|
|
|
|
|
|
Dziewczyny co myślicie o mieszkaniu z teściową? Ja będe zmuszona do mieszkania zteściową i nie jestem z tego faktu zadowolona . A czy wam uda się być odrau na swoim. Pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
mój chłopak bedzie miał ten sam problem:) bo bedzie mieszkał z moja mamą i ze mną _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wspólczuję! Ja właśnie się po 3,5 roku męczenia wyprowadziłam od teściowej i męża za jednym zamachem! Nie mogłam tam wytrzymać ani minuty dłużej. Ta kobieta ma opinię świętej,ale gdyby ją ktoś naprawdę poznał to po pół roku miał by już dość. Sama siebie podziwiam,że tak długo z nią wytrzymałam. Mąz nalega na mój powrót,ale nie ma takiej opcji!!! Albo zamieszkamy osobno-z dala od jego mamusi,albo nie ma przyszłości dla naszego małżeństwa.
Życzę Ci powodzenia,ale z mojego doświadczenia wynika że raczej duża doza cierpliwości i obrona swojego zdania jest tym czego potrzeba w takim przypadku! _________________ Mam w Afryce córeczkę Rose
|
|
|
|
|
|
|
|
biurwa wszystko zalezy jaka masz tesciowa i jaki masz do niej stosunek z moja tesciowa na poczatku nie bylo dobrze(nie rozmawialysmy prawie pol roku) ale teraz dogadujemy sie prawie ze bez slow mieszkamy osobno ale jak moje kochanie wyjezdza do pracy albo mamy remont itp to mieszkamy u moich tesciow czasem nawet ok2 miesiecy i jest oki to jest tylko kwestia wyjasnienia sobie wszystkiego tesciowa tez czlowiek
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja zabardzo nie znam mojej przyszłej teściowej bo częściej byliśmy u mnie niż u nich, ale jakoś tego nie widze. Mamy zupełnie inne podejście do życia. Znajomi mówią że przy mojej cierpliwości dam rade,ale ja nie jestem pewna. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiec życze Ci powodzenia! Może wcale nie bedzie tak źle! różni są ludzie, wiec i rózne są teściowe!
Yoshka!
Ciebie dobrze rozumiem, ja z moją teściową nie mogłabym mieszkć nawet miesiąca, a co dopiero mowa o latach! Prędzej byśmy sie pozabijały! Sa ludzie konfliktowi, którzy za drzwiami swojego domu, dla obcych sprawiają wrażenie złotych osób, a tak na prawde, to diabły wcielone! Trzymaj sie mocno i nie poddawaj, może mąż zmądrzeje, właściwie to nawet powinien! No chyba że mamusia jest az tak wazna! Głowa do góry
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki kiki za wsparcie i zrozumienie. Boję się właśnie tego,że mamusia okaże się tą najważniejszą osobą w jego życiu. I że nie będzie potrafił przeciąć pępowinki. No cóż ,jak to mówią..... jego strata!
Pozdrawiam _________________ Mam w Afryce córeczkę Rose
|
|
|
|
|
|
|
|
jestem absolutnie za tym, żeby młodzi po ślubie mieszkali oddzielnie, z moich obserwacji wynika, że wspólne mieszkanie z rodzicami lub dziadkami nikomu na dobre nie wychodzi
|
|
|
|
|
|
|
|
ale czasami nie ma wyboru:( mieszkania sa takie drogie, a co zrobić jeśli mieszkanie będzie moje, przeciez mamy nie wyrzucę.Postaram się aby jakoś to było.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Młoda napisała: |
jestem absolutnie za tym, żeby młodzi po ślubie mieszkali oddzielnie |
Każda z nas jest za mieszkaniem osobno, ale nie zawsze się tak da. Mam nadzieje że moja teściowa nie okaże się teściową z dowcipów. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
no coz jak niema wyjscia to co zrobic .teraz to chyba mieszkania za drogie i z praca kiepsko zeby kazdy sobie tak mogl pozwolic na swoje tak odraz po slubie _________________
|
|