popieram Młoda, byłam kiedyś świadkiem jak mały chłopczyk zakrztusił się landrynką, nie mógł złapać powietrza i zrobił się strasznie czerwony, a matka o mało nie zemdlała i była kompletnie zdezorientowana, nie wiedziała jak mu pomóc, więc zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy, dobrze, że w pobliżu był lekarz, bo mogłoby się skończyć tragicznie
dlatego uważam, że tak jak szkoły rodzenia stają się czymś naturalnym, tak samo szkoły udzielania pierwszej pomocy powinny być bezpłatne i ogólnodostępne
_________________
Pozdrowienia dla Misia