|
|
|
|
|
|
Witam wszystkie kobietki mające zamiar zrzucić zbędne kilogramy!
Czy któraś z Was zaczęła się odchudzać i widać już efekty? A może ma dopiero zamiar? Intensywne ćwiczenia czy dieta?
Mam propozycje. Piszcie swoją wagę wyjściową i efekty. Może w ten sposób będzie większa mobilizacja, żeby zdążyć jeszcze w te lato wyjść na plażę nie zasłaniając zbędnego tłuszczyku.
To może zacznę od siebie.od 6 maja(61kg) udało mi się zrzucić 2kilo. odrzuciłam białe pieczywo i zastąpiłam je chrupkim.do pracy zabieram jabłka i jogurt. Po powrocie robię normalny obiad ok 17:00 a potem staram się nic nie jeść. ewentualnie jabłko albo marchewkę. Do połowy lipca mam zamiar ważyć 55kg. Mam nadzieję że mi się uda.
|
|
|
|
|
|
|
|
No ja tydzien temu w niedziele wazylam 60.4 od poniedzialku do piatku nie jadlam w ogole chleba, ziemniakow kasz, ryzu i makaronu same warzywa rybki kurczak i owoce. Teraz mam kg mniej . Ciesze sie, ze narazie tyle poniewaz jak gdzies przeczytalam zeby zgubic 5-7 kg, to najlepiej miedzy 6-8 tyg wtedy nie bedzie efektu jojo. Teraz jua bede jadla wszystko oprocz, jak Lilia1986 napisalas bialego pieczywa i zbyt tlustych potraw. Cwiczyc nie moge za bardzo, ale za to spacerek i jazda na rowerze. Dodatkowo uzywam zelu i kremu firmy Eveline program 3D mam wszystko z tego zestawu i powiem Wam ze w udach po dwoch tygodniach regolarnego stosowania ubylo mi 2 cm . Pozdrawiam Wszystkie odchudzajace sie z glowa mam nadzieje . _________________ Slub Koscielny:
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj malinka!
Szczerze mówiąc to nie zaglądałam na forum już dość długo. Straciłam nadzieję, że ktoś odpisze na mojego posta. Ale miło wiedzieć, że masz podobny cel do mojego. Bardzo się cieszę z Twojego sukcesu
Dla mnie pierwszy zgubiony kilogram był powodem do radości i motywacją.
Ja teraz waże 56kg i muszę przyznać, że z cotygodniowym stanięciem na wagę jest min. pól kg mniej.Mi po 6 tyg. stosowania diety"MNIEJ ŻREĆ"zgubiłam 5 kg.
Tylo,że u mnie jest problem z tzw."oponką". Zastanawiam się czy też nie zacząć używać jakiś kremów.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja się nie odchudzam, ale trzymam za Was kciuki, a co do "oponki" polecam rewelacyjne ćwiczenie: przed lustrem stajesz w lekkim rozkroku(stopy na szerokości ramion) i wypychasz lewe biodro w przód jednocześnie cofając prawe biodro w tył, a potem na odwrót prawe w przód, a lewe w tył tak aby ramiona i nogi się nie poruszały i tak 10-15 min dziennie
ćwiczenie jest świetne ja zauważyłam znaczną poprawe w wyglądzie brzucha po około 2 tygodniach. dodatkowo ładnie rzeźbi talie
pozdrawiam i życze wytrwałości w zdrowym odchudzaniu
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie,
ja odkąd pamiętam to próbuję zrzucić kilka kilogramów,ale moim problem jest to, że kocham jeść. W kwietniu zaczęłam aerobic, na wadze nic nie drgnęło (no może 2 kg, ale to i tak pewnie woda była), ale uda są mniejsze i jakoś tak lepiej w lustrze wyglądają. Cellulit też mi zniknął.
Próbowałam już wiele diet i nic mi tak nie pomogło jak ćwiczenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
witam was dziewczyny!ja od zeszlego roku przytylam prawie 10 kilo! i nie wiem jak je teraz zrzucic?!a do tego staram sie teraz z mezem o dzidzisia i nie wiem czy to obrze sie odchudzac?czy mozecie mi w jakis sposob doradzic
|
|
|
|
|
|
|
|
witam wszystkich=** ja tez baaaardzo chcialabym schudnać... mam 167 cm wzrostu i waze 57;( narazie nie mam pomyslu na diete ale postanowilam ograniczyc jedzenie do ilosci niezbednej do prawidlowego funkcjonowania i zaczac cwiczyc... mam nadziej e ze w ten sposob uda mi sie zrzucic kilka kg - chyba ze znacie lepsze sposoby?? pozdrawiam=***
|
|
|
|
|
|
|
|
Metallufka - jak dla mnie Twoja waga jest syper w stosunku do wzrostu. A można wiedzieć ile masz lat?
Ja tam jestem przeciw powszechnemu robieniu z siebie populacji szkieletów. Osobiście zapuszczam brzuszek i bioderka i dobrze mi z tym.
A tak zanim zrobicie z siebie szkielety, to sprawdźcie sobie BMI czy na prawdę jesteście za ciężkie i macie za dużo tłuszczyku na swój wzrost i wiek, żeby nie zrobić krzywdy swojemu ciału.
Tu chyba nie ma takiej możliwości więc podam przykładowe linki - może przetrwają:
http://kobieta.wp.pl/kat,26231,pos,5,kalkulatorbmi.html?ticaid=161ae
http://chudnij.webpark.pl/pliczki/bmi.htm
http://www.zdrowydzien.info/index-kalkulator.html
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/0,51205,1833728.html
A na 'oponkę' najlepsze są ćwiczenia - na przykładzie mamy wiem, że dieta nie dużo na to pomaga - już taka sylwetka.
wicia22 - przy staraniach o dzidziusia musisz dbać o siebie i o bogate odżywianie się, wiec dieta jest nie wskazana. Co najwyżej wieczorem jedz lekkie posiłki i nie jedz po 19. Podobno lepiej się śpi i w dodatku kilogramy też ubywają (a przynajmniej nie przybywają) _________________
edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 20-06-2008 20:47
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja rowniez dolaczam do klubu i nie chce zrobic z siebie szkieletu, tylko zrzucic trzesacy sie brzusio. Mam 168 cm i waze 63 kg a chcialabym wazyc jakies 55-57. W zwiazku z tym od 2 tyg. biegam godzinke wieczorem, choc nie wiem czy to cos da. Ale zawsze lepiej cos robic niz nie robic nic Gdybym tylko mogla sie powstrzymac od jedzenia i jesc po prostu mniej... ale nie umiem sobie odmowic, a wiem ze to by bylo duzo. _________________ Zdarzają sie takie chwile, że ma się ochotę przytulic nawet jeża...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tez sie przylacze. Odkad tylko pamietam walcze z moja nadwaga, a teraz jest naprawde zle (159 cm i 81 kg ).Mam okropna slabosc do slodyczy i choc moje dziecko ma juz 2 latka ja ciagle waze tyle co po porodzie. Mam nadzieje, ze z Wami bedzie latwiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
stokrotka83 - gratuluję mobilizacji - moje Kochanie chce znów biegać bo działa to na niego relaksująco, ale albo nie ma czasu albo chęci.
Niestety z bieganiem nie jest tak łatwo - stricte spalanie tłuszczu przebiega w dość wąskiej granicy tętna. Jeżeli biegając nie trafisz w tą granicę tętna to wypracujesz sobie mięśnie nóg zamiast skutecznie spalić tłuszczyk _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 22-06-2008 1:13
|
|