|
|
|
|
|
|
Dzien Dobry Mamusie
Kangurku bardzo Ci jestem wdzieczna za te wiadomosci-napewno w przyszlosci doskonale nam pomoga jeszcze troche to sama bedziesz takie lekcje mogla prowadzic
Wirgo oh zazdroszcze Ci-jedziesz dzis do mojego Ukochanego miasta zabierz mnie ze soba
Ja dzis siedze w domku i czekam na panow ktorzy maja mi nowe lozko przywiezc choc troche mam sentyment do tego naszego sypialnianego lozka-szkoda mi go skladac-ale nic jak bedziemy mieli wieksze mieszkanko to jeszcze nam bedzie sluzylo _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć kochane mamusie
wirga oj to ciężką miałaś noc, współczuję, ale dobrze, że wujka trochę dziś powykorzystujesz podziwiam, że się nie boisz podróżować - ja chyba już bym miała pietra, że zaczne rodzić w aucie, chociaż z drugiej strony tak czekać w domu aż się zacznie też trochę bez sensu. Bardzo się cieszę, że te informacje się przydadzą, mam nadzieję, że niczego nie przekręciłam, jak coś to niech doświadczone mamusie piszą, jak jakieś głupotki napisałam
natalii27 fajne te wózeczki, też bym stawiała na tej pierwszy cieszę się, że informacje się przydadzą
miłego dnia kochane, jeszcze tylko 8 dni pracy _________________
edytowany: 1 raz | przez kangurek | w dniu: 22-07-2008 9:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Natalii to choć do mnie-zabierzesz sie z nami do Zielonej Ale tak poważnie to chyba nici z dzisiejszego wyjazdu bo kuzynka nie odpowiada i chyba nie ma jej w domku No cóż będę musiała poczekać do jutra..
Kangurku ja kocham jeździć autkiem i jak tylko dojdę do siebie po porodzie idę zrobić prawko Trochę sie boję,że mogę zacząć rodzić poza domem ale to sie tyczy tylko na mieście.Dlatego już nie chodzę do miasta jak coś to tylko podjadę autkiem i szybko wracam do domku.
A nie ma nic gorszego niż czekanie w domku na poród.Lepiej zająć sie czymś innym najlepiej czymś co nas rozluźnia,sprawia przyjemność _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jejciu jak dobrze miec takie wadomosci czekamy na wspaniale wiesci mam nadzieje ze Married niebedzie sie zbytnio meczyla i porod bedzie bezbolesny jejku przezywam to ja by to mial byc moj porod
Wirgo Kochana potem kolej na Ciebie a do Zielonej chetnie bym sie wybrala ale troche daleko....
Zastanawia mnie ktora z naszych Forumowiczek nastepna w kolejce do rodzenia
Married trzymaj sie-jestesmy z Toba _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
wiedziałam,że znowu zostanę w tyle..ja to mam szczęście..wszystkie rodzą a ja tylko się martwię i przeżywam to coraz bardziej i wcale nie jest mi do śmiechu _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wirgo Ty sie niczym niedoluj-do terminu masz jeszcze 3 dni Domyslam sie ze przezywasz to i sie denerwujesz ale jesli wszystko jest wporzadku z Toba i malenstwem to niepowinnas niepotrzebnie sie stresowac-bedzie dobrze-niczym sie niemartw i na Ciebie przyjdzie czas _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
wirga ja też lubię, nawet mam prawko, gorzej z autkiem – czasem jeżdżę męża autem służbowym, ale słyszałam, że pod koniec ciąży to lepiej nie jeździć – nie wiem dlaczego, że wstrząsy są nie dobre czy że można doprowadzić do wcześniejszego porodu, ale w sumie u Ciebie chodzi o to, aby poród już się zaczął
cudownie, że Married już rodzi, ale pozazdrościć
Married kochana czekamy na wieści, odpocznij, jak tylko dojdziesz do siebie to sprawozdanko Cię czeka buziaczki i szybkiego porodu i powrotu do domku – może jej mąż dostanie instrukcje jak do nas wejść to może druknie jej, co się u nas dzieje
Wirga im bliżej terminu czy nawet po, jak się rodzi to lepiej, także głowa do góry kochana będzie dobrze – bardzo dużo mamusiek teraz rodzi po wyznaczonym terminie, maluszkom wcale się nie spieszy na ten świat, im tam dobrze w brzusiu mamy, bez zmartwień _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
To fakt,że im tam dobrze w brzuszku i wcale się nie dziwię że nie chcą nasze skarby wyjść na ten świat ale moja Laurunia mogłaby zrobić dla mamusi przyjemność i wyjść szybko
Ale to chyba hormony tak na mnie ostatnio działają,że raz się cieszę że jeszcze nie rodzę a za chwilę płaczę bo nie rodzę..
I zrozum rozum.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
To napewno hormony Wirgo-ja tez tak mam ze mam swietny humor a za chwile rycze jak bober ale takie juz dolegliwosci w ciazy
mi wlasnie lozko przywiezli-jak mezus z pracy wroci to bedzie skladal-ciekawe czy wgodne hmmm
A co tu takie pustki ostatnio? _________________
edytowany: 1 raz | przez natalii27 | w dniu: 22-07-2008 14:11
|
|
|
|
|
|
|
|
czesc mamusie.
u nas oki czuje sie dobrze malutka kopie dzis jest troszke spokojna.bylam w lesie na grzybach ale nie ma jeszcze kangurku dziekuje ze piszesz o tym co mowia wam w tej szkole rodzenia chociaz my dzieki tobie sie wiecej dowiemy.u nas w pokoju juz wozeczek stoi niedlugo bedzie stalo lozeczko.po malu sie przygotowuje do porodu.ostatnio moje znajome powiedzialy mi jak to jest jak sie rodzi to takiego strachu mi narobily ze po nocy spac nie moglam.ale teraz tego nie biore tak do siebie.kazda z nas porod przechodzi inaczej. _________________
|
|