|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Pamiętnik przyszłych mam - rady i porady :-)))
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
Mnie tez trochę nie było, bo miałam męża w domu, a wtedy nie mam na nic czasu
Faktycznie kangurek odzywała się codziennie i to nawet po kilka razy, więc bardzo dziwne, że się nie pokazuje. Jej mąż miał przyjechać chyba, więc może są zajęci i nadrabiają czas bez siebie Ale nawet jak jest w szpitalu, to ma już końcówkę 37 tygodnia, więc mogłaby nawet już urodzić. Na pewno wszystko jest w porządku Niedługo się odezwie i przekaże nam dobre wieści
sabina:
ja w 1 ciąży używałam też olejku z Rossmanna i nie nabawiłam się żadnych rozstępów, a dużo przytyłam (ponad 20kg). Tylko denerwowała mnie zawsze ta klejąca skóra od oliwki, więc w tej ciąży używam Balsamu z Rossmanna- to taki ich firmowy balsam, jest też olejek, żel pod prysznic i żel kojący do stóp i nóg i jeszcze jakiś krem. Uważam, że są wystarczająco dobre, a przy tym niedrogie- najważniejsze żeby się regularnie smarować i to od początku ciąży, a nie dopiero jak pojawią się rozstępy, bo wtedy może być za późno. Ja osobiście jestem leniem do takich spraw, ale udaje mi się co najmniej raz dziennie smarować Czasem dwa A jesteśmy już prawie na finiszu i nadal nie mam żadnych rozstępów, a jestem chyba grubsza niż w 1 ciąży
Życzę miłego wieczoru wszystkim _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Dziewczynki:)
Tea ma racje, poczekajmy spokojnie na wieści od kangurka bo jak zaczniemy snuć domysły co z nimi to się pogubimy w tym wszystkim, lepiej spokojnie poczekać i ściskać mocno kciuki, żeby wszystko było u nich ok:)
U nas w porządku. Teraz to już jestem pewna, że te "bąbelki" o których pisałam Wam kilka dni temu to ruchy mojego maleństwa. Z dnia na dzień czuje ich więcej, częściej i wyraźniej:) nawet się udało że i mój mąż poczuł te ruchy jak położył rękę na brzuchu, ale one są jeszcze bardzo delikatne, więc póki co, to ja mogę się nimi więcej cieszyć, tatuś musi jeszcze trochę poczekać aż będą bardziej wyczuwalne na zewnątrz... A powiedzcie mi kochane, czy Wy czułyście pierwsze ruchy też tak nisko, w dole brzucha?
I mam jeszcze jedno pytanko, czy w ciąży upławy są normalna sprawą czy jest to powód do niepokoju?
pozdrawiam:) _________________
edytowany: 2 razy | przez paulka77202 | ostatnio w dniu: 20-10-2008 5:25
|
|
|
|
|
|
|
|
Paulka, ale z ciebie ranny ptaszek.. Ty nie masz problemów z wstawaniem? Ja nawet jak się położę koło 21 spać to rano jestem nietopmna. A pracujesz jeszcze? A jak tak to kiedy wybierasz się na zwolnienie? Sporo pytań jak na tak wczesną godzinę .
Ja niestety też w pracy siedzę, ale zdaję sobie sprawę, że beze mnie ciężko by było. Ale za tydzień przychodzi osoba, która będzie mnie zastępować, trzeba ją wdrożyć i już będzie można relaksować się w domku.
A co do Kangurka, to napewno nie może oderwać się od swojego męża... W końcu wrócił i z tego co mówiła Kangurek to zostaje z nią aż do rozwiązania. Muszą się trochę sobą nacieszyć.
Może w chwili uniesienia zrzucili laptopa ze stołu i nie może do nas zajrzeć . _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Gagatka, nie mam problemów ze wstawaniem...jestem na zwolnieniu i bardzo mi z tym dobrze:) Mój mąż wstaje rano do pracy i ja razem z nim...już potem nie mogę zasnąć... czasem po południu ucinam sobie drzemkę... _________________
edytowany: 1 raz | przez paulka77202 | w dniu: 20-10-2008 6:52
|
|
|
|
|
|
|
|
Czesc dziewczyny
Kangurek moze faktycznie juz rodzi skoro sie nieodzywa.Napewno niedługo da nam znac.
paulka77202 ja pierwsze ruchy tez czułam tak nisko w dole brzucha i dalej tak mam.A co do upławów to nie mam pojecia czy w czasie ciazy jest to normalne.
Pozdrawiam i zycze milego dnia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
paulka:
czujesz ruchy w dole brzucha, bo macica na razie jest nisko, więc wszystko jest ok. Później jak zacznie rosnąć, to ruchy będziesz czuła coraz wyżej...a z czasem aż na żebrach
A upławy są częstą dolegliwością w ciąży i nie masz się co tym przejmować. Dla swojego spokoju jednak zapytaj o to lekarza jak będziesz na kolejnej wizycie
A my dziś odstawiamy fenoterol, więc zobaczymy kiedy nas zagna do szpitala... Mam nadzieję, że załapię sie jeszcze na środową wizytę u gina
Miłego dnia ranne ptaszki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
paulka77202 upławy są naturalne - jeśli są janego koloru, ale dla pewności zapytaj lekarza bo lepiej sprawdzać takie rzeczy jeśli Cię niepokoją (np mają dziwny zapach) bo może to być też czasem zakażenie bakteryjne albo grzybicze ale generalnie w ciąży ma się obfite upławy.... ruchy Dzidziusia faktycznie na początku są bardzo nisko - ale zobaczysz już niedługo poczujesz kopniaczki a wtedy będą Cie zaskakiwać na całym brzuszku jak tylko Maluch podrośnie ja też wstaję rano jak mąż wychodzi do pracy i potem już nie mogę spać - ewentualnie drzemka po poludniu ale póki co chadzam jeszcze od czasu do czasu do pracy mam zwolnienie - ale chciałabym jeszcze parę spraw pozamykać przed porodem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzięki dziewczynki za odpowiedzi... ja właśnie mam upławy i to ostatnio dość obfite, ale ani nie mają "dziwnego" zapachu ani nie są "kolorowe" tylko jasne...ale za tydzień mamy wizytę to dla pewności zapytam, co i jak. Tak czy inaczej uspokoiłyście mnie:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hello Mamusie
paulka ja też mam taki sluzik, czasem mniej czasem więcej, jest biały i bezzapachowy, taki jak budyń, czaem jest jak ten płodny bezbarwny,więc moim zdaniem to normalne ale jeśli ma inny kolor lub dziwny zapach to może to jakaś infekcja, w ciąży przecież łatwo o jakies bakterie
Ja też czuję ruchy maleństwa w dole brzucha i siedzę w pracy a ono tam "pływa" sobie dołem i łaskocze Cudowne uczucie
Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę, że juz sobie na wolnym w domkach siedzicie
Ja wstaję codziennie przed 6 do pracy, 8 godzinek w biurze, aż nogi i kręgosłup odpadają od siedzenia, po pracy zakupy, obiadek, lekcje z córcią, a jeszcze komunię córcia ma w maju więc zebrania w kościele, różaniec codziennie obowiązkowo, wieczorem padam na twarz :/ Mężuś kochany pomaga mi bardzo, często robi zakupy, gotuje sprząta, ale też pracuje, a ja w weekendy nie odeśpię bo praktyki i dojazd busem 55 km, przy ciaży i chorobie lokomocyjnej to koszmar taka jazda. Po weekendzie jestem bardziej wykończona niż po tygodniu pracy.
Ale, oby do końca roku i odetchnę, skończe praktyki i może pójde sobie na zwolnienie.
Miłego dnia wszystkim i trzymamy kciuki za kangurka _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj Dziewczynki, a ja mecze sie z moim przeziebieniem. Wszyscy u mnie w domu chorzy: synek, maz no i ja. Ciesze sie, ze temperatura mi spadla, ale glowe mam jeszcze ciezka. Juz mi cytryna bokiem wychodzi, ale skoro nie moge brac zadnych lekow, to trzeba sie jakos ratowac.
Paulka, ja tez mam uplawy, tyle, ze to zupelnie inny etap ciazy. Mysle, ze dopoki uplawy nie maja koloru krwi, to jest wszystko w porzadku. Ale sprawdzic u lekarza nie zawadzi. Za niecale 2 tyg. ide na badania, wiec zapytam o to.
No nic, czas cos zjesc, bo czuje mdlosci... Mysle, ze to nie od choroby... ale od ciazy Juz sie tego boje, bo w poprzedniej ciazy wymiotowalam cale 8 miesiecy... _________________
"Dziecko jest miłością, która stała się widzialna"
edytowany: 2 razy | przez Tea34 | ostatnio w dniu: 20-10-2008 8:29
|
|
|
|
|
|
|
|
paulka77202 napisała: |
dzięki dziewczynki za odpowiedzi... ja właśnie mam upławy i to ostatnio dość obfite, ale ani nie mają "dziwnego" zapachu ani nie są "kolorowe" tylko jasne...ale za tydzień mamy wizytę to dla pewności zapytam, co i jak. Tak czy inaczej uspokoiłyście mnie:) |
hej, ja tez miałam upławy 2-3 mies.przed porodem, i gin.zapisał mi globulki
Tobie moze tez cos zapisze,nie martw sie, jak dziewczyny pisza, to normalne
Tinkabis-no to 3 tyg ci zostały do porodu, szybko zleci, ani sie obejrzysz
moja perełka wczoraj miała najlepsza zabawe....z balonem synka
Maz jej dał do raczki a niunia 3mała...i zachwycona na maxa:)
(moje pociechy:))
a tu jeszcze tez wczorajsza fotka (ubrałam córeczke w ubranko z chrztu,bo w dzien chrzcin.,zapomniałam pow.mezowi, by dał swoją kom.,do zrob.fotek,a fotki robiła siostra męża swoim aparatem i swojego faceta.I mąż dopiero ma przegrac z kompa swojej siostry by wrzucic na nasz)
czyz nie jest śliczna?
ja z moją Weronisią
NASZA 4-os.RODZINKA:)(tyle,ze mąż specjalnie sie schował)
a to jeszcze córeczka z tatusiem:)(fotka robiona,zanim pojech.do szpitala)
Te Wszystkie fotki (prócz ostatniej)są z wczoraj:)
Sorry za bardzo długiegoo posta,mam nadzieje,ze Justy nie usunie tych fotek. _________________
edytowany: 9 razy | przez married_1982 | ostatnio w dniu: 20-10-2008 9:17
|
|
|
|
|
|