|
|
|
|
|
|
witam nazywam sie Iza i mam problem od 3 lat staramy sie z mężem o dziecko o nic 3 lata temu ja zaszłam w ciąży ale poroniłam odczekaliśmy rok i potem starania ale nic z tego czy może ma ktoś podobny problem i może mi poradzić gdzie mam sie udać do jakiego lekarza i jakie wykonać badania tak bardzo pragniemy tego dziecka proszę o pomoc
|
|
|
|
|
|
|
|
Myszko najważniejsze to żebyś znalazła dobrego ginekologa specjalistę,który odpowiednio by się problemem zajął.Jeśli masz blisko do Rybnika to mogę ci podesłać adres wg mnie dobrego gina.Mogłabyś się też udać do kliniki niepłodności jakiejś najbliżej twego zamieszkania,bo dwa lata starania po poronieniu to już kupa czasu.Tam zrobiliby ci konkretne badania,a może i twojemu mężowi,bo czasami trudności z poczęciem mogą tkwić po stronie mężczyzny,chociaż u niego to jest na plusie,że byłaś już w ciąży więc z jego strony może nie być problemu.
Czy mogłabyś napisać w którym tyg ciązy poroniłaś i z jakiego powodu?
Ja poroniłam dwa razy,niestety przyczyny nie znaleziono.Podam ci badania jakie miałam robione.
Badanie mikrobiologiczne dróg rodnych,badanie tarczycy TSH i FT4 ,badanie antykardiolipinowe IgG i IgM w surowicy ,chlamydia,cytomegalia,toksoplazmoza,prolaktyna,testosteron,estriadol,badanie kariotypu moje i męża (czy możemy mieć razem zdrowe dzieci).Jest tego dużo i pewnie inne też są najlepiej jak gin pozna twój problem i zleci te potrzebne,bo wiadomo wszysko jest odpłatne.
Jak długie masz cykle?Bo czasami wystarczy uregulować cykl.Dobrze jest prowadzić metodę objawowo-termiczną(znajdziesz w internecie).Głównie chodzi o to by obserwować swoje ciało,kiedy są dni płodne,wtedy współżyć co drugi dzień,mierzyć temp rano przed wstaniem,a wzrost temp wskaże ci przybliżony czas owulacji.Czasami ginekolodzy przeprowadzają monitoring cyklu,chodzisz do gina co kilka dni,a on na usg obserwuje wzrost pęcherzyka,jeśli np nie chce pękać to można go pobudzić zastrzykiem i wtedy do dzieła .Powody trudności zajść w ciążę jest wiele najważniejsze by szybko utrafić w słaby punkt.Gdybyś chciała się jeszcze czegoś dowiedzieć to pisz,ja lub dziewczyny w miarę możliwości odpowiemy. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Rozumiem Cię bardzo dobrze...
Również poroniłam i od tego czasu nie mogę zajść w ciążę...
Badania nic nie wykazały...
I już nie mam nadzieji, że zajdę w ciążę...
Ale mam nadzieję, ze Tobie się uda _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny zawsze trzeba mieć nadzieję.Ja wymodliłam sobie córcię,ciąża była zagrożona ,było ciężko,ale udało się.Teraz czekam na synka,też ciąża nie przebiega modelowo.Sama miałam dołki i chwile zwątpienia,ale trzeba wierzyć,że będzie dobrze.
Genesis może zmień gina na specjalistę,byłaś w klinice niepłodności? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Byłam już u kilku ginekologów i wszyscy mówią to samo - wyniki badań są w porządku.
Powiedzieli mi, że szansą na zajśce w ciąże jest invitro ale mój mąż powiedział, ze na to sie nie zgodzi.
I tyle... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
genesis a ja wiem że Ci się uda, jeśli kilku ginekologów mówi ci że wyniki są w porządku to myśle że jest to tylko kwestia czasu, nawet kilku lat i zostaniesz mamą _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Genesis ja jednak trzymam kciuki żebyś została mamą i tego Ci gorąco życzę _________________ miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże, ani całusy małe, duże, ale miłość- kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze
|
|
|
|
|
|
|
|
mała, victoria Waszego trzymania kciuków, od takich osób jak Wy z pewnością nie potrzebuję... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
nie to nie Genesis, widzę, że obrażalska jesteś,ale dobrze Ci życzę _________________ miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże, ani całusy małe, duże, ale miłość- kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze
|
|
|
|
|
|
|
|
Obrażalska? absolutnie nie. Po prostu nie chce miec do czynienia z takimi osobami jak Ty... A życz dobrze przede wszystkim sobie. Twojej dobroci nawet z dopłata nie potrzebuję. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Genesis ja mam kolezankę która miał podobny problem jak Ty.Jej maz tez nie chciał słyszeć o in vitro,ale po jakimś czasie zdecydował sie...i juz mieli termin ustalony na zabieg i...okazało sie że ona jest w ciazy!!!
Starali sie 3 lata, ona straciła zupełnie nadzieje...a tu nagle niespodzianka!!!
Życze Ci wytrwaości...uda sie zobaczysz!!!!
|
|