręku jakiś taki poradnik.
Nie ważne. Pisz, co Ci na sercu leży-trzymam kciuki.
|
|
|
|
|
|
|
|
też gdzieś słyszałam, że ważna jest kolejność spraw poruszanych w liście. Ale daaawno temu... Chociaż muszę przyznać, że jak się teraz zastanowiłam, to dochodzę do wniosku, że jakoś podświadomie właśnie na końcu zawsze umieszczam to co tak naprawdę jest najważniejsze...że kocham, że tęsknię...itp. Ciekawe...
Muszelka...faktycznie dobry pomysł z tym listem. Spróbuj... Mam nadzieję, że poskutkuje i Twoja Połówka przejrzy na oczka _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 25-02-2007 11:44
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziekuje Wam bardzo!Dam znac czy poskutkowalo _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
no to czekamy na wieście od Ciebie Będzie dobrze... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też lubię prawdziwe listy, chociaż częściej wysyłam maile. Ostatnio napisałam do swojej koleżanki ze studiów, której nie widziałam od 28 lat. Gdybym miała jej adres mailowy, chyba nie sięgnęłabym po papier,a tak byłam zmuszona napisać zwykły i było to bardzo przyjemne.
Uwielbiam też życzenia przysyłane na kartkach a nie via internet. Zawsze wzrusza mnie myśl, że ktoś starał się wybrać piękną kartkę, dopasowaną do okazji czy też z widokiem tego, co mi sprawi przyjemność.Doceniam czas poświęcony na szukanie po sklepach, drogę na pocztę, stanie w kolejce itd. To jest naprawdę piękne. Nie znoszę sms-ów lub maili z gotowymi tekstami, które jak widać, często wysyłane są do kilku osob, ze sztampową treścią...Nie ma jek odręcznie pisane z osobistymi życzeniami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tuberoza...podobnie jak Ty niecierpię życzeń wysyłanych smsami, mailami...Właśnie przez to, że wiem, że to nie są życzenia specjalnie dla mnie...ale do wszystkich z książki telefonicznej i do tego często ściągnięte z jakiejś strony internetowej... To takie bez osobowe... Wolę już chyba nie dostać życzeń niż coś takiego...
A kartki ręcznie pisane...o tak, jak najbardziej. Ale jeszcze lepiej jak są samemu zrobione _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 01-03-2007 11:51
|
|
|
|
|
|
|
|
Ha...a ja właśnie reaktywowałam moje pióro... Zaniedbałam pisanie listów... i... brakuje mi tego!
Dziś wyślę do znajomego kartkę (zrobioną przeze mnie)...ale i list napiszę w najbliższym czasie...
_________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej
Pisanie listów też nie poszło u mnie w zapomnienie... Lubię odpisywać na listy, lubię też zaskoczyć kogos pisząc mu tradycyjny list na przykład urodzinowy...
Często piszemy sobie listy z mężem, czasami robimy sobie karteczki niespodzianki-takie specjalnie przyozdobione i uperfumowane.
No i oczywiście przechowuję wszystkie tradycyjne listy w specjalnym pudełku
|
|
|
|
|
|
|
|
u mnie listy też mają specjalne miejsce Są zbyt ważne _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Dawniej jedynym sposobem na kontakt z kimś kto wyjechał, mieszkał w innym mieście były listy, teraz mało kto pisze a szkoda. Ja strasznie lubiłam listy, dostawać i pisać. Niestety teraz w dobie smsów i pędu nie mam na to czasu i siły (
|
|