|
|
|
|
|
|
Dzieki dziewczyny za miłe przywitanie Jak juz pisalam mam juz 3 letniego syna 1 ciaze inaczej przechodziłam.Dlatego sie troche wystraszyłam ze przez to ze nie jem cos moze sie stac.Dzieki wam sie troche uspokoilam no i w piatek do lekarza wiec bede juz miala pewnosc ze wszystko ok.Pozdrawiam _________________
edytowany: 1 raz | przez Olcia_25 | w dniu: 05-08-2008 11:55
|
|
|
|
|
|
|
|
no widzisz Olcia dobrze że się trochę uspokoiłaś no ja tak jak już Ci pisałam też mimo że wcześniej lubiłam sobie pojeść ale i tak byłam szczupła to w ciąży od początku jadłam do pewnego momentu i później choćby mi łyżka tylko została to już jej nie wepchałam bo czułam jakbym miała to zwrócić ale wogóle nie wymiotowałam tylko miałam apetyt mniejszy a dokładniej nawet nie chciało mi się myśleć o jedzeniu jadłam bo dziecko i spadły mi przez to kilogramy no ale nadrobiłam teraz wszystko i ciągle bym coś podjadała.
Jutro idę na usg już się nie mogę doczekać jak zobaczę mojego maluszka i może akurat coś się podpatrzy i się dowiem czy będzie synuś czy córcia _________________
edytowany: 1 raz | przez _gonia_ | w dniu: 05-08-2008 12:26
|
|
|
|
|
|
|
|
Mamunia*31 chyba jeszcze nie miałam okazji pogratulować - z całego serduszka Ci gratuluję upragnionej ciąży, bo wiem, że "trochę" się staraliście o nią mój mąż pracuje w firmie zajmującej się montażem alarmów i systemów przeciwpożarowych pokrywa się to z Twoją myślą? a jak nie to napisz co miałaś na myśli, bo mnie ciekawość zżera a opis porodu, rany pozazdrościć też bym tak chciała
my dzisiaj mamy 2 rocznicę ślubu, strasznie się cieszymy, mąż jeszcze w pracy, skromnie to uczcimy, bo biedak wykończony, cała noc w podróży, ale najważniejsze, że jesteśmy razem to się liczy, nic więcej. I oczywiście kolejny plan (tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć) się udał, bo planowaliśmy 2 lata po ślubie mieć dzidzię - wiadomo te 2 lata na urządzenie się _________________
edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 05-08-2008 12:29
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wirga wielkie gratulacje.Teraz musisz więcej dbać o siebie i malutką,ale już przynajmniej poród masz z głowy.Jakbyś miała chwilkę czasu i dostęp do internetu to napisz,co to za komplikacje miałaś,chyba,że nie chcesz straszyć ciężarnych.Oczywiście czekamy na fotki Laury, Married ty też nie zapomnij wkleić.
Mamunia*31 oby nam sie wszystkim tak bezboleśnie rodziło.
Kangurku gratulacje z okazji kolejnej rocznicy,nas czeka już piąta .
Wczoraj byłam u gina i u nas wszystko w porządku.Dzidzia rośnie,potwierdził kolejny raz,że to chłopczyk.Ułożony jest poprzecznie,głowkę ma z mojej lewej strony.Do nast wizyty mam zrobić krzywą cukrową. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dziękuję kochane
eeh ja się mam, jutro chyba mój mąż jedzie do Warszawy grrr, może jutro wróci a może pojutrze, eeh nie będę już z nim jechała - nie chce ryzykować tyle podróżując, trudno zostanę najwyżej sama w Białymstoku
a jego szef powiedział, że gdyby się pochwalił że mamy rocznicę ślubu, to żeby pozwolił mężowi zjechać na parę dni do domu _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
kangurku wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy slubu.witam wszystkie przyszle mamusie dbajcie o siebie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki Kangurku mam nadzieję że z moją dzidzią już jest wszystko ok W czwartek wizyta u gina
No i oczywiście wszystkiego najlepszego w rocznicę ślubu
A zawód Twojego męża kojarzył mi się ze strażą graniczną Mój ma podobną fryzurę i ciągle mnie straszy że jak dostanie awans to będziemy się musieli do Białegostoku przeprowadzić
Poza tym z tym apetytem to masakra niby nie mdli, a na myśl o jedzeniu jakoś tak niedobrze. Tak jak gonia - jem dla dobra dziecka. Mam nadzieję, że to minie, bo i tak jestem chuda jakbym miała schudnąć pare kilo to zaraz się zaczną lamenty nade mną :/
Mimo wszystko i tak idę zrobić jedzonko dla męża, bo wraca z pracy po 22 ale w ogóle to bez zaangażowania robię, nie mam pomysłów na obiadki, tak mnie odrzuca od jedzenia. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Czesc dziewczyny!!!Wirga ciesze sie ze masz Laure przy sobie i ze jest wzystko ok...Pozdrawiam!!!Ja nastepna do porodu w kolejce.... Nie moge sie doczekac mojego Dawidka ...poki co bawimy sie w czytanie i spiewanie na co moj synek odpowiada ksiazkowo, teraz tez mnie wypycha delikatnie...Wozek zakupiony czekam na kuriera...ech juz sierpien leci szybko zminie do dnia porodu czuje sie dobrze bo teraz sie troche ochlodzilo ale kregoslup nawala mi jak dlugo stoje nogi w wodzie z octem mocze bo puchna ...siku to noca wstaje z 4 razy w dzien nie wspomne...duzo tez mi urosl brzuszek...bo i moj synus to kawal chlopa moze sie urodzic cos kolo 5 kg zobaczymy jak to sie sprawdzi!!
Co do nowych zaciazonych.. Gratuluje...Mamunia ja przez 3 miesiace wymiotowalam dalej niz widzialam nie moglam nic jesc wszystko mi smierdzialo, zaufaj mi przejdzie i potem nadrobisz Milego dnia wszystkim zycze !!! _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
cześć mamusie
Kangurku wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
Marta to znaczy ze bedę też nadal tak biegać do wc jak teraz,myślałam że to przechodzi,o rany zaczyna mnie to wszystko przerażać wogóle od wczoraj źle sie czuje,strasznie boli mnie brzuch jak na @ wczoraj złapał mnie 4 razy tak po 5 minut,dziś rano też już mnie ścisnęło martwie sie że coś jest nie halo _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
żaba23 ja też miałam takie pobolewania brzucha na początku ( tak do 4tego miesiąca teraz zdarza mi się bardzo bardzo żadko), większość lekarzy poleca w tym przypadku nospe z tego co sie dowiedziałam tu na forum - ale mój gin jest temu zdecydowanie przeciwny i w przypadkach jak mnie pobolewał brzuch zalecał relax i leżenie, pomagało też przytulanie poduszki do brzucha - bo wtedy lekko się ogrzewa i wtedy przestaje boleć zapytaj swojego gin co o tym myśli
co do biegania do wc zmartwie Cie że to nie mija - na początku ciązy to wina progesteronu który osłabia działanie mięśni gładkich, a potem dochodzi do tego dzidzia, która rosnąc potrzebuje coraz więcej miejsca i uciska pęcherz ale czego się nie robi dla naszych maluszków ja staram się nie pić dużo wieczorem i wtedy zdarza mi się albo nie wstawać wogle w nocy albo tylko raz - przynajmniej narazie _________________
edytowany: 1 raz | przez misinka | w dniu: 06-08-2008 6:00
|
|