A mnie zdenerwowalo to ze jak zrobilam golabki to nawet nie raczyl sprobowac, ale od razu stwierdzil ze sa niedobre!!! w tym samym dniu niechcacy utracilam ucho od starej filizanki, wypominial mi ja z 6 razy. i wiecie co zrobilam - nie rozmawialam z nim chyba 3 dni, tylko tak lub nie, niewiem, moze i to co bylam zmuszona odpowiedziec. Przeryczalam prawie cale te dni (nie widzial bo na okraglo pracuje, a jak zauwazyl to nie komentowal). Wiem moze zle, za ostro zareagowalam ale mialam okres i wszystko mnie wkurzalo. Przegryzlam to w sobie, napisalam do niego list, ktorego nigdy nie przeczyta i mi przeszlo. Ale noc po tych dniach byla goraca
i poczulam sie tak jakbym po dlugiej podrozy wrocila do
DOMU
ps. pozatym mam cudownego meza!!!
argenia
wiesz co sprobuj spedzic ktorys dzien z nim w garazu, zainteresuj sie czasem kabelkami, popytaj co gdzie, ktory do czego i po co. Szybko to doceni!
angelikas
mam jedno pytanie a uzgodnilas z nim te plany na caly dzien z okazji dnia chlopaka bo jak nie to on chyba nie jest jasnowidzem i nie czyta w Twoich myslach - prawda? miedzy czasie zaplanowal sobie czas na wycieczke to sie zdarza.
Mam nadzieje ze Was nie urazilam. jezeli tak to z gory przepraszam.
_________________
****<Bardzo czesto okazuje sie ze szczesciem jest nie wiedziec wszystkiego>****
Miejmy nadzieję!... Nie tę lichą, marną co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, lecz tę niezłomną, która tkwi jako ziarno przyszłych poświęceń w duszy bohatera.
edytowany: 1 raz | przez ada22 | w dniu: 03-10-2008 2:58