|
|
|
|
|
|
Cieszę się z Tobą
|
|
|
|
|
|
|
|
dla tego chłopaka
baaaaardzo się cieszę, że zrozumiał dobrze, że nie musiałaś długo czekać, baaaaardzo się cieszę )) życzę Wam wszystkiego dobrego i oby Wasza miłość trwała wiecznie:)
buziaki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Super Cieszę sie bardzo _________________
(...)miłość trzeba budować-odkryć ją to za mało(...)
|
|
|
|
|
|
|
|
Brawo, Myilussion, przetrwałaś i osiągnęłaś cel, można rzec
Teraz już raczej nie jest tak bardzo istotne, co przedtem spowodowało ten kryzys w nim, ważniejsze, żebyś teraz dbała o was oboje i nie poddawała się trudnym sytuacjom Natłok zajęć minie, a wy będziecie dalej razem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dziekuje :* ah po prostu jestem tak strasznie szczesliwa... moge powiedziec, ze po czesci oplacalo sie przeplakac piatek i czesc soboty - teraz jestem w 100% pewna ze jestem dla niego wazna i nie ma watpliwosci, bo gdyby je mial, to na chwile obecna nie bylibysmy razem tylko dalej by myslal... zapytalam go wczoraj co spowodowalo taka szybka zmiane u niego... powiedzial, ze nigdy mi nie powie (hmmm ) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm pewnie to że nie zadzwoniłaś i się wystraszył że Cię straci
bardzo się cieszę, że już po kryzysie
buziolki i wszystkiego dobrego, teraz już będzie tylko lepiej:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tez sie ciesze z toba-
moze chciał rzeczywiscie sprawdzic, czy bedzie tesknił (etc)
ale wg mnie facet wcale nie musi zrywac, by spr czy zateskni
ale najwazniejsze ze zrozumiał
nie dzwoniłas, przetrzymałas go, i sam doszedł do wniosku ze bez Ciebie mu zle
zycze wam powodzenia, i by to sie juz nie powtorzyło z tymi probami (odpukac)
zycze WAM duzoo miłosci i radosci:) _________________
edytowany: 1 raz | przez married_1982 | w dniu: 24-02-2008 16:51
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
nie może być learta co się dzieje?
no masz Ci los, jak u myilussion kryzys zażegnany to teraz learta może to chwilowe problemy, jakieś nieporozumienie.
Jestem z Tobą, trzymam kciuki _________________
edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 25-02-2008 10:50
|
|
|
|
|
|
|
|
kangurek ja juz nie wiem jak to jest naprawde od tygodnia zle miedzy nami było, ciagle o byle co miał pretensje i mysle ze to juz przesadzone...
Dziekuje Ci kochana za miłe słowo _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale wiesz po to jesteśmy by móc pomóc innej osobie. my pomożemy dziś tobie innym razem ty pomożesz nam. _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|