|
|
|
|
|
|
DZIEKI ZA PORADY...MALY MA KROPLE DO NOSA I SYROPEK...ale i tak ciezko mu sie oddycha na dodatek co zje to zwymiotuje, boje sie ze mi sie odwodni!!Cala noc czuwania maz czuwal ja przysypialam to budzilam sie na karmienie i przytulenie...teraz ja czuwam..mam nadzieje ze mui szybko przejdzie...najgorsze jak czlowiek nie moze nic zrobic zeby mu ulzyc..  _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
martucha,to przykre patrzec jak dzieciatko jest chore i sie meczy,ale twoj synek wyzdrowieje:)
co do pamiatek, hmm miałam wielce kupic album, zeby wpisywaxc co i jak...i jszcze albumu nie mam
a niepamietam dokł.dat co i jak i kiedy _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja miałam przez cały okres ciąży specjalny pamietnik w którym opisywałam kazdy dzień. Teraz dostałam album dla niusi w którym zapisuję ważne wydarzenia-mam juz nawet kosmyk włosa,pierwszy listek który spadł nam podczas spacerku na wózek,odmalowaną raczke i nóżkę  Parę dni temu zamówiłam na allegro odlew raczki niusi na postumencie z jej imieniem  A w kartonie mam jej ubranko w którym odbieralismy ją ze szpitala i...czekam na pozostałe różne rzeczy które z czasem bede tak wkładała..
Myślę,że to będzie super pamiatka kiedys dla niej i wspomnienia dla nas _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam 4-miesięczną córeczkę Marysię. Kocham ją nad życie. Wiem, zę jest to miłość bezwarunkowa i dla niej zawsze będę jedyna, najważniejsza, najpiękniejsza itp. To egoistyczne, ale dlatego włśnie kobiety rodzą dzieci - żeby wreszcie czuły się wyróżnione
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie:) bardzo fajny temat:) ja mam Synka, który ma 1,5 roku... teraz ma taki fany okres w życiu(w sumie to chyba wszyskie są fajne).. Zaczyna ładnie mówić, składać słowa i w ogóle.... wychowuje Go razem z moim facetem, ale jeszcze nie jestesmy małżeństwem(planujemy w przyszłym roku).. Pawełek wygląda jakJego tatuś, tylko jest mnieszy od Niego jestem zadowolona z tego jak zasypia, bo nie trzeba nosić go godzinami tylko sam się położy w łóżeczku, przykryje pierzynką przytuli do pielusi i zasypia... no i jeszcze tak fajnie mówi papa bo dobranoc jeszcze nie potrafi.. ogólnie to dobrze się rozwija i w ogóle raz był chory(na zapalenie krtani)... ale miałam problem z odstawienie Go od piersi, bo dopiero krótko po roczku... teraz mamy etap z nocniczkim i ogólnie to Pawełcio siada i nawet zrobi pisiu ale czasami nie chce nawet go oglądać... Ogólnie to można pisać o swoim dziecku bardzo bardzo dużo he he same wiecie pozdrowionka _________________ NataLciA
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ach dziewczynki, wspaniale tu macie, mam nadzieję, że kiedyś i dla mnie zaświeci słonko i będę mogła się przyłączyć i podyskutować tu razem z Wami _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Natalcia to mamy pociechw podobnym przedziale wiekowym Kacper też ma teraz etap nocnik. Jak go posadze na niego to jest chwila wojny a pózniej juz sika.Jak spytam go czy chce siku to ucieka i chowa sie  Chciała bym by juz tak ładnie sam wolał SIKU a tu trzeba próbowac i zmagac sie z tym co dnia
Synek ok 12.00 zawsze zasypia na ok 1-1,5 h za dnia ale punkt 20.00 śpi już. Przebijaja mu się teraz trzonowe ząbki i budzi nam sie w nocy prawie co 2h no cóż i tak kocham go z całego serduszka _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja się pochwalę, Szymusiowi wkońcu przebił się trzeci ząbek górna jedynka. _________________ 
edytowany: 1 raz | przez biurwa | w dniu: 20-10-2008 11:06
|
|
|
|
|
|
|
|
|
biurwa--to super, gratuluje w im.twojego synka:)
moja niusia jest ost.zainteresowana balonami:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
a my mamy już 4 ząbki Tomek mi sie co noc budzi chwilke postęka i zasypia... dziwne ale pewnie normalne, bo dzieci w tym wieku już przeżywają każdy dzień i pamietają wiele rzeczy... pewnie to wszystko mu sie w nocy przypomina albo coś... _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
My wczoraj bylismy w osrodku rehabilitacyjnym,który zajmuje sie w sumie wyłącznie małymi dziećmi co bardzo mnie ucieszyło bo wreszcie zbadali ją tak jak powinni No może wczoraj nie było mi tak wesoło gdy ta kobieta wzięła niusie i zaczęła ją podrzucać jak workiem kartofli  Laurunia zaczęła płakać i w sumie ja też..Miałam ochotę zabrać jej dziecko i uciec jak najdalej tak byłam przerażona tym co robiła z moją niusią. Ale oglądałam program gdzie pokazywali jak lekarz powinien badac w takim przypadku i tylko dlatego poszłam w kąt i nie patrzałam. W sumie to niusia ma problem by wodzic wzrokiem za zabawką od prawej do lewej strony,zbyt sztywny kregosłup i z nóżką..Ale już 31.10 mamy pierwsze zajęcia rehabilitacyjne zobaczymy jak to będzie..jestem dobrej myśli _________________
edytowany: 1 raz | przez wirga | w dniu: 21-10-2008 9:21
|
|
|
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości