w portalu  | na forum
szukaj w bazie kalorii
dla kobiet, o kobietach
kobieta, kobiety
Forum dla kobiet:
Różności:

kalkulatory dla kobiet:

testy dla kobiet:

Patronat medialny:

vortal o kobietach
Zazdrość w związku
<< | < | 1 2 | > | >>


SinglowaDamaPik
mój wątek: Witam ;-)
dołączyła: 26-04-2008 / skąd: Warszawa / postów: 24
post wysłany: 19-08-2008 9:42 (link postu: BBcode | kod HTML | czysty http://)


W 100% zgadzam się z toxic!

kobieta, kobiety
bmi
Reklama:

co jest dzisiaj super na prezent



Ja bywam zazdrosna, że np. mój facet może dobrze sie bawić beze mnie... To brzmi pewnie absurdalnie, ale najlepiej by było, gdyby nie odrywał oczu ode mnie uśmiech

Ale podobnie jak Toxic, bezgranicznie mu ufam, wiem, ze jestem dla niego jedyna (tak jak on dla mnie). Byłabym zazdrosna, gdyby podobała mu się jakaś inna dziewczyna, ale o to jestem spokojna. A jak on sie innej podoba - puchnę z dumy uśmiech
_________________

Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti




Toxic no wlasnie o te su... chodzi ich sie obawiam nie mojego faceta. Ale jego instynktu zachowawczego wstydzi się




No to w końcu ufasz mu czy nie...?
_________________

Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti




Czy ja wiem czy zazdrość to jest instynkt?

Dziewczyna mojego przyjaciela była o mnie piekielnie zazdrosna (podobno do najbrzydszych nie należę) - zwłaszcza, że spędzaliśmy ze sobą dużo czasu na uczelni - mięliśmy z nią dużo radochy uśmiech

A prawda jest taka, że nigdy nie planowałam jej Miśka odbić - ja jestem od dawna w szczęśliwym związku, oni niedawno się zaręczyli uśmiech Całe szczęście, że w końcu się do mnie przyzwyczaiła i polubiła i teraz (mimo, że zmieniłam wydział) cały czas jesteśmy w bardzo ciepłych stosunkach (we czwórkę) i są jedynymi ludźmi do których wpadamy raz za czas na jakieś winko i filmik i zostajemy na noc bardzo wesoły

Więc wniosek z tego taki, że nie każda o którą się jest zazdrosną chce nam odbić faceta uśmiech
_________________





Nie ufam tak do konca nikomu nawet sobie śmieje się wiecie w pracy zdazaja mi sie tez lekkie flirciki (slowne) z klijentami,ale nikt nie ma mojego nr tel uśmiech .Inaczej jest z moim panem on musi byc dyspozycyjny 20 godz na dobe a jego tel. nie trudno zdobyc i tu problem, czesto mlode dziewczeta robia mu propozycje w zamian za przyjecie do pracy, raz sama slyszalam taka rozmowe przez interkom. Wiec jestem zazdrosna bo wole dmuchac na zimne a nuz sie skusi, nie mam 20-25 lat jak te dziewczeta i czasem musze przyznac ze sa naprawde bardzo atrakcyjne bardzo wesoły




ja sie przyznaje jestem czesto zazdrosna o swojego Misia bardzo wesoły, ale wie przynajmniej ze nie jestem obojetna, ze nie chcialabym go starcic. Walcze o swoje śmieje się




Ja to jestem dopiero zazdrosna!Ale to się nie wzieło bez powodu niestety.Odbiłam mojego obecnego męża znajomej z pracy wstydzi się (wiem świnia jestem).Poczułam taką zazdrość jak mi powiedziała,że jest z bratem chłopka który bardzo nam się obu podobał.Nawet nie wiedziałam jaki on jest ale chciałam sprawdzić swoją wartość,czy jestem ładniejsza od tej dziewczyny na tyle aby się on mną zainteresował.Zaczeło się od głuchacza,obiecałam sobie,że jak nie odgłuchnie dam sobie spokój,ale stało się inaczej.Napisał,że ma dziewczyne ale jej nie kocha i jest poprostu z nią,bo nie potrafi być sam i się rozstać.Spotkaliśmy się ze trzy razy i tak nas trafiło,że po dwóch tygodniach wynajeliśmy razem mieszkanie i tu zaczeły się schody.Pracowaliśmy w jednej firmie z tą jego byłą,matką i bratem męża którzy mnie nie nawidzili.Czułam,że będą robić wszystko abyśmy się rozstali.Rozsiewali plotki na mój temat,wyśmiewali się na szczęście mąż na to nie reagował.Za to bardzo lubił się spotykać z koleżankami z pracy na kawie u nas w mieszkaniu.Nie zgadzałam się i byłam wściekła.Kiedyś poszedł do pewnej dziewczyny jak ja byłam w pracy na piwo siedział do północy ja czekałam w domu,wiem,że mu się ona podobała i gdyby chciała on by skorzystał,bo nie obchodziło ją to,że ktoś jest w związku,wnioskuje z tego,że brat mojego męża ma narzyczoną od siedmiu lat,a jednak potajemnie spotykali się na namiętnych wieczorach właśnie z tą dziewczyną.Po między moim obecnym mężem,a nią nic nie było zapewnia mnie,ona i jego brat także.Następnie w komórce mojego M znalazłam zapisanego smsa do pewnej koleżanki,że dla niej jest gotów wszystko rzucić-zapewniał mnie,że tego smsa nigdy nie wysłał,a miał go zapisanego jeszcze przed naszym pierszym spotkaniem.Pewnego dnia już nie wytrzymałam i gdy mnie poinformował,że chce byśmy jechali z jego kumplem i panną która leciała na niego na impreze nie wytrzymałam i wyprowadziłam się potajemnie do rodziców.Ku mojemu zdziwieniu po godzinie zadzwonił telefon z błaganiem i płaczem abym wróciła.Od tamtej pory było inaczej ale to się odbiło na mojej psychice.Kompletnie nie mam zaufania do męża.Nie pozwalam mu na wypady z kumplami,nawet nie chcę aby zastawał na noc u swoich rodziców.Jestem wściekła jak opowiada mi o swoich byłych dziewczynach,gdy słucha piosenek które się mu z nimi kojarzą.Czasami wybuchają z tej mojej zazdrości mega awantury,ale to on sam jest temu winien!Która by się nie wkurzyła gdyby jej facet na widok długich nóg powiedział,że dałby wszystko aby moje tak wyglądały,bo to jest takie podniecające,że inna ma takie piękne piersi,inna włosy,jeszcze inna co innego.On poprostu chyba kocha jak ja jestem zazdrosna!A ja to co mam?NIC!Po urodzeniu niedawno dziecka???Nie jestem taka jak kiedyś.Moja figura się zmieniła,robie wszystko tak aby mu się podobało(bielizna,stroje,fryzura,tipsy),a i co z tego jak cały czas się podnieca na widok ładniejszej.On to tłumaczy,że facet jest wzrokowcem!A kocha i tak tylko mnie nie ważne jak wyglądam.I co z tego???Powinien się mną zachwycać i prawić mi komplementy,a robi to bardzo rzadko.Wczoraj w kompie znalazłam strone ze zeszłego tygodnia-porno diabelsko zły !Tego już za wiele!Rozmawiałam z nim na ten temat nie tak dawno i usunełam te wszystkie k.... z kompa,obiecał,że już nie będzie tego ściągał,ani oglądał.Normalnie mam takie teraz obrzydzenie i załamke.Nie chcę aby mnie dotykał,czuje się gorsza,nie atrakcyjna,a on się potem dziwi dlaczego nie chcę mu się nago pokazać.Dla mnie to jak zdrada.Może jestem inna ale nie będe udawać,że jest wszystko ok jak nie jest!Nie oddzywam się od wczoraj choć mnie to boli i jego zapewnie też.Porno to nic takiego dla niego,mówi,że można się nauczyć wiele.Ciekawe czego?Traktowania kobiety jak szmaty?Pozycji seksualnej to ja moge się nauczyć przy pomocy kamasutry.Co ja mam zrobić to już doprawdy nie wiem.Powinnam mu pokazać,że ja też jestem atrakcyjna,że się jeszcze komuś podobam,no tak ale komu.Sprawia mi przykrość tym,że zachwyca się innymi,że ogląda te świństwa,że próbuje mnie upodobnić do jakiś swoich ideałów.Po co mi mówi,że marzy mu się trójkącik,a potem to obraca w żart.Widział jak wyglądam,nigdy nie byłam ideałem,ale miałam powodzenie i swoją wartość,po porodzie to się zmieniło.Jestem okropnie zazdrosna choć się chamuje.Najchętniej to bym go miała non stop pod kontrolą.Chociaż on przysięga,że nigdy mnie nie zdradzi,po takich zachowaniach nigdy mu nie uwierze!No i dziewczyny co wy na to pytajnik pytajnik pytajnik




ja też jestem zazdrosna ale nie chorobliwie, już mi to dawno przeszło, swoją drogą nawet nie dawno ostrzegłam męża, że jeśli się kiedykolwiek dowiem że mnie zdradził to nie ma co liczyć na litość uśmiech , ja po porodzie też nie wyglądam rewelacyjnie, ale w końcu niedoskonałości można ukryć, wciąż staram się wyglądać atrakcyjnie i swoim wyglądem doprowadzam do tego żeby mój mężuś był zazdrosny o mnie, nie ukrywam też przed nim że podobam się innym i nie chodzi tylko o wygląd, ale na przykład o poczucie chumoru, lubię przebywać w towarzystwie facetów, rozmawiać z nimi i widzę że mojego czasami trafia, ale to wszystko po to żeby sobie nie pomyślał że skuupiłam się tylko na nim i w razie jego wybryków będe go błagać aby był ze mną, kiedyś to przerabiałam i długo odbudowywałam poczucie własnej wartości, nigdy więcej, kocham go bardzo ale nie chcę być szarą myszką patrzącą z uwielbieniem na swojego M, chyba bym umarła gdybym codziennie musiała myśleć o tym czy on mnie nie zdradza, gdzie teraz jest i wogóle, te sprawy mamy jasno ustalone, on czasami kokietuje kobiety ale ja nie pozostaje mu dłużna co go bardzo szybko sprowadza na ziemię i o to właśnie chodzi bardzo wesoły
_________________





ooj ja takze ostatnio jestem zazdrosna,ale niestety nie bez powodu.kiedys naprawde zazdrosc pojawiala sie u mnie rzadko,ale od momentu kiedy przestalam ufac ludziom(po pewnym niemilym dla mnie zdarzeniu)to stalam sie bardzo zazdrosna o mojego chlopaka.I nadodatek on lubi sie ogladac za dziewczynami-to dodatkowo mnie "stresuje":-|eech co za los.a na dodatek przez ta zazdrosc wydaje mi sie ze kazda kolezanka podoba sie mojemu chlopakowi-mam nadzieje ze te dziwne uczucie opusci mnie raz na zawsze i bede mogla od nowa zaczac ufac ludziom bo naprawde mecze sie okropnie:-(buzka




Nie od dziś wiadomo, że zazdrość towarzyszy każdej prawdziwej miłości. Jednak niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego jak niszcząca może to być siła...
Pare lat temu moja zazdrość przejawiała się np. podejrzewaniem mojego partnera o notoryczne zdrady, sprawdzaniem partnera i kontrolowaniem jego działań. Powiem Wam szczerze, że wystarczył jeden niepokojący sms, który wszystko zmienił w naszym życiu i zrujnował moje zaufanie. No ale cóż, była to chorobliwa zazdrość, która wiązała się z brakiem zaufania, chęcią kontroli i nadzorowania drugiej osoby. A wszystko to przez zakichanego sms-a (może było ich więcej, ale o tym tylko wie zapewne mój partner). Ciężko było, ale sobie z tym poradziłam - miałam oczy szeroko otwarte z przodu i z tyłu wykrzyknik
Obecnie jestem zazdrosna w granicach zdrowego rozsądku i nie jestem wcale obojętna na takową zazdrość. Staram się urozmaicić wspólne życie, zmniejszam prawdopodobieństwo, że wkradnie się w nie, zabójcze dla miłości, obojętność i rutyna. W ten właśnie sposób przesuwam zazdrość na właściwe miejsce, które świetnie się dla niej nadaje – jest dla związku ważnym impulsem, a nie zagrożeniem. Mobilizuje do działania. Sądze, że lepiej zazdrości nie unikać, korzystniej jest postarać się, aby była naszym sprzymierzeńcem w związku.
_________________


edytowany: 1 raz | przez Kama75 | w dniu: 22-09-2008 5:34


<< | < | 1 2 | > | >>





Ostatnio na forum: (wątki i komentarze)

Wiadomość dla Forumowiczów :)
jak zajsc w ciaze??
Napiszmy razem opowiadanie...
Czy mogę być w ciąży? Czy mogę być w ciąży?
Forum panieńskie 2007-2008
orgazm za orgazmem :)
Jestem mamą :)
szkolna miłość z ławki po latach... co robić? :)
Skojarzenia
Dokończ wyraz - zabawa
Linux..... czy ktoras z was uzywa
Na poprawę humoru!
Laptop dla najmłodszych
Torbiel a ciąża
Moda męska na brytyjskich targach
Makijaż codzienny i wieczorowy
Pamiętnik przyszłych mam - rady i porady :-)))
"Kalendarz dni płodnych" - Wasze opinie
Cudowny pierwszy pocałunek
Czy jestem w ciąży?
Trichotillomania
krwawienie po stosunku
Karta czy gotówka?
sex a spowiedź
Nowa Gwiazdka .
"Ile kalorii jeść, aby schudnąć?" - Wasze opinie
Nigdy nie miałem dziewczyny...
Zapalenie pęcherza
praca w mcdon..... itp
Test na czystość
Jaką lodówkę???
mój mąż znowu wyjeżdza ...
Podwójne działanie przeciwzmarszczkowe
Pomarańcza i wanilia
Brak ochoty na seks...
Dania mrożone
Łosoś po francusku Frosta
Jedwab w płynie
Nowa kolekcja czasomierzy
Makijaż z utrwalaczem - uczulenie?
Ostatnio dodane artykuły:

Ślubny manicure
Ślubny manicure
Cellulit i rozstępy pokonane
Cellulit i rozstępy pokonane
Jak opanować nerwy przed rozmową kwalifikacyjną?
Jak opanować nerwy przed rozmową kwalifikacyjną?
Zdrowo i bez chemii
Zdrowo i bez chemii
Jestem taka piękna
Rekrutacja do małej firmy
Burgery w amerykańskim stylu na grilla
Soczysty kurczak z grilla
Pewnego lata w Szczepankowie
Powerbank duchowy
Dość katolipy!
Czarujący świat Spark Silver Jewelry
Zestaw do masażu antycellulitowego
Czy lojalność wobec pracodawcy popłaca?
Lista warzyw i owoców zatrutych pestycydami
Historia Bez Cenzury powraca z nową książką!
Antyoksydanty w herbacie
Odporność Twojego dziecka na 6+
O co zapytać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?
CV do poprawki
Czekolada i dżem
Technologia cyfrowa niszczy wzrok!
Zdrowa alternatywa dla napojów z cukrem
Zachowaj młody wygląd na dłużej
Wartka akcja, szybkie pościgi i masa śmiechu!
Jak dbać o skórę powiek?
Jak urządzić wnętrze z myślą o pupilu?
Moda ślubna 2018
Dziewczyna we mgle
Zachwycające rzęsy
Mokrego Dyngusa!
Życzenia wielkanocne
Przygotuj śniadanie inaczej niż zwykle!
Wiosenne porządki
Co wielkanocny zajączek przyniesie maluchom?
Sprzątanie wolne od chemii!
Dlaczego warto pić zieloną herbatę na wiosnę?
Test lakierów żelowych
Wody perfumowane - test
Danie na wielkanocny obiad
Wielkanoc na świecie
Jak często trzeba badać wzrok?
Fryzura gotowa w 2 minuty
Makarony – wartościowa baza wiosennego menu
Jak zadbać o swoje ciało wiosną?
Dlaczego warto jeść buraki?
Czym są antyoksydanty i gdzie ich szukać?
Tydzień Czystych Okien
3 rzeczy, których Twoje dziecko nie nauczy się z podręczników
Jak zacząć szukać nowej pracy po zwolnieniu?
Fleksitarianizm
Piekarnik czy kuchnia wolnostojąca?

Cookies: podczas przeglądania naszych stron oraz w trakcie logowania portal http://www.byckobieta.pl tworzy niewielkie pliki cookies. Zapisuje w nich wyłącznie informacje umożliwiające korzystanie z portalu, oraz z forum.

Artykuły oraz zdjęcia umieszczone w portalu ByćKobietą.pl są chronione prawami autorskimi. Kopiowanie jest dozwolone wyłącznie za zgodą Autorów. Redakcja ByćKobietą.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych na forum oraz w komentarzach artykułów.

Zrób sobie super prezent na wakacje! | Polub ByćKobietą na Facebooku

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB