DZiewczyno ODEJDZ OD TAKIEGO TYPA, A NAWET UCIEKAJ!!!będzie bolało, ale z czasem przejdzie
Jemu tak wygodnie,ma ciebie, wie ze wybaczyłas 1.zdradę, zdradził kolejny raz,rozmawia z innymi mimo ze wiesz o tym!Wie ze kochasz go,i zawsze mu wybaczysz
Nie dawaj kolejnej szansy, 1.zawsze mozna dac, nie wykorzystał bo zrobił 2x i bedzie dalej tak robił
To najohydniejszy chyba gatunek faceta,ma kobiete a zdradza, bo wie ze i tak nie odejdzie od niego i wszystko wybaczy, a on moze sobie zdradzac do woli.Tylko zaje...takiego!
Sorry za te słowa,ale przypomina mi sie moj poprzedni facet, z ktorym mam syna,on mnie zdradził jak byłam w ciąży, ja wybaczyłam, potem podjał inną taktyke,jak mu cos nie pasowało,to odchodził,potem wracał....a ja głupia wybaczałam.Trwało to 3-4 lata!ja ile łez wylałam to szkoda słow, bo był ojcem mojego syna a ja miałam nadzieje ze bedziemy razem.Potem on poznał inną i zwiazał sie z nią a ze mna chciał czasem sex uprawiac(wtedy gdy oni "niby"sie rozstali,co nie było prawdą,a ja skad miałam wiedziec?)-no bo to normalne, w koncu byłam(jestem)matką jego dziecka
No ale wreszcie miałam dość!!!jak sie okazało, ze on sie zeni definitywnie powiedziałam
STOP
Poznawałam innych przez internet,bo w domu mielismy juz załozony-z 3.sie spotkałam ale dopiero 4.czyli mój mąż okazał sie tym WŁASCIWYM!!!
jak ex sie dowiedział,to nagle w szoku, bo myslał pajac jeden ze zawsze bede sama, gdy on sobie zycie ułozy
A ja?to co?ułomna nie jestem, tylko zdrowa,normalna dziewczyna jak kazda
Nie myslcie ze pisałam z ilomas tam na gg,bo na siłe szukałam kogos w taki sposob,by na siłe z kims byc, tylko nie samej-ale szczerze mowiac wchodziłam np na czaty,by tak pogadac,jak poznałam mojego juz męża-to nawet do głowy mi nie przyszło,ze moge z nim byc kiedys
No ale widac tak miało byc,Moj misiu był wtedy w rozłace z dziewczyną i tak pisalismy z przerwą małą pół roku, w miedzy czasie oni sie zeszli...urwał sie kontakt, potem znow pisalismy...traktowałam GO jak przyjaciela,zwierzałam, on mi
Az po poł roku w koncu sie spotkalismy(oboje wolni-bo definitywnie moj misiek z tamtą sie rozstali,ale nie z mojej winy)....no i zaiskrzyło
I juz jestesmy razem przeszło 2 lata a małzenstwem rok,3mies.i iles tam dni(nawet dni nie licze juz)i jestem szczesliwa!
Po co to pisze?by uswiadomic z mojego doswiadczenia, ze jesli naprawde zle dzieje sie w zwiazku, i facet trakt.kobiete jak szmate(jak to mami napisała)trzeba kiedys zrobic jakis krok!!!
Ja akurat tak byłam trakt.przez poprz.faceta,dopiero przy moim mezu poczułam sie dowartosciowana, ze mnie kocha naprawde
Warto czasem czekac, bo i na Ciebie czeka ten własciwy gdzieś
Ja ex powinnam była od razu kopnąc w 4 litery jak zdradził mnie 1 szy raz!nie miałabym tych problemow potem
I nawet jesli Ty rzeczywiscie odejdziesz od swojego faceta,a on "niby"zrozumie co zrobił tobie to wg mnie NIE POWINNAS JUZ NIGDY WIECEJ WRACAC DO NIEGO!!NIE WCHODZI SIE 2X(I WIECEJ)DO TEJ SAMEJ RZEKI, JA TEGO, KTORY BYŁ PRZED MEZEM POPROSTU NIENAWIDZE!ZA TO CO ZROBIŁ,JAK MNIE TRAKTOWAŁ!ON DLA MNIE NIE ISTNIEJE!
I napewno mu nigdy nie wybacze tego,co musiałam przez niego przejsc
Sorki za dł.posta, oczywiscie Ty zrobisz,jak uwazasz, ale nie sądze, zebys chciała dalej sie meczyc
PAMIETAJ!-W ZWIAZKU NAJWAZNIEJSZA JEST WIERNOSC,ZAUFANIE,MIŁOSC-JESLI TEGO NIE MA,TYCH FUNDAMENTOW-ZWIAZEK NIE MA SZANS NA SZCZESLIWY BYT
_________________
edytowany: 1 raz | przez married_1982 | w dniu: 29-10-2008 9:25