Hej:)
AniuLondyn-szkoda, ze Cie nie bedzie,ale jesli tylko uda Ci sie wejsc na neta, to zajrzyj do nas:)
dbaj o siebie i maluszka:)
Miki85- Ja Ci niestety nie pomoge, nie doradze, bo niewiem jak to z tym jest
Mi w 1.ciazy wody dopiero odeszły na dzien przed porodem
dZIS BYLISMY U TESCIOW-KURDE MYSLAłAM ZE MNIE TRAFI COS PRZED WYJSCIEM, CHłODNO BYłO, I CO TU UBRAC(sorka caps mi sie wł.)
w koncu wyciagn. taka bluzkę, ktora nosiłam 6 lat temu, tyle ze juz obcisła sie zrobiła
nie mam w czym chodzic, na goraco mam tuniki -specj.2ciązowe na zmiane,a 2 juz mnie sciskaja, wiec beda dobre po urodzeniu
Nie bede kupowac wiecej, bo potem bedzie lezec
no ale coz, trzeba jakos wytrzymac
W Kosciele to mnie nogi rozbolały, mimo ze siedziałam, ale nie miałam jak nog rozprostowac,wiec dla mnie to meczace teraz -niby godzina to szybko-ale dla mnie jak "wiecznosc"
U tesciow pojadłam sonie, obiadek,potem deser -galaretka z ....truskawkami i bita smietaną:d, potem 2 porcja, bo tesc nie lubi i mi dał--no to zjadłam, bo nikt inny nie chciał
.....dobrze ze mogłam sie troche połozyc, choc troche mi głupio było-ale co tam,tesciowa sama mi pow. zebym sie połozyła wygodnie
No a na 20:00 wrocilismy do domu, maz oczywiscie mecz oglada, mnie to nie interesuje
21 facecikow bioegajacych za piłką-NASZYM zycze oczywiscie powodzenia, ale nie ciekawi mnie to
Za to maz jak kazdy facet oglada i gada do "tv"...no comment
rozpisałam sie troche, uciekam spac, bo meczy mnie długie siedzenie u kogokolwiek
paa, dobrej nocy
_________________