|
|
|
|
|
|
nie Kochana to nie zbrodnia- i dobrze ze on tyo widział... teraz wie ze nie jesteś na niego skazana _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Brzoskwinko, sama widzisz, że to działa Mężczyzna jest niestety stworzeniem dość leniwym i jeśli nie będzie musiał, mniej się będzie starał. Poza tym bardziej atrakcyjna jest dla nich kobieta, której pożądają inni mężczyźni... Nie chodzi o to, żeby przekraczać jakies granice, ale ładne ubranie się i przyciąganie męskich spojrzeń nie jest grzechem To może tylko pomóc - jak zresztą sama zauważyłaś. _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 2 razy | przez Sensitive | ostatnio w dniu: 03-08-2008 8:22
|
|
|
|
|
|
|
|
No no jednak to zawsze dziala tylko nie odpuszczaj za szybko niech troche pomysli.A i nie zapominaj zeby o siebie dbac trzymam kciuki.
Na noc jeszcze nie idz chocby cie niewiem jak kusilo.
|
|
|
|
|
|
|
|
na noc nie pojde bo nie zostawie mamy, bo jednak jesli ktos kazalby mi wybierac miedzy jej zdrowiem a noca z tomkiem, zawsze wybiore ja. Faceta ma sie cale zycie a mame tylko do pewnego momentu. ale....widzialam sie z nim dzisiaj. przyhechal po mnie.on mnie blagal o wybaczenie a ja plakalam jak glupia. stanelo na tym ze jesli sie zmieni i pokaze mi to po moim powroci do kraju w polowie wrzesnia to dam mu szanse- kolejna. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Idolko ja myśle że bede zalowac i to juz calkiem niedlugo. pewnie zrobi mi kolejna dzika awanture itp. ale a bardzo go kocham zeby nie dac mu szansy - pod warunkiem ze sie zmieni oczywiscie.w co - szczerze mowiac watpie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Brzoskwinka, wiem że miłość potrafi wiele wybaczyć, ale mnie się wydaje, że dając mu kolejną jak sama mówisz szansę, zamykasz sobie drzwi do szczęścia - może dziś masz jeszcze siłę i motywację by z nim być, ale pomyśl co będzie za kilka, kilkanaście lat - będziesz sfrustrowaną, skrzywdzoną i bardzo niepewną swojej wartości kobietą. On cię nie uskrzydli, nie zainspiruje, ale zignoruje, skrzywdzi, być może nawet upodli. Ktoś kto tak się zachował w obliczu utraty własnego dziecka jest skrajnym egoistą i poprostu złym człowiekiem. Dobrze Ci radzę - zakończ ten związek póki jeszcze masz siłę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Brzoskwinko-Twoje postępowanie tłumaczę sobie Twoim młodym wiekiem i nieznajomoscią psychiki drania a moze nawet niechęcią uswiadomienia sobie jego podłego charakteru.
Przechodzilam podobną sytuacje(ja nie bylam w ciazy)z takim facetem jak mialam jakies 23 lata,ale taka samą sytuacje przechodzila moja znajoma,ktora jest po 30-ce-to dopiero jest dramat jak dojrzala kobieta jest tak naiwna w takim wieku.
Moim zdaniem Twoj facet nie chcial tego dziecka i dlatego nie chce kolejny raz wpadki z dzieckiem-to po 1.
Po 2-wyczul,ze moze z Tobą pogrywac,ze jestes baaaaaaaardzo naiwną osobą wiec Cie miesza z blotem i czerpie z tego satysfakcję,a jak tylko widzi cien braku zainteresowania z Twojej strony-od razu czuje sie zagrozony,ze moze stracic swoją zabawke i okazuje Ci zainteresowanie.Niestety i to zainbteresowanie skonczy sie z jego strony jak dalej bedziesz w taki sposob postepowala jak dotychczas,dlatego moja rada-zacznij sie szanowac,myslec o swoim szczęsciu a przede wszystkim zdrowiu.
Dla kogo masz sie tak katowac-dla kolesia,ktory sie Toba nie interesuje a jak interesuje to dla sexu albo dla ponizania?
To sie skonczy dopiero,kiedy zakochasz sie w wartosciowym czlowieku,ktory pokarze Ci na czym polega milosc i oddanie,szacunek i troska o drugą osobę.
Zycze Ci wlasnie tego i szczerze wspolczuje tej sytuacji,ktora niestety jest typowa dla dziewczyn,ktore trafily na toxyczny zwiazek. _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|
|
|
|
|
|
|
Angie812 wiem ze masz racje ale ja chyba nie potrafie. ciagle sie ludze ze on mni ejednak kocha tak bardzo jak wczoraj powiedzial. tlumaczyl ze byl zalamany strata dziecka. widze ze sie stara. Ja chce odstawic w koncu leki antydepresyjne ale sama sobbie nie radze i nawet dzisiaj posedl ze mna do psychologa. jeszcze mam wiare i sile zeby walczyc, ale wiem ze to juz ostatnia szansa. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Toxic wiem ze masz racje. Ale pewnie wiesz tez jak trudno jest zakonczyc taki zwiazek. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Brzoskwinko-az dziwne,ze bylas u psychologa i on Ci nie poradzil zakonczyc zwiazku-moze pojdz sama do psychologa i porozmawiaj z nim szczerze-napewno Ci powie,ze tacy ludzie się nie zmieniaja,że zaslugujesz na normalne zycie,bez zludzen i wiecznego oczekiwania czy jasnie pan bedzie mial dzisiaj dobry dzien i łaskawie nie powie Ci nic przykrego,czy wstanie lewą nogą i sprawi,ze znowu bedziesz plakac,itd.
Moim zdaniem potrzebna Ci realna milosc,a nie łudzenie sie,wieczna niepewnosc i oklamywanie samej siebie. _________________
bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............
|
|