Wiecie! Wczoraj spotkała mnie niesamowita przykrość!
Nikt nigdy wcześniej nie sprawił bym czuła sie tak upokorzona!
Po krótce mówiąć, zjmowałam sie organizacją imprez typu andrzejki, mikołajki gwiazdka itd.. w szkole dziecka!
Mimo, że starałam sie bardzo bardzo i że wszystko jak narazie udawało sie bez problemu i myśle że i dzieci i wiekszość rodziców była zadowolona, to stało się coś co okropnie zraziło mnie i doprowadziło do rezygnacji z dalszych poczynań w tych kierunkach!
Jedna z mam oskarżyła mnie, że zabrałam jej 10 zł. I mimo, że suma może Wam sie wydać śmieszna, mnie do śmiechu nie było.
Cała ta sprawa miała miejsce przy rozliczaniu sie z ową osobą za zakupione przez nią prezenty i mimo, że bardzo starałam sie by zwróciła szczegolną uwage i skupiła sie przy tym rozliczeniu, niestety nie udało mi sie!
I jeszcze ta aluzja! Że ona chce mieć wgląd do wszystkich moich wydatków i rachunków!
Wiecie! Zrobiło mi sie tak głupio i przykro, że nie sposób tego opisać.
Oczywiście skserowałam jej wszystko, rozpisałam rozliczenie, ponieważ nie miałam nic do ukrycia! Wszystko zgadza sie co do grosika, a jesli sama nie podokładałam do wspolnego interesu dzieci jakiś drobnych końcówek ze swoich własnych pieniędzy, to już na pewno nic nie brakowało z pieniedzy szkolnych.
Jest mi tak strasznie przykro, za te wszystkie słowa które usłyszałam! Człowiek się starał, jeździł, tracił swój czas! I takie potraktowanie!
Najbardziej nie moge zrozumieć - jak tak można?
Jak można kogoś osądzać, nie będąc czegoś pewnym? Bo pewnym być nie może skoro ja w 100% albo i nawet w 200% procentach wiem że było inaczej! Przecież gdybym ja miała te jej 10 zł, to jej brakowałoby na zakupy w kopercie?! Ale Ona nie daje sobie nic przetłumaczyć!
Usłyszałam jeszcze kilka innych przykrych słów! Myśle, że w zupełności nie nie na miejscu! Nigdy nikomu nie zabrałam nawet złotówki, zawsze wszystko mi się zgadzało! Ogromną uwagę zwracałam by wszystko grało w NIEMOICH pieniądzach! i o to masz!!!!!!
Cały dzień wczorajszy miałam do niczego, zbyt emocjonalnie podchodze do takich spraw!