Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

są jeszcze inne metody-podalam 2 ale jak ktos chce znalezc wymowke to zawsze ja znajdzie;))
Fajnie,ze masz tak odpowiedzialnego chlopaka,ktory planuje Ci zycie i Waszemu dziecku-oby byl taki powściągliwy podczas Twojej owulacji-sorki-to bylo zlosliwe<cmok>
_________________


bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............

Sensitive napisała:

Genesis - przecież jednym z objawów depresji jest obniżone poczucie własnej wartości... Tego się nie da wytłumaczyć, Brzoskwinka przeżyła traumę i tak zareagowała jej psychika... Najważniejsze, że jest już trochę lepiej.

A więc depresję ma od 21 lat? Bo napisała, ze przez 21 lat nie znalazła ani nie widziała nikogo takiego kto by się nią zainteresował. Trochę bezsensowne prawda?

Niestety mam wrażenie, że Brzoskiwnka jedynie współczucia i wzdychania nad nią oczekiwała a nie słów prawdy... I zamiast tematu "Nie daję już rady" powinien być "Współczujcie mi". Podejrzewam, ze na mnie za to niektórzy naskoczą ale autorka tego tematu sama nie wie czego chce od nas tutaj a tym bardziej nie wie czego oczekuję od swoejgo życia.
_________________

Toxic mozesz mowic co chcesz ale zaczynasz sie zachowywac jak stara baba ktora nie ma pojecia co to znaczy szalenstwo -no tak pewne sprawy mijaja i jest tylko racjonalne planowanie rodziny!!!Poczekaj kilka dni niedziela niedaleko i bedziesz mogla wysluchac swoich przekonan z ambony I przestan pier...c, tak jest ze musimy myslec o przyszlosci a nasze zycie pokazuje czasem ze nie mamy na nie wplywu

Nerwi mnie ta kobieta

edytowany: 2 razy | przez agnieszkar | ostatnio w dniu: 06-08-2008 12:21

Brzoskwinko, choć zachowałaś się przeciwnie do tego co większość z nas Ci tu doradzała (w tym ja), to cieszę się że odzyskujesz spokój i szczęście - mam nadzieję że to potrwa dłużej niż dwa dni Powodzenia
_________________

agnieszkar-pewnie dlatego cie denerwuje,bo nie mam kompleksow.
Dokladnie wiem co to szalenstwo,na dyskoteke potrafie jechac 350 km zeby dobrze sie pobawic,zresztą cale moje zycie jest szalenstwem-na szczescie odpowiedzialnym.
Wiem,ze sporo jest matek samotnie wychowujacych dzieci-pewnie o takie szalenstwo chodzi-no to faktycznie-nie wiem co to szalenstwo bo nie mam nieslubnego dzieciątka

Ty sie na mnie nie denerwuj

O ambonie nie musisz mi mowic-wcale mi to nie ujmuje,bo jestem katoliczką,coprawda nie praktykującą,ale nie wstydze sie,ze zostalam wychowana w wierze katolickiej.

Atakujesz mnie za co-za moje zdanie co do sytuacji Brzoskwinki?Ja dalam jej rade,jak ja bym zrobila,bo bylam w podobnej sytuacji,a ze sie Brzoskwince to nie podoba to przeciez juz zrobila po swojemu i to jej zycie.

Co do mojego zycia-jestem szczesliwa,mam faceta ktory mnie kocha,nie musze go szpiegowac,kontrolowac,itd.
Dalam rade bo internet daje mozliwosc wypowiedzenia swojego slowa-i gdyby moja przyjaciolka poprosila mnie o rade,a bylaby w podobnej sytuacji co Brzoskwinka to dalabym jej taka samą rade.
_________________


bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............

Toxic w czasie owulacji????????Kochana tabletki zatrzymują owulację. a inne metody? moze mi polecisz sprawdzanie dni płodnych przy tabletkach
_________________

Tak toxic nie wiem dlaczego zrozumialam twoj wczesniejszy post jako nagane dla tych kobiet ktore maja dzieci i nie sa one slubne mysle ze to nadal jest presja ze strony spoleczenstwa najpierw slub a potem dziecko a niestety takie dzieci rodza sie pod wplywem szalenstwa partnerow temu sa winne hormony nie dzieci...
Ja nie jestem katoliczka choc moi dziadkowie nimi byli i niestety znam podejscie kosciola do tych spraw.
Nie atakuje cie bez podstaw poprostu wydaje mi sie ze nie powinnysmy napierac na ludz zeby robili jak my chcemy ja trafilam na to forum bo potrzebowalam wsparcia jak wiekszosc kobiet ktore tu weszly a nie osadu co robimy.

Ja tez mam takiego faceta ale pewne zeczy robie bo nie potrafie tak do konca zaufac.Taka moja natura

Kobiety, brzoskwinka założyła ten wątek bo nie dawała już rady. Teraz , jak widać, jest już lepiej czyli brzoskwinka daje radę. W związku z tym temat, jak dla mnie można uznać za nieatualny i zakończony chyba że chcemy sobie pogadać na temat toksycznych związków i walki o miłość za wszelką cenę. Proponuje jednak już całkiem bezosobowo, bez odwoływania się do brzoskwinki i jej sytuacji życiowej.

Jeśli chodzi o mnie, nie uznaje takiej postawy walki o każdy czuły gest ze strony męzczyzny. Nie potrafię prosić o miłość. Gdyby mój mężczyzna ranił mnie notorycznie, nie dawał mi wsparcia to przykro mi - skończyłabym taką farsę asap. Widywałam tego tpu związki, sama w czymś takim tkwiłam, na szczęście krótko.

Podsumowując dołączam do mniejszości w tej dyskusji - czyli do toxic i Genesis.
_________________

Ja myśle Toxic ze Twoj stosunek do mojej osoby- tak negatywny- bierze sie wlasnie stad ze nie wzielismy z Tomkiem ślubu a zaczelismy uprawiać seks i ze biore tabletki antykoncepcyjne, ktore kościół tak mocno potepia.
_________________

brzoskwinko, Twoje wypowiedzi są coraz bardziej prowokacyjne- kolejny dowód że już coraz lepiej się czujesz i masz coraz więcej energii.
Dajmy juz spokój, zrobisz jak zechcesz, nie ma sensu się wykłócać.
_________________

Brzoskwinko-a to sie nie zrozumialysmy,bo o owulacji piszac myslalam o chwili obecnej,ze juz odstawilas tabletki antykoncepcyjne.
Nie bede Ci polecala moich metod,bo i nie o tym ten post,to Twoj temat wiec i Twoje problemy-w kazdym razie nie jestem fachowcem od tego to sie nie wypowiadam,aczkolwiek ja nie mialam(jak dotąd)wpadki.

Agnieszkar-pewnie takie przekonanie panuje o matkach z nieslubnymi dziecmi-ja bron Boze nie obwiniam dzieci,bo to nie ich wina ze wychowuja sie w niepelnej rodzinie,ani nie uwazam,ze taka matka jest gorsza-czasem lepiej umie stworzyc dom pelen milosci niz niejedna patologiczna,pelna rodzina,niemniej tak jest swiat skonstruowany,ze przyjelo sie za model ze najpierw slub pozniej dziecko.
W swojej pracy napatrzylam sie na samotne matki i musze przyznac ze zdarzaja sie swietne babki,ktore super zapewniaja dziecku rozwoj jednak w duzej wiekszosci są to nastolatki,ktore jeszcze w swoim rozumowaniu przypominaja same dzieci.Dobrze jak taka dziewczyna trafi na odpowiedniego goscia,ktory przytuli ja i pokocha jej dziecko,bo inaczej rosnie nowy czlowiek z troche innym pojeciem na swiat.

Brzoskwinko-daj spokoj-zarzucasz mi negatywny moj do Ciebie stosunek-dziewczyno-nie znam Cie,jest mi obojetne czy spisz z kims po czy przed slubem.Ja zaczelam wspolzycie przed slubem wlasnie z kolesiem w ktorym tkwilam w toksycznym zwiazku i teraz tego zaluje,ale co zrobic-krew nie woda
Ten Twoj ostatni post dowodzi ze jestes jeszcze bardzo niedojrzala i kazda rade,ktora nie idzie po Twojej mysli odbierasz personalnie jako cos przeciwko Twojej osobie.
Chcialas rade to Ci dalam najlepszą jaka jest wedlug mnie,jaka dalabym swojej siostrze,przyjaciolce i bliskiej mi osobie.
_________________


bo męska rzecz-być daleko,a kobieca wiernie czekać............

edytowany: 1 raz | przez toxic | w dniu: 06-08-2008 13:34

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB