Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

A ja jeszcze przed ciąża brałam kompleks witamin dla przyszłych mam i strasznie mnie po nim mdliło, i nawet wymioty się pojawiły. Z tego co mówiła mi znajoma z apteki to być może tak reaguje na jeden składnik (mi powiedziała, że pewnie na żelazo) i że muszę szukać tabletek z mniejszą jego zawartością. Bo lepiej brac mniej żelaza ale dostawac inne witaminy, niż nic.
_________________

Gagatka ja słyszałam od gina,że jak się urozmaiconą dietę prowadzi typu owoce,warzywa to nawet nie trzeba brać wit w tabl. bo przez to może być duże dziecko.
_________________

Witajcie mamusie

żaba23 bardzo mi przykro, że tak się toczy sprawa związana ze śmiercią teścia, to przykre, że tylko On się troszczy o sprawy związane z pomnikiem czy spadkiem, bo to powinna cała jego rodzina się tym zajmować a nie tylko on, a w razie czego jak będą jakieś pieniądze, to wszyscy wyciągną rękę, ale załatwiać nie ma komu no i przykro, że nie masz wpływu na jego wydatki, u nas to jest tak, że razem zarządzamy pieniążkami, ale to ja głównie pilnuję, aby rachunki były popłacone, mam dostęp do 2 kont, do swojego i do męża i gdzie aktualnie jest gotówka, to z tego konta korzystam, a większe wydatki zawsze razem omawiamy, mimo że razem pracujemy, mimo że mąż z 3 razy więcej ode mnie zarabia, to wszystko razem ustalamy i tak powinno być w małżeństwie, wy jesteście świeżo po ślubie to jeszcze się dotrzecie, ale sprawę trzeba jasno postawić, bo nie może być tak, że Ty martwisz się o wszystko i na życie idą pieniążki tylko z Twojego konta, a mąż robi sobie co chce ze swoją wypłatą, intercyzy pewnie nie podpisywaliście, więc wszystko jest wspólne, mam nadzieję, że Twój mąż to zrozumie, tylko musisz mu to wytłumaczyć - co wierze nie będzie łatwe, ale jak to olejesz, to pewnie już zawsze tak będzie To nie jest głupi pomysl z kupieniem czegoś, a może kup jakiś ciuszek dla siebie i dla maluszka jak zobaczy taki maciupci ciuszek albo buciki, to może dotrze do niego, co tak naprawdę jest ważne

paulka77202 ja biorę Feminatal N, ale np. jak brałam elevit to nie miałam problemu z połykaniem - zawsze popijam, bo bez popicia to nie ma szans ale Feminatal N ma trochę mniejsze tabletki niż elevit

natalii27 ale szybciutko się uporałaś, ja jeszcze nie uzbierałam sił na prasowanie pewnie od jakiegoś proszku trzeba zacząć, dopiero po porodzie się okaże czy jest uczulony czy nie, jak będzie to wtedy będziemy szukać innych inaczej się nie przekonamy, który proszek dla naszego maluszka będzie najlepszy

aneczka19 mi się wydaje, że waciki dla maluszka chociaż pewnie w większości szpitali takie rzeczy oni zapewnią, warto dowiedzieć się w szpitalu w którym chce się rodzić, co trzeba mieć, bo w każdym może być inaczej, każdy ma inne standardy

ja miałam jednodniowy kaszel, herbatka z miodem i cytrynką zdziałała cuda i piję ją cały czas tak profilaktycznie idę dziś do pracy zanieść zwolnienie i oddać koleżance książkę o ciąży, bo mi pożyczyła a teraz znowu jest w ciąży
_________________

Wiesz Kangurku zawsze w pierwszej kolejnosci czytam Twoje posty aż miło się je czyta Czym więcej śledze ten wątek tym bardziej sama chce zajsc kolejny raz w ciąże Ten blogosławiony stan jest cudowny
_________________

mam ju mnóstwo rzyczy dla malucha ale jego to nie rusza dopóki nie kupuje tego za jego pieniądze to nic go nie obchodzi.Nie mam siły już o tym myśleć i pisać nie chce nawet wracać do domu wiem że on tam jest i zaraz zapyta czy dzwoniłam tam gdzie mi kazał a ja na niego naskocze i znów kłótnia bedzie gotowa nie chce mi sie zyć
_________________



edytowany: 1 raz | przez żaba23 | w dniu: 22-09-2008 11:59

Hej dziewczyny właśnie dzisiaj wypada mi termin porodu a tu nic...Byliśmy w zeszły piątek na USG i lekarz powiedział że wszystko ok z malutką.Waży ok 3,5 kg czyli teraz pewnie trochę przybrała:)Zastanawiamy się kiedy zechce się urodzić.Pozdrawiam Was a w szczególności Ciebie kangurku

Witam Was dziewczyny, jestem w 6 tc i biorę Luteinę, gdyż miałąm niski progesteron. Ostatnio progesteron wyniósł 16,8 ng/ml. Wczoraj dostałam lekkiego plamienia w ciemnobrązowym kolorze, to takie jakby brudzenie. Umówiłam się już do gina, ale tak bardzo się denerwuję. Czy któraś z Was wie dlaczego takie plamienie występuje, czy miałyście podobną sytuację?

edytowany: 1 raz | przez kasik25 | w dniu: 22-09-2008 14:14

mezatka-to juz???no patrz,jak ten czas mija szybko.Niedawno zaszłas w ciaze a tu juz czas rozwiązania-to zycze,by coreczka juz zechciała wyjsc,i szczesliwego rozwiazania i zdrowej slicznej niuni:)
3,5 to fajna waga, moja tez tyle wazyła(a wg usg miała miec 2650-tak sie lekarz pomylił, w zasadzie to wina sprzetu, a tez jak dzidzius sie ułozy,to nie zawsze mozna dobrze ocenic wagi,dlatego ja tam sie nie przejmowałam tak,bo czułam ze bedzie wazyc wiecej-a teraz juz ponad 5 kg)
to teraz kolej na mezatke, a ktora nastepna w "kolejce"?

my chrzcilismy w sob.Weronisie, było jeszcze 10.dzieci, i to niektore wieksze(roczne nawet) tak płakały a nasza była spokojniutka
moja miała katarek,ale przeszedł jej,za to moj syn w zeszłym tyg miał kaszel,2 dni nie poszedł do zerowki a w sob.znow go wzieło i wczoraj poj.na dyzur do przychodni, akurat była "nasza"p.doktor.Zapisała mu antybiotyk,(ZINAT) w pt do kontroli. I pow.ze musi lezec i nie wchodzic do pokoju gdzie spimy z małą.A jak na złosc wczoraj mnie wzieło ni stad ni zowad,bo przeciez dobrze sie czułam,choc katar juz troszke sie zaczał.Wziełam APAP,bo wiem ze to nie szkodzi, maz zas ze powinnam odstawic małą od piersi,bo ja zaraze i kupic mleko modyfik.
Z tym ze ja słyszałam i nawet kazałam wejsc mezowi na neta,by spr nt.karmienia piersia podczas choroby-ze nie trzeba odstawiac,bo wtedy wytwarzają sie przeciwciała i dziecko przez pokarm sie nie zarazi.Przyznał mi racje!no ale i tak wziełam pieluszke i zawiazałam sobie by zatkac usta i nos przy branbiu jej i karmieniu.Nie chce nawet prob.dawac jej sztucznego, bo potem moze nie chciec piersi, a chce ja karmic naturalnie.A jestem wsciekła ze szok, bo do przych nie moge sie dodzw.po cholere iom tel jak nie odbierają,i jak mam isc do lekarza?sama dzieci nie zostawie bo mam z 10 min do przych.w 1.strone-no ale jutro jade do szpitala na pobranie krwi na hormony, i mama ma przyjsc do dzieci, to zeby nie szła rano to dzis przyjdzie i przenocuje a rozm.z mamą i teraz juz idzie i przy okazji ma podejsc do przych.
A moja niunia to tez sie usmiecha cały czas,poznaje nas i taka happy, ze az słodko sie robi jak tak patrzy i smieje sie do nas, i zaczyna juz gaworzyc "gu,ga,.."kochana jest a w czw.konczy 2 miesiace...a szczepienie ja czeka jeszcze

.................................................. .................................................. .....

byłam u lekarza, dziwny ten lekarz, patrzył na mnie jakos dziwnie-a przeciez jestem normalna
zapisał mi tabl.do ssania(antybiotyku nie musze brac),gardło troche czerwone,mam pic Calcium,brac Rutinoscorbin i płukac gardło (w domu mam siemie lniane)i dał mi skier do laryngologa,bo cos uszy mnie chwilami pobolewają
ah,paskudna ta pogoda

pozdrawiam WAS cieplutko wszystkie:)
_________________



edytowany: 1 raz | przez married_1982 | w dniu: 22-09-2008 14:49

Anilewe dziękuję kochana, to bardzo miło z Twojej strony to życzę Ci szybkiego zafasolkowania, bo widać że tego pragniesz

żaba23 bardzo mi przykro, że masz takie stresy, to naprawdę teraz nam nie jest potrzebne życzę szybkiego rozwiązania tej sytuacji, ale bez poważnej rozmowy to chyba się nie obejdzie <przytul>

mezatka no proszę, nie śpieszy się malutkiej na świat, pewnie za dobrze jej w mamusi brzusiu życzę Ci szybkiego i bezbolesnego rozwiązania, oby malutka na dniach już była przy Was po tej drugiej stronie brzusia również serdecznie pozdrawiam :*

kasik25 ja nie brałam luteiny, więc niestety nie wiem jak organizm się po niej zachowuje, dobrze, że jutro masz wizytę, a do tego czasu postaraj się nie denerwować, napij się meliski powinna troszkę Cię ukoić <przytul> i daj koniecznie jutro znać po wizycie, bo będziemy się o Ciebie martwić

married_1982 super, że macie już chrzciny za sobą współczuję przeziębienia. Też mi się wydaje, że od cyca to powinno się odstawić, jakbyś jakiś antybiotyk brała a tak to chyba nie ma potrzeby. Super, wierze, że taki uśmiech dziecka wynagradza wszystkie smutki

wygląda na to, że po mężatce, kolejna trójka to martucha, miki 85 i ja, pominęłam kogoś przed nami?
_________________



edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 22-09-2008 16:47

Oj Kangurku jeszcze nie teraz za jakieś 3 lata dopiero
A Ty dbaj nadal o siebie, widzę ze już niewiele Ci zostało.Powodzonka
_________________

Kasik25 ja też brałam luteinę potem duphaston mocniejszy i większą dawkę.Jak plamiłam zglosilam się do szpitala a tam dostawałam kaprogest w zaszczykach,jeszcze mocniejszy lek.Najwazniejsze dla ciebie to teraz leżenie i może zwiększenie dawki leku,ale to powinnaś ustalić z ginem.

Dzisiaj byłam u gina,ogólnie wszystko dobrze,na zapalenie pochwy dostałam inny mocniejszy lek.Dzidzia waży ok 1700g.
_________________

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB