hej WAM:)
JA TERAZ MNIEJ BEDE TU, BO WIADOMO-DZIECKO WAzNIEJSZE.rERAZ CORECZKA MI SPI
PISZECIE TYLE POSTOW, ZE NIE SPOSOB NADAZYC,WITAM NOWE PRZYSZłE MAMUSIE:) bo chyba nie przywitałam wczesniej
Cos mnie dzis brzuch boli,bo widac macica sie kurczy, a przy karmieniu piersią najb.czuc to-,czytam co jesc czego unikac-z tym 2.jest ciezej, bo wiecej nie mozna
Jak byłam na odziale Septyk(przed porodem)maz przyn.moja ulub.czekoladke z orzechami laskowymi, ale pow.sobie ze "a zjem pozniej-i nie zjadłam...bo potem urodziłam.
A teraz nie moge, bo czekolada,orzech,kakao uczulają,z tym jest troche "lipa"ze trzeba sie ograniczac, ale co tam....wazniejsze w tej chwili dla mnie,ze moge karmic piersią, bo to super uczucie jak maluszek, ktory tyle czasu był w brzuszku i nagle jest z nami, i mozna przyulac i całowac:)
Wogole zauwazyłam, ze teraz jestem spokojniejsza,wiecej wiem, przy 1.to miałam małe poj.o noworodkach, bałam sie brac na rece bez rozka itd.mama mi pomagała, w nocy mnie budziła bo ja spałam twardym snem,moze dlatego, ze wiedziałam ze jest mama, ktora jakby co, mnie wyreczy
Teraz sama sie budze instynkt.choc wczoraj np.zasnełam na filmie a jak sie przebudz.to maz stał przy malutkiej bo płakała
Ale najwazn.to, ze inaczej podchodze teraz, jestm starsza, doswiadczenie juz mam, choc tez przy 1.popełniałam błedy ale człowiek sie uczy
a fakt faktem, ze ja miałam 6l.przerwy ale to tez jest "plus"bo syn juz starszy,jak to sie mowi "odchowany troche"i tez chce mi pomagac przy malutkiej
Co do porodu, to nie słuchajcie innych, kazda inaczej przezywa porod, najl. jak ktos bedzie "radził"to powiedziec, ze same zobaczycie jak to bedzie...i dadza spokoj
Ja jestem szczesliwa, i ciesze sie, ze moj maz jednak był, rodziłam w nocy wiec tez byłam senna,ze naprawde prawie nie zadnełam na łozku porodowym,ale maz był ze mną, razem z połozna mowił kiedy przec itd.
Choc mowiłam, ze skoro syna ur.samna to teraz tez dam rade, to jednak dobrze ze moj maz był,bolało mnie ze szok,ale gdyby nie moj maz, to pewnie byłoby ciezej
Ale całe szczescie, ze urodziłam zdrowa,sliczna coreczke:)a maz przeszczesliwy,ze jak marzylismy mamy coreczke
_________________