|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
oo tak właśnie mi o to chodziło
rowerek lub rolki ale tylko wtedy kiedy mam czas..
Nikol oczywiście teraz malinki
hehe..widze koleżanka po fachu..ja narazie chodzę na ogórki, później na aronię a jak bede miała jeszcze siłę to na malinki _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Megi2511 rowerek stacjonarny??????????przy filmie????????
niom cio ty żartujesz sobie ze mnie???
sport nie daje ci frajdy??
poprostu osłabiłaś mnie tym co napisałaś... az musiałam usiąść z wrażenia..
nie wydaje Ci się że jazda rowerkiem gdzieś na świeżym powietrzu nie jest lepsza??widze po miejscu zamieszkania, że miasto, więc nawet kiedy tylko możesz, popołudniu lub wieczorkiem przejechać się po parku lub na deptaku wzdłuż Wisły?? jeśli masz blisko??
może powietrze w samym mieście nie jest tak czyste, ale zawsze to coś..przynajmniej oczy nie bedą boleć, jak po filmie..
moim zdaniem powinnaś się przełamać, i przynajmniej dwa razy w tyg. przejechać się na rowerku, lub wziąć męża po rękę i na dłuższy spacerek?? przynajmniej tyle..
a później może na basen,nio i nawet (widziałam że kupiłaś)rolki, tak dla śmiechu..dla poprawy humoru..
mam nadzieję że polepszy Ci się.. pomyśl nad tym co Ci napisałam.. pozdrawiam i pisz jak tam Ci idzie _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
hmmmmmmmmmmmmm-mi bardzo przydaloby sie wiecej ruchu,zeby zrzucic tak ze 3-5 kg.tak dla wyglądu ale i samopoczucia
Nie obrzeram sie bez opamietania,ale przez zasiedziałą pracę nie ruszam sie prawie wcale.
Ostatnio nawet zaczelam chodzic z pracy do domu(ok.40 min.szybkim krokiem) i nic
Rano czasu na bieganie nie mam,bo wstaje o 5,zanim zrobie sniadanie,wyprawie sie do pracy to jest juz 7 i trzeba wychodzic.
Po pracy jestem juz padnieta na tyle,ze z domu mnie nie wygoni nawet kijem a nie pracuje fizycznie tylko z ludzmi-siedze przy biurku i przyjmuje ludzi wiec powinnam miec pelno pary a tu kiszka-nic mi sie nie chce.Probowalam rowerka stacjonarnego,ale nudzi mnie po 2 minutach,mieszkam w samym centrum wiec ciezko uprawiac jakikolwiek sport-wiem-1000000000 wymowek a prawda taka,ze len jestem smierdzący
Ostatnio spotkalam kolezanke,ktora dzieki cwiczeniom schudla ponad 20 kg-wyglada niesamowicie-ale mi ciezko do jakiejkolwiek mobilizacji. _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
Toxic Ty też??
jeju jakie lenie z Was.. rozumiem że praca, ale jak napisałaś to nie jest wymówka..
ja po przeprowadzce do miasta, zapisałam się na aerobik, bo myślałam że fisia dostanę w domu... a później kilka razy pobiegałam sobie z kolegą z grupy.. zmęczona ale szcześliwa.. bo przynajmniej widac efekty..
teraz kiedy jestem w domku, chodzę na ogórki(dużo schylania i ciężarów), później będą malinki, więc dużo, dużo chodzenia i też ciężaru..
proszę WAS choć troszki ruchu, przynajmniej dla ZDROWIA.. _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
kotecek-wiem,ze marne te moje wymowki
Mam dogodne warunki pod względem osoby towarzyszącej w tym przedsięwzięciu,bo mąż jest chętny do pomocy,ktory co wieczor regularnie ćwiczy,ale zawsze znajdzie sie cos-glownie to ten brak terenu do pobiegania,bo wszędzie beton,pelno samochodow i tak glupio miedzy samochodami biegac,na aerobik szkoda mi kasy bo splacamy kredyt mieszkaniowy,wiec zostaje gimnastyka domowa-ale w moim przypadku nie daje to rezultatow-kiedys sie zawzielam i przez 3 miesiace robilam wieczorem 150 brzuszkow,ale pewnie zle robilam bo mi kręgoslup wysiadl,to zaprzestalam.Najchetniej kupilabym sobie to cos na brzuch na baterie zeby mi tam hulało jak spię _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
Toxic to coś żeby Ci hulało jak śpisz, to i tak nic nie daje.. niom nic, powiem szczerze że trudno Wam się zebrać do jakiegoś ruchu...jakbyście chciały, a nie mogły
dziwne to troszki dla mnie..
życzę wiecej zapału.. _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
tak sobie mysle,ze gdybym miala jakąś gospodarke to byloby inaczej,bo do krowki bym skoczyla,jakies wykopki zaliczyla,a tak mieszkanie w miescie ma tez sporo minusów
Nie wiem jak sie zmobilizowac do ruchu-ba-nawet nie wiem kiedy dziewczyny maja na to czas i checi zeby wyjsc na aerobik czy basen,bo ja po pracy zanim sie obrobie z takimi codziennymi rzeczami to jest 21-22 i poprostu zasypiam zeby wstac o 5.
Wiem-tez wymówka-najlepiej wcale nie jesc,ale mi to z brzucha nie schodzi tylko jak chudne to na twarzy _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|