Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

żaba23 nie martw się, my (kobiety) kochamy dziecko za sam fakt, że ono istnieje, a mężczyźni uczą się kochać dzieci z czasem i na Twojego przyjdzie czas, że dzieciątko będzie najważniejsze na świecie. Poza tym wielu mężczyzn obawia się, że ich kobieta przez dziecko o nich zapomni i staną się kimś mniej ważnym. Ciesz się ciążą i staraj się nie przejmować drobiazgami


Swoją drogą przypomniała mi się pewna "złota myśl"
"Nie ma nic potężniejszego i bardziej bezwarunkowego od miłości matki do swego dziecka. Tylko matka może obserwować pierwszą kupke, pierwszy posiłek i pierwszy ząb swego maleństwa z równym zachwytem co oglądać dyplom ukończenia szkoły czy list powiadamiający o przyznaniu nagrody Nobla dla jej dziecka"


pozdrawiam wszystkie mamusie

natalii27 <przytul> dzięki za pozytywne słowa dobrze na mnie wpływają :*

ewelinka24 powodem anemii jest ciąża mam to samo, dbam o siebie dobrze się odżywiam a od miesiąca słabsze wyniki i teraz dodatkowo, oprócz zdrowego odżywiania i witaminek łykam jeszcze żelazo. Nie przejmuj się w ciąży to normalne

orenda fajna złota myśl
_________________

dzięki Dziewczynki za miłe słowa:) znalazłam super gina, już u niego zostaję, byliśmy tam razem z mężem i oboje mamy bardzo dobre odczucia zrobił mi pierwsze usg (wewnętrzne) i mamy pierwszą fotkę naszego maluszka, widzieliśmy bijące serduszko, ojej, ale to było super przeżycie:) życzę każdej z Was takich doświadczeń całuski
_________________

paulka super, bardzo się cieszę że trafiłaś na dobrego lekarza, a ile mm ma Twoje maleństwo?
_________________

kangurku, 9 mm
_________________

superancko nim się obejrzysz to dzidzia będzie już miała cm, fantastyczne jest to obserwowanie jak nasze maleństwo rośnie wszystkiego dobrego kochana i uważaj na siebie i bąbelka
_________________

Halo jest tam ktoś wstawać spiochy do mojego maleństwa właśnie dotarło jedzonko i strasznie się rozpycha bo czuje te tępe kłócia słodkie moze i macie racje i przesadzam z podejściem do męża dla niego to w koncu narazie tylko zdjecie z komputera i dwie kreski na teście,chociaż osobiście wątpie ze coś sie zmieni do porodu,on już jest taki dziwny,cóż nic nie poradze na jego brak wyobraźni,tylko czasem jestem na niego wściekła bo on chce być najważniejszy a teraz to już nie możliwe mam dwie najważniejsze osoby w życiu i powinien to zrozumieć a nie udawać ze nic sie nie dzieje narazie mamy z maleństwem spokój bo tatuś sie do nas nie odzywa za to ze poszliśmy z koleżanką na zapiekanki nad staw i nie zapytalismy czy możemy przechlapane
_________________

cześć żaba23, ja tez już nie śpię i tak sobie przeglądam co nowego od wczoraj na forum ale widzę, że niewiele się zmieniło...
wiesz, jak tak czytam to co piszesz na temat swojego męża to się nadziwić nie mogę...Mój mąż jest przeszczęśliwy, że zostanie tatusiem, buzia mu sie nie przestaje uśmiechać a jak wczoraj zobaczył nasza dzidzie na usg to po prostu odlot, chodzi dumny jak paw...mam nadzieję, że już mu tak zostanie, po prostu jest super:)
ale nie martw się, każdy jest inny i inaczej przyjmuje takie wiadomości, będzie dobrze:)
_________________

Największa wadą mojego męża jest to że nie potrafi okazywać uczuć i dlatego u nas nigdy nie bedzie normalnie,mam tylko nadzieje że swojego dziecka nie będzie traktował jak mnie ale dość uzalania sie nad sobą pewnie przesadzam od jakiegoś czasu mam takie humorki że nawet psy ode mnie uciekają.Czytałam że Twoja fasoleczka ma 9mm ja swoją widziałam jak miała już 2 cm,pierwszze usg jest wspaniałe i ta mała niteczka która uderza jak szalona aż trudno uwierzyć ze to się stało tylko z połączenia dwojga ludzi no właśnie kiedyś maż mówił że to będzie owoc naszej miłości,ehhh jak strasznie ludzie potrafia sie zmienić

paulka a na kiedy masz termin porodu?
_________________



edytowany: 1 raz | przez żaba23 | w dniu: 01-08-2008 6:32

czesc mamusie!!
żaba23 nie ma się co przejmować nawet największy twardziel zmięknie jak zacznie widzieć jak jego dzidzia rośnie i się rusza. Wg mnie on poprostu musi się oswoić z sytuacją, zwyczajnie czuje się zazdrosny że teraz dziecko przykrywa cały twój świat a to on chciałby być jeszcze najważniejszy. Jeszcze nie zdążył się Tobą nacieszyć a tu już ktoś inny mu Ciebie zabiera. Ale się przyzwyczai i oswoi z sytuacją tylko pod żadnym pozorem nie zaniedbuj go bo faceci są jak duże dzieci zazdrośni o drugie. Ktoś mu odbiera jego kobietę a dokładniej jej serce. Dbaj o niego tak samo żeby nie zaczął rywalizować z dzieckiem. A poza tym faceci nie odczuwają tak jak kobieta dziecka w brzuchu i potrzebują więcej czasu na pokochanie malucha. Nie na darmo nosi się maleństwo 9mc to jest potrzebne także do zbudowania więzi dziecka z rodzicami bo jakby nie było zmienia ich życie o 180 stopni. Tobie pomagają jeszcze hormony a mąż musi sam się z tym uporać. Musisz mu pomóc. Mój mąż zachwycał się i całował brzusio ale jak ja zaczęłam czuć ruchy to się denerwował że on jeszcze nie może odczuć tego co ja i się troszkę odsunął ale teraz już spokojnie czuje i widzi jak maluszek się rusza i nawet w miejscach publicznych nie opanowuje się i łapie mnie za brzuszek jak dumny paw. hehe
kangurku super że już możesz cieszyć się "wolnością" hihi od pracy oczywiście a jeśli chodzi o męża to pomyśl czekałaś na L4 3 tyg. i jak szybko to zleciało a teraz to tylko 3 dni buźki
_________________

żaba23 , termin mam na 20 marca
_________________

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB