|
|
|
|
|
|
hej mam do Was pytanie, skoro Sex oralny to również Sex to jak to sie tyczy do Koscioła? Chodzi mi głównie o spowiedź, czy ksiądz wówczas daje rozgrzeszenie? Tzn jesli dwoje młodych osób współżyje ze sobą z zabezpieczeniem to to grzech, bo zabijają to nowe nienarodzone życie A co z pieszczotami oralnymi? Czy wówczas chodzi o to samo? Jak to jest? Czy to jest dopuszczalne?
Przepraszam, ze pytam (kieruje to pytanie przede wszystkim do ludzi Wierzących i praktykujących, do osób które pieszczą się oralnie z partnerem nie będąc w związku małżeńskim ) ale czy spowiadacie sie z tego? Czy uzyskujecie rozgrzeszenie? Strasznie mnie to nurtuje Moze jestem śmieszna, moze zadaje głupie pytania, ale mnie to interesuje! pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Współżycie z zabezpieczeniem to grzech zabójstwa, masturbacja to grzech marnotrawienia, a seks oralny to kanibalizm.
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ej! Ale ja serio pytam!
edytowany: 2 razy | przez kajka87 | ostatnio w dniu: 30-11-2008 18:52
|
|
|
|
|
|
|
|
kajka87 mysle ze powinnas o swoich rozterkach porozmawiac z normalnym ksiedzem, czyli takim ktory nie robi z seksu sensacji, nie traktuje go jak cos niemoralnego i nagannego przed slubem.
Chociaz podejzewam ze kosciol stoi na stanowisku, ze seks wszystko jedno w jakiej formie czy to oralnej, analnej czy klasycznej jest dopuszczalny wylacznie w zwiazkach malzenskich. A sama forma seksu jesli sprawia malzonkom przyjemnosc obopolna, obie strony ja akceptuja mysle ze jest dopuszczalna przez kosciol, oczywiscie be prezerwatywy.
edytowany: 1 raz | przez kasia 111 | w dniu: 30-11-2008 19:02
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale własnie mi chodzi o ta przyjemnosc bez slubu!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale przyjemnosc zakazana jest jeszcze przyjemniejsza, i lepiej smakuje, a taki lodzik zrobiony swojemu facetowi smakuje jak nic innego hehehe
|
|
|
|
|
|
|
|
Według kościoła katolickiego zakazane jest jakiekolwiek obcowanie płciowe przed ślubem (wszelkie seksy, pettingi, masturbacje też). Antykoncepcja też jest grzechem.
Jednak w Biblii nigdzie nie jest wspomniane, że seks przed ślubem jest zły, a kobieta jest nieczysta, co głosił i głosi kościół. Poznaj nieco historii chrześcijańskiej, Kajko, i zadecyduj, czy wyznajesz zasady kościoła katolickiego, czy zasady zawarte (i nie) w Biblii, bo wyłącznie na tym polega Twój dylemat moim zdaniem. _________________
edytowany: 3 razy | przez egocentric | ostatnio w dniu: 30-11-2008 19:49
|
|
|
|
|
|
|
|
egocentric no niestety jest wspomniane choć w 10 ptzykaznaniach -> nie cudzołóż
jak dla mnie to uprawianie tylko seksu oralnego przed ślubem niczego nie zmienia to też grzech bo też trzeba sie oddać facetowi pokazać nago i go dotykac a ze nie dojdzie do finału no tylko strata przyjemniości bo przecież sama błona dziewicza nic nie znaczy ale też czystość serca
ja też nie mam ślubu i jestem katoliczką jest to dla mnie problem no ale to jest ode mnie silniejsze i później sie trzeba spowiadać -co nie jest takie łatwe _________________ troszke miłości i świat staje sie piękniejszy
|
|
|
|
|
|
|
|
Małgosia ale rozgrzeszenie dostajesz? Bo ja sie jeszcze z tego nie spowiadałam bo sie boje wstydze i w ogóle nie wiem jak to wytłumaczyc Ale od jakiegos czasu mysle o tym i w tym tyg pójde do spowiedzi ale boje sie ze własnie nie dostane rozgrzeszenia:/ Bo jak zataje własnie to to tak jakbym w ogóle u spowiedzi nie była bo sumienie mnie nadal gryzie:/
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli sumienie Cię gryzie i źle się czujesz z tym, że uprawiasz seks (obojętnie jaki), znaczy to tyle, że nie dojrzałaś do niego, Kajko. Akt seksualny z reguły owocuje spokojem oraz rozluźnieniem i raczej właśnie tak powinno być.
Małgosiu, cudzołóstwo oznacza: "stosunek płciowy z cudzą żoną lub cudzym mężem", więc w dosłownej interpretacji oznaczałoby wyłącznie zdradę, a nie np. spanie w cudzym łóżku. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
kajka no spowiadałam sie już pare razy odkąd zaczęłam sie kochać z moim K i zawsze dostawałam rozgrzeszenie wiec nie ma sie czego bać ale radze iść do jakiegoś młodszego księdza bo ci sarsi to czasem potrafią kazanie walnąć
egocentric kiedyś też tak myślałam ale byłam na jakis rekolekcjach gdzie tłumaczone były przykazania :/ no i zdrady podobno dotychy przykazanie 9 nie pożadaj żony bliźniego swego _________________ troszke miłości i świat staje sie piękniejszy
|
|