|
|
|
|
|
|
| marzycielka_21 napisała: |
moge się do Was zameldować w końcu 
zrobiłam dziś ostatni test.
wyszły w końcu wyczekiwane dwie kreski 
termin to ok 23 grudnia
jestem przeszczęśliwa |
GRATULUJE:) I ZYCZE WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO:) BY DZIDZIUS DOBRZE SIE ROZWIJAł,I BYS TY SIE CZUłA SPEłNIONA W ROLI MAMY:) A KTORY TO TYDZ?
pisz nam, co u Ciebie
pozdrawiam 
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
według om to 7 tydzień, ale że miałam późno owu, to musze odjąć tydzień, więc szósty tydzień.
i om mam uznać jako 17 marca, a nie 10 marca
zaraz tworze suwaczek  _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jejku mam chęć wszystkich wyściskać dzisiaj _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wielkie gratulacje Marzycielko _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
zielona
dziękuję
7 maja wizyta u ginki
a to mój dzisiejszy test
 _________________
edytowany: 1 raz | przez marzycielka_21 | w dniu: 22-04-2008 12:19
|
|
|
|
|
|
|
|
|
az sie miło patrzy na taki tescik:)
ja w 1 ciazy niewiedz czy sie smiac czy płakac (wpadka)ale byłam szczesliwa
teraz to planowana ciaza,i rowniez jestem szczesliwa z mezem, a synek czeka na siostrzyczke:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Marzycielko gratulujemy  a teraz dbaj i uważaj na siebie i fasolkę Pisz jak sie czujecie a gdybyś miała jakieś pytanie to służymy pomocą  _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
married_1982 ja też mam takie lęki, a tym bardziej jak nie ma męża w pobliżu ;( straszne to jest, chore filmy wtedy łapię, boję się duchów i w ogóle, głupoty sobie wyobrażam, sama się nakręcam. A spodnie hmm no ogólnie to musiałam takie eleganckie sobie kupić, bo moja praca wymaga takiego stroju, ale lubię ubierać się elegancko, chociaż jak jestem w domu to lepiej się czuję w jeansach. Chociaż te spodnie są takie wygodne, że z chęcią bym sobie w nich siedziała cały czas, no ale za szybko się wtedy zniszczą.
marzycielka_21 gratulacje super, dbaj o siebie i fasolkę i dużo odpoczywaj _________________ 
edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 22-04-2008 12:58
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny zaszłam w ciążę i juz wróciłam  moja radośc trwała zaledwie 2 dni byłam na USG dopochwowym, które stwierdziło, że wcale nie jestem w ciązy! Mam ogromny żal do mojej Gin, że zapewniała mnie, że jestem w ciązy, było to w sobotę. Dziś moja radość zamieniła się w rozpacz. Chyba nie musze Wam mówić, że to była ostatnia moja wizyta u niej. To co myślała, że jest Dzieckiem w rzeczywistości jest moim własnym jajnikiem! Brak słów. Z jajnika zrobić ciążę. Żegnam się z Wami na tym wątku, myślałam, że zawitam tu na całe 9 miesięcy no cóż nie dane mi było. Pozdraweiam Was serdecznie i dbajcie o swoje Dzieciątka.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja bardzo powoli przyzwyczajam się do myśli, że będę mamą. Jakoś nie widzę się w tej roli. No, ale chyba będę musiała  Prawda jest taka, że ja nie lubię dzieci - bardziej się rozczulam nad zwierzętami niż niemowlętami. Boję sie, że będę złą mamą, choć moja mama twierdzi że będąc ze mną w ciąży też nieczuła instynktu, ale obudził jej się ze zdwojoną siłą jak mnie zobaczyła po porodzie. Napiszcie mi jakieś słowa otuchy, bo się trochę miotam _________________ 
|
|
|
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości