Serenity:
Z tego co pamiętam, to w ciąży nie można używać żadnych środków na opryszczkę, żadnych maści, itp.
zielona:
ja też byłam w szpitalu, co prawda tylko kilka dni, ale muszę łykać nadal fenoterol. Też miałam skurcze i rozwarcie na 1 palec mam cały czas, ale się uspokoiło trochę. Uważaj na siebie i maleństwo i dużo odpoczywajcie. Teraz każdy dzień jest ważny, bo rozwijają się płucka maleństwa. Trzymajcie się
paulka77202:
a spróbuj jakichś normalnych cukierków miętowych- w miarę najmocniejszych albo czarne Hallsy- mi to pomagało na gardło. Ewentualnie możesz kupić w aptece Homeogene- to homeopatyczny lek na gardło i też czasem pomaga. Możesz ssać co pół godziny po tabletce- one raczej są takie bez smaku, to może będziesz je mogła jeść.
żaba23:
nie podchodź tak sceptycznie do nauki starszej kobiety, to może się pozytywnie rozczarujesz
Oby
aneczka19:
ja jak byłam w szpitali teraz te parę dni, to 3 razy dziennie słuchałam serduszka mojej córci i mimo tego nie mogłam oderwać wzroku od monitora
Weri:
kangurek Ci dobrze napisała- ja też tak miałam. Chociaż z reguły jestem zawsze uporządkowana i pamiętam co gdzie mam, to w tej ciąży miałam z tym ogromne problemy. Także się nie martw- kiedyś Ci to minie
keti31:
Witaj wśród zafasolkowanych. A co do twoich objawów, to zdaję się, że na początku ciąży możesz czuć jeszcze objawy takie, jakbyś miała dostać@ normalnie- także się nie zamartwiaj na zapas
natalii27:
dobrze, że mąż na Ciebie krzyczy- odpoczywaj jak najwięcej
Mój też mi marudzi jak za dużo chce zrobić. W razie czego możesz sobie łyknąć nospę jakbyś źle się czuła- mnie też nią faszerowali w szpitalu 3 razy dziennie po 2 tabletki. Choć słyszałam, że nie jest taka bezpieczna całkiem dla kobiet w ciąży- podobno niektóre dzieci są przygłuche i to podobno zasługa nospy
mami3:
ja też lubię czytać książki- tylko nie ma mi ich kto podrzucić, ale będę musiała kogoś poprosić o to chyba, bo się zanudzę na śmierć
A ja tak strasznie nie lubię leżeć za długo w łóżku- muszę coś robić, bo chora jestem normalnie
kangurku:
fajnie, że u Ciebie wszystko ok...no i męża masz z powrotem w końcu
Szkoda tylko tego Jelonka, ale mamy "uroki" cywilizacji
Ja na szczęście w tej ciąży akurat dostałam mnóstwo ubrań od koleżanek i w zasadzie musiałam dokupić niewiele, ale ceny ubrań ciążowych są naprawdę kosmiczne
Zdzierają z nas kasę, bo wiedzą, że i tak musisz to kupić
Ja zostałam w domku sama- męża i dzieci wysłałam do babci do Ciechanowa- zresztą sami się wysłali, żebym miała trochę ciszy i spokoju chociaż przez weekend. Ale tak jakoś nudno samej i ledwo dziś pojechali, to już bym chciała, żeby byli z powrotem
Miłego wieczorku Kobietki
_________________