w portalu  | na forum
szukaj w bazie kalorii
dla kobiet, o kobietach
kobieta, kobiety
Forum dla kobiet:
Różności:

kalkulatory dla kobiet:

testy dla kobiet:

Patronat medialny:

vortal o kobietach
Problem z karmieniem maleństwa:-((
<< | < | 1 2 3 | > | >>




Witam. 3tyg temu zostałam mamą slicznej córeczki bardzo wesoły Zawsze pragnęłam karmic swoje maleństwo piersią jednak jak na razie nie za bardzo mi to wychodzi-mam mało pokarmu(aby nie powiedzieć że prawie wcale)mimo przystawiania niusi,picia strasznych herbatek na poprawę laktacji czy odciągania pokarmu..
I tu mam pytanie to was co byście zrobiły na moim miejscu-nadal próbowały karmic córeczkę czy przeszły całkowicie na butelkę? A może któras z was tez miała podobne problemy? jak sobie poradziłyście? Bedę wdzięczna za każda pomoc uśmiech
_________________


kobieta, kobiety
bmi
Reklama:

co jest dzisiaj super na prezent



Wirga, ja też wpadałam w panikę z tego powodu.Ale myślę że mogę Cię trochę uspokić.Bo stres raczej nie jest Ci potrzebny.Musisz wiedzieć że dzieci karmione piersią nie koniecznie bardzo szybko i dużo przybierają na wadze- na to sie przygotuj.Laktacja najlepiej się wyrabia w ciągu trzech dni po porodzie, a tak naprawdę dziecko powinno być dostawiane do piersi zaraz po porodzie- jeszcze na porodówce, wtedy jest najlepiej- ale nikt do tego nie przywiązuje wagi na polskich porodówkach.
Ja gdybym miała drugi raz zdecydowac to tez karmiła bym dziecko piersią.Karmiłam swoją córeczkę przez rok piersią mimo że miałam nie dużo pokarmu. Oczywiście w 5 miesiącu zaczęłam wprowadzać pokarmy stałe ale nadal też karmiłam piersią. Moje dziecko ma 16 miesięcy i przez ten czas chorowało tylko 2 razy-więc potrzebne przeciwciała z mlekiem matki są.Muszę Cię przestrzec że jeżeli teraz skapitulujesz to Twoja córeczka przyzwyczai sie do butelki i potem nie będzie juz chciała ciągnąć piersi. Dostawiaj córkę często do piersi. No i karmiąc ją musisz mieć takie uczucie(wyraźne) jakby coś wsysało Ci pierś.Wsadzaj jej pierś tak by całą brązową obwódkę sutka miała w buzi wtedy będzie mogła lepiej chwytać pierś a jak już dobrze złapie to będzie lepiej ssała -powodzenia uśmiech I napisz jak Ci idzie.Według siatki centyloej dotyczącej wagi moje dziecko miało wartość w pewnym momencie niewiele ponad 10 a potem 25 a sksla jest chyba do 90. Njalepij jest chyba jak dziecko jest około wartości 45- 50
_________________


**Suwaczek Urodzinowy jest naszej Córeczki Joasi**
"Jeżeli wierzysz,że ci się uda, i jeżeli wierzysz, że ci się nie uda, to będziesz miała rację" uśmiech




Izabelo mi w ostatniej chwili robili cesarke i dopiero w 4 dobie przystawiłam Laurunię do piersi a wczesniej była karmiona butelką na oddz.noworodkowym.Tym bardziej że ja nie miałam długo wogóle pokarmu.Teraz też nie mam duzo ale przystawiam ja przed kazdym karmieniem by choc troche pociagła i przyzwyczaiła sie do piersi.A dopiero później daje jej butelkę smutny
Teraz zastanawiam sie czy to ma sens takie meczenie siebie i dziecka jeżeli przez miesiąc tego pokarmu mi nie przybyło płacze
Jak sadzisz?
_________________





Wirga u mnie też był ten problem.Miałam mało pokarmu,w szpitalu ledwo kilka kropli,Kinga się darła,mi pękało serce,a pielęgniarki musiały ją dokarmić.Mówiono mi,że w domu laktacja się rozkręci,ale nic z tego.Dostawiałam małą jak najczęściej,odciągałam góra po 20ml mleka,piłam na potęge herbatki na laktację.Nie udało się.Karmiłam tą namiastką mleka przez miesiąc,później całkiem mleko zanikło.Bardzo chcialam ją karmić i czułam się jak ktoś gorszy.Przy kolejnym dziecku mam nadzieję,ze będzie lepiej,a jeśli nie trudno.Dla kogoś przecież te mieszanki mleka są robione.
Kinga od początku jest gdzieś na 25 centylu wagi.Jest po prostu drobna,ale zdrowa.Nie wszystkie dzieci muszą być wielkie i grube(ja mam tylko 153cm wzrostu i oboje z mężem jesteśmy dość szczupli).
_________________





Wirgo ja po mc odpuściłam.,ale wszystko zależy od ciebie.Męczenie jest niemiłe.Ty jesteś nerwowa,a mała z mlekiem te nastroje też wypija.Życzę ci miłego karmienia,piersią czy butelką i nie czuj się gorsza jeśli zdecydujesz się na butelkę.
_________________



pysiaktl
dołączyła: 03-06-2008 / skąd: Gdzieś / postów: 1144
post wysłany: 21-08-2008 11:51 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


Droga Wirgo: przede wszystkim spokój i cierpliwość...
Polecam częste odciąganie laktatorem i przystawianie malej do piersi. Im częściej odciągasz pokarm tym więcej się go produkuje...
Ja stosowałam również piwo KARMI.. Nie wiem jaki jest sekret, ale wiele moich koleżanek piło to piwo (nawet lekarze je polecają bez uszczerbku na zdrowiu dla dziecka, bo alkoholu tam prawie wogóle...) i nie miało problemów z laktacją...
Nie wiem dlaczego podali Ci córkę do karmienia dopiero w 4 dobie po cesarce... Myślę że to duże nieuświadomienie personelu... Ja swojego synka karmiłam juz w dwie godziny po cesarce!!! Bylo to możeliwe dzięki odpowiedniej wymianie płynów (tzw. wyplukanie narkozy i jej resztek z organizmu). Karmilam go również jak miałam wysoką gorączkę (bez szkody dla niego)

Jeśli będziesz się wewnętrznie stresować i denerwować, to produkcja pokarmu sie nie rozwinie... Mam teściową położną i wiem też co piszę (tez z własnego doświadczenia)
A więc życzę Ci dużo cierpliwości i spokoju... uśmiech NA PEWNO SIĘ UDA
_________________




ja tez miałam problem na poczatku z karmieniem piersią.Po 6 tygodniach sie unormowało, maluszek tył i tył, ciagle miał apetyt. Az tu nagle jak skonczył 4 miesiace zrobił sie cyrk. Nie chce piersi, jak go przystawiam wierzga, płacze, kręci się . Trwa to dwa tygodnie. Porządnie zje moze 4 razy. mało tyje. w ciagu 2 tygodnie przytył tylko 130 g.Pokarmu w piersi mam duzo, bo jak troszke pociągnie to potem tryska aż. Lekarz polecił mi juz podawanie zagęszczonego mleczka a w nastepnym tygodniu zupki..
Jak tak nie chce jesc z piersi czuję sie gorsza, i zamartwiam sie.Chciałam karmic piersia przez rok, a nie wiem czy dam rade do pól roku... a Wy jak długo karmiłyscie piersia?


pysiaktl
dołączyła: 03-06-2008 / skąd: Gdzieś / postów: 1144
post wysłany: 21-08-2008 12:56 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


agag: sprobuj odciągac i podawać przez butelkę lub łyżeczką... a jak nie to dociągaj i podawaj razem z kaszkami (to tak jakby pił Twoje mleko). Podawaj mu regularnie pierś, może to tylko mały kaprysik....
_________________




Wirga, najwazniejsze to się nie stresować. Nic na siłę- jeżeli uznasz że za bardzo się męczysz to rzeczywiście na dłuższą metę nie ma to sensu.
Ale kazde poczatki są trudne, jeżeli zależy Ci (a wyglada na to że tak jest) to popróbuj bo naprawdę warto
do czwartego miesiąca dziecko nie potrzebuje aż tak dużo jeść, w te upalne dni może po prostu częściej domagać się piersi, bo chce się córeczce pić.Jeśli masz laktator to odciągaj pokarm,jeśli dziecko nie chce ssać w danym momencie- tak abyś kilka razy dziennie chociaż pobudzała laktację
Wazne jest też zeby za często nie podawać butelki takiemu małemu dziecku, bo z piersi musi odssysac mleczko, a z butelki nie kosztuje jej to wiele wysiłku
Możesz też przy jakiejś wizycie w przychodni popytać położną czy dobrze podajesz pierś, może coś Ci doradzi???
wbrew pozorom może być potem sporo kłopotu z dopasowaniem mleka w proszku, chociaz jest tak wiele gatunków
Wiem ze to jest pierwsze twoje dzieciątko- tez przez to przeszłam
- gdybyś miała jeszcze jakies wątpliwości to napisz bezpośrednio na moje GG 2485817 jak bedziesz chciała- może skontaktujemy się tez telefonicznie- jak bedziesz miała taką potrzebę
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Ciebie i Malutką uśmiech
_________________


**Suwaczek Urodzinowy jest naszej Córeczki Joasi**
"Jeżeli wierzysz,że ci się uda, i jeżeli wierzysz, że ci się nie uda, to będziesz miała rację" uśmiech




Droga Wirgo.Jestem nowa w tym portalu i przyznaję że zalogowałam się przed chwilą.Mam 5 letniego synka i miałam ten sam problem.Karmiłam go piersią tylko 2 miesiące ponieważ zabrakło mi cierpliwości.Oczywiście miałam wrażenie że moje dziecko nie dojada i zaczęłam po 2 miesiącach go dokarmiać a po tygodniu czy dwóch przeszłam na butelkę i zaczęły się problemy.Najpierw były kolki jetitowe(coś okropnego).Regularne i uciążliwe dla dziecka i dla całej rodziny,ponieważ dzidzia płakała godzinami a ja nie wiedziałam jak jej pomóc.Oczywiście były masaże,okłady,herbatki ,kropelki i nic nie pomagało.Następnie zmiana mleka którego nie chciał pić.I ten koszmar trwał aż 4 miesiące.Także jedynie co mogę Ci poradzić to musisz uzbroić się w cierpliwość i często przystawiać córeczkę do piersi.Następnie dużo pij płynów no i nie zapominaj o tym że musisz również przyzwoicie się odżywiać.Pamiętaj że Twój pokarm jest niezastąpiony i żadne inne mleko modyfikowane nie jest w stanie go zastąpić.Trzymam kciuki i wieżę w to że Ci się uda.Powodzenia. uśmiech




Wirga po cesarce jest trudniej, bo nie możesz odrazu zacząć karmić. Ja po cesarce miałam bardzo dużo pokarmu, ale po dwóch tygodniach zaczęłam go tracić mimo wszelkich starań. Synka karmiłam 2,5 miesiąca i wystarczy. Pamiętaj najbardziej wartościowe mleko jest w pierwszym miesiącu, potem coraz mniej...więc może nie warto się męczyć? Dziecko wyczuje Twoje zdenerwowanie...pozdrawiam


<< | < | 1 2 3 | > | >>





Ostatnio na forum: (wątki i komentarze)

Wiadomość dla Forumowiczów :)
jak zajsc w ciaze??
Napiszmy razem opowiadanie...
Czy mogę być w ciąży? Czy mogę być w ciąży?
Forum panieńskie 2007-2008
orgazm za orgazmem :)
Jestem mamą :)
szkolna miłość z ławki po latach... co robić? :)
Skojarzenia
Dokończ wyraz - zabawa
Linux..... czy ktoras z was uzywa
Na poprawę humoru!
Laptop dla najmłodszych
Torbiel a ciąża
Moda męska na brytyjskich targach
Makijaż codzienny i wieczorowy
Pamiętnik przyszłych mam - rady i porady :-)))
"Kalendarz dni płodnych" - Wasze opinie
Cudowny pierwszy pocałunek
Czy jestem w ciąży?
Trichotillomania
krwawienie po stosunku
Karta czy gotówka?
sex a spowiedź
Nowa Gwiazdka .
"Ile kalorii jeść, aby schudnąć?" - Wasze opinie
Nigdy nie miałem dziewczyny...
Zapalenie pęcherza
praca w mcdon..... itp
Test na czystość
Jaką lodówkę???
mój mąż znowu wyjeżdza ...
Podwójne działanie przeciwzmarszczkowe
Pomarańcza i wanilia
Brak ochoty na seks...
Dania mrożone
Łosoś po francusku Frosta
Jedwab w płynie
Nowa kolekcja czasomierzy
Makijaż z utrwalaczem - uczulenie?
Ostatnio dodane artykuły:

Ślubny manicure
Ślubny manicure
Cellulit i rozstępy pokonane
Cellulit i rozstępy pokonane
Jak opanować nerwy przed rozmową kwalifikacyjną?
Jak opanować nerwy przed rozmową kwalifikacyjną?
Zdrowo i bez chemii
Zdrowo i bez chemii
Jak w 31 dni zwalczyć objawy choroby
Czym są karotenoidy?
Jak uniknąć próchnicy?
Sztuka Shinrin-yoku
Jestem taka piękna
Rekrutacja do małej firmy
Burgery w amerykańskim stylu na grilla
Soczysty kurczak z grilla
Pewnego lata w Szczepankowie
Powerbank duchowy
Dość katolipy!
Czarujący świat Spark Silver Jewelry
Zestaw do masażu antycellulitowego
Czy lojalność wobec pracodawcy popłaca?
Lista warzyw i owoców zatrutych pestycydami
Historia Bez Cenzury powraca z nową książką!
Antyoksydanty w herbacie
Odporność Twojego dziecka na 6+
O co zapytać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?
CV do poprawki
Czekolada i dżem
Technologia cyfrowa niszczy wzrok!
Zdrowa alternatywa dla napojów z cukrem
Zachowaj młody wygląd na dłużej
Wartka akcja, szybkie pościgi i masa śmiechu!
Jak dbać o skórę powiek?
Jak urządzić wnętrze z myślą o pupilu?
Moda ślubna 2018
Dziewczyna we mgle
Zachwycające rzęsy
Mokrego Dyngusa!
Życzenia wielkanocne
Przygotuj śniadanie inaczej niż zwykle!
Wiosenne porządki
Co wielkanocny zajączek przyniesie maluchom?
Sprzątanie wolne od chemii!
Dlaczego warto pić zieloną herbatę na wiosnę?
Test lakierów żelowych
Wody perfumowane - test
Danie na wielkanocny obiad
Wielkanoc na świecie
Jak często trzeba badać wzrok?
Fryzura gotowa w 2 minuty
Makarony – wartościowa baza wiosennego menu
Jak zadbać o swoje ciało wiosną?
Dlaczego warto jeść buraki?
Czym są antyoksydanty i gdzie ich szukać?
Tydzień Czystych Okien

Cookies: podczas przeglądania naszych stron oraz w trakcie logowania portal http://www.byckobieta.pl tworzy niewielkie pliki cookies. Zapisuje w nich wyłącznie informacje umożliwiające korzystanie z portalu, oraz z forum.

Artykuły oraz zdjęcia umieszczone w portalu ByćKobietą.pl są chronione prawami autorskimi. Kopiowanie jest dozwolone wyłącznie za zgodą Autorów. Redakcja ByćKobietą.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum oraz w komentarzach artykułów.

Zrób sobie super prezent na wakacje! | Polub ByćKobietą na Facebooku

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB