|
|
|
|
|
|
a ja mam teraz sredni brąz i zielone oczy:) i podoba mi sie to w sobie, i mojemu mezowi tez sie podobam
oczywiscie narcyzem nie jestem, ale dobrze sie czuje w swojej skorze-ze tak ujme:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
To najważniejsze by dobrze sie czuć taką jaką jesteśmy..Jak by to było gdybyśmy wszystkie wyglądały tak samo? Facetom by sie to szybko znudziło..nam tez _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tez jestem szatynka ) a oczy mam nijakie raz zielone a raz niebieskie jakies takie szare nie wiem _________________ "Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja..."
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm... dziewczyny na 1 str. wyczułam lekki najazd na blondynki
brunetka: czarne - ciemny brąz
szatynka: brąz - jasny braz
blondynka: ciemny blond - jasny blond
sorry ale oczy nie mają nic do włosów - a to są określenia włosów
A co do facetów, uważam, że ich "typy" są tylko pozorne - jest przekonany, że tylko (np.) blondynki go interesują, a potem spotyka brunetkę i zostaje z nią do końca życia Wszystko zależy kogo się na swojej drodze spotka.
Aha - myslę, że ci, co szukają dobrej królewny z bajki, wolą blondynki(od dziecka mają to wpajane w bajkach - każda królewna, rusałka itp. jest złotowłosa), a ci, co wolą brunetki, kierują się skojarzeniami z temperamentym typem południowym. I chyba to wszystko. _________________ Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
edytowany: 2 razy | przez amelia | ostatnio w dniu: 08-05-2008 10:44
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja jestem typową jasną blądynką o jasnej karnacji i zielonych oczach. Na szczęście do solarium mam 2 kroki do bloku na przeciwko i moja karnacja jest ładna i brązowiutka oczywiście z umiarem. Koloru włosów nie zmieniam tylko czasami dodaje sobie pasemka czarne i brązowe ( żeby nie było monotonnie) ale nadal kolor pozostaje ładny i jasny. Mój mąż zawsze spotykał się z szatynkami i brunetkami nigdy z blondynkami bo jak twierdzi ciemnowłose podobały mu się od zawsze. A ja jestem jego pierwszą ( i zarazem ostatnią) blądynką a w dodatku zostałam jego żoną
Także kolor włosów nie ma nic do rzeczy. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja jestem kasztanką. Faceci lubią brunetki, uwierz mi, ale nie kasztanki, bo uważają, że to też rude. Moich ciemnobrązowych oczu też nie doceniają, ale najważniejsze, że Misio mnie lubi jak miód. _________________ k_o_b_i_t_k_a
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem naturalną blondynką z piwnymi oczami,
Uważam, że kobieta powinna mieć w sobie to coś, troszkę Pikantnej przyprawy, nie mylić z k..........
I oczywiście powinna być delikatna,zmysłowa, przy tym bardzo pewna siebie,
a przedewszystkim powinna być sobą
Blondynki, czy brunetki, rude czy czarne, każada ma to coś
edytowany: 1 raz | przez kali_am | w dniu: 09-06-2008 18:51
|
|
|
|
|
|
|
|
O tak brunetki . Ale nie ma to jak brązowe oczy. A takie połączenie (ciemnych włosów i oczu) to już w ogóle powoduje u mnie
takie żądze
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja jestem blondynką, naturalną jasną blondwłosą dziewczyna
i nigdy nie zmienię koloru moich włosów, które szczególnie latem wyglądają jak zboże w sierpniu
aczkolwiek pozdrawiam brunetki i szatynki
|
|