|
|
|
|
|
|
Tinkabis biedulko współczuję, no ale już nam nie wiele zostało, damy radę!
marzycielka trzymaj się kochana, dasz radę przetrwać te trudne chwile dla tej cudownej kruszynki którą masz w brzusiu
eeh szkoda, że nadal nie wiadomo co u mężatki i martuchy26 _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Dziewczynki, witam o poranku:)
Szkoda tylko, że polska złota jesień tak szybko się skończyła, bo u mnie za oknem dziś straaasznie ponuro i mokro, brrr
Tinkabis, dzięki za radę, spróbuje z Hallsami, Homeogene mam i zażywam ale jakoś nędzne są tego efekty. Poza tym to byłam wczoraj u mojej lekarz rodzinnej, a że ona jest laryngologiem to myślę, że pomoże mi to co zaleciła.
a u nas ok, brzuszek rośnie wczoraj robiłam badania, krew i mocz i muszę przyznać, że trochę się martwię bo mam sporo wyników oznaczonych flagą, czyli albo na granicy normy albo poniżej...W poniedziałek będziemy u gina to się wszystkiego dowiem co i jak.Oby to nie było nic poważnego...
Pozdrawiam i miłej soboty życzę... _________________
edytowany: 1 raz | przez paulka77202 | w dniu: 04-10-2008 5:47
|
|
|
|
|
|
|
|
kangurku:
myślę też, że damy radę Jeszcze miesiąc chyba wytrzymam. Dziś jakoś źle się czuję, więc zostałam w łóżeczku. Dobrze, że sobie kabel pociągnęłam do samego łóżka, więc mogę tu sobie z Wami klikać
paulka77202:
kuruj się Mam nadzieję, że coś Ci pomoże Wiem, że te Homeogene jest do d... Mi tylko pomogło raz na gardło, ale wtedy łykałam co pół godziny po dwie tabletki i tylko wtedy poskutkowało. Też dziś mnie już boli gardło i mam nos zaalony- chyba jakieś inhalacje trzeba zrobić. A co Ci zapisała twoja Pani doktor, jeśli można wiedzieć
taką ścianę zrobiłam dla mojego synka (mieszkamy nad morzem) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć mamusie
Paulka w ciąży wyniki krwi i moczu przeważnie są słabsze, a tym bardziej, że jesteś przeziębiona, no to też musiało wyjść w wynikach, nic się nie martw, będzie dobrze, trzymam kciuki aby to co lekarz zaleciła pomogło, duuuuużo zdrówka
Tinkabis ja też z laptopkiem leżę w wyrku Ślicznie wymalowałaś tą ścianę, ale zdolna mamusia Tobie też życzę duuuuużo zdrówka i lepszego samopoczucia
miłego weekendu kochane _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam mamusie.
Mi nareszcie udało się nadrobić te wszystkie posty..tak się rozpisałyście że myślałam że wymięknę..na szczęście mi się udało i mam nadzieje że już nie będę miała takich zaległości...bardzo dużo nowych mam do nas dołączyło więc chciałabym wszystkie bardzo gorąco przywitać.
z_samosia ja jestem w 8 miesiącu i też nosze soczewki i wydaje mi się że rozmawiałam na ten temat i że nie ma przeciwskazań..chyba że by się coś działo..a jak jest ok to raczej nie powinno się tym przejmować.
kangurku właśnie dzisiaj w nocy budziłam się pare razy z takim bólem w klatce piersiowej i zastanawiałam się co się dzieje i akurat rano poczytałam Twoje posty na ten temat. Dobrze że to nic złego. Właśnie treść żołądka mi się wraca i przez to lekka zgaga momentami ale jak narazie wytrzymuje bez leków.
ciekawe co tam u martuchy i mężatki pewnie już z dzidziusiami
A co do leżenia to ja staram się też trochę leżeć ale kręgosłup mnie boli z tego. Niby powinno się dużo leżeć na boku ale ja poleżę chwilę i też krzyże zaczynają mnie boleć obracam się na plecy i brzuch mam tak niesamowicie napięty i w szpic do góry jakby mała poprostu spadała w tamto miejsce brzucha jak leżę na boku.
_________________
|
|
|
|
|
|
|
|
_gonia fajnie, że się odezwałaś bo już coraz mniej mamusiek się odzywa. Współczuję z tym bólem w klatce piersiowej, okropność, no ale dobrze, że wiemy skąd się to bierze _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
_________________ Jestem Mama!!!!!
edytowany: 3 razy | przez martucha26 | ostatnio w dniu: 04-10-2008 18:06
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Martucha26 wielkie gratulacje!!!
Dawidek śliczny i nawet poród szybko ci poszedł.Super!
Ja też urodziłam córkę w 38tyg,fajnie,że tak długo dotrzymałaś. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Martucha wielkie Gratulacje....Dawidek Śliczny,a jakie ma długie włoski...
a ja dołaczam się do dziewczyn leżących,tydzień temu wróciłam ze szpitala bo po wizycie okazało się że szyjka się skróciła i poleżałam sobie pod kroplówką.Ogólnie mam leżeć w domciu i całkiem się oszczędzać ....dr powiedział że jak nie nabroje to nie powinno się nic dziać ale trzeba dmuchać na zimne...
synuś za to ma się wyśmienicie rośnie jak na drożdzach-waży 1827g
buziaki _________________
edytowany: 1 raz | przez ewelinka24 | w dniu: 04-10-2008 19:32
|
|