|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Pamiętnik przyszłych mam - rady i porady :-)))
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
gonia moze to tak w ciazy akurat masz obnizona odpornosc , ja co rano budze sie zakatarzona, potem przechodzi i nie wiem o co chodzi.
zielona kangurek ma racje ,przejdz na wychowawczy , na macierzynskim za wcesnie wedlug mnie . ale to oczywiscie Twoja decyzja, zrobisz jak uwazasz
pozdrawiam _________________ ... ...
|
|
|
|
|
|
|
|
witam was juz po południu:)
wczoraj po gin. poj na targ, kupiłam spodnie ciazowe -rybaczki-bo stwierdziłam ze sukienki nie mam po co, bo ich nie lubie a jak ma potem lezec, to szkoda klasy
i jeszcze sie skusiłamn na tunike ciazowa-wiec mam dwie
Te co mam zwykłe, to musza poczekac,bo juz za bardzo mi brzuszek sciska
Maz wymyslił, by na dzien dziecka jexhac z synem do Chorzowa do wesołego miasteczka....ja jednak chyba zrezygnuje, bo tam nie opłaca sie na godz-dwie tylko cały dzien, ewent poł dnia, a ze goraco jest, to niewiem nawet czy bedzie gdzie usiasc-a mnie upały mecza normalnie, a co dopiero w ciazy (mimo, ze jestem urodzona latem, to nie cierpie gorąca)
To maz z synem pojada, niech ma frajde, a w czw Kacperek konczy 6 lat (rany, jak ten czas szybko leci, a był niedawno taki malutki, a juz do zerowki od wrzesnia idzie )
Jeszcze jestem wku. i ryczec mi sie chce, bo maz zaczał remont na pocz.kwietnia, miał 2 tyg urlopu, to ze swoim tata kładli kafelki, a ile było przecinania,zabudow rur(i inne sprawy z kanalizacją)
A potem poszedł do pracy,to ze ma taka robote od rana do ...niewiadomo kiedy, bo raz o 16:00 a innym razem pozno wracał, to nie było sensu wg Niego juz robic w tyg to w sob
Teraz zostały jeszcze fugi do popraw. jakies listwy przy drzwiach ...
i mnie trafia, po co zaczyna, jak skonczyc nie umie, a ja musze w tyg tak siedziec i patrzec na to wszystko, co lezy.
Ale to juz-a raczej dopiero-na dniach powinno byc skonczone, co moge to sprzatam, ale i tak całe miesz jest do wysprzatania, a ja juz chce powoli przygot. pokoj dla dziecka-bo łozeczko bedzie w naszym pokoju...
OK, nie bede "głowy wam zawracac"-bo sie rozpisałam
Gonia- a moze tenm kaszel i katar raczej z przegrzewania,to jest gorsze niz przeziebienie, zwłaszcza jak gorac na dworze a sie chodzi jeszcze w czyms na wierzch....cos o tym wiem,bo tez sie zdarzało mi przegrzewac
zycze, aby to mineło i zdrowka:)jak i reszcie dziewczyn _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Married_1982 to forum jest wlasnie po to zebysmy sobie jedna drugiej"zawracaly glowe" haha I wspolczuje Ci z tym niedokonczonym remontem ale wierze,ze Twoj maz ze wszystkim zdarzy przed rozwiazaniem Ale naprawde rozumie,ze wkurza Cie to,bo pewnie wlasnie ta mysl-ze do rozwiazania zostaly tylko 2 miesiace-a Ty chcialabys zeby wszystko bylo dopiete na ostatni guzik jak najszybciej.Chyba wszystkie jestesmy takie same pod tym wzgledem
A ja Drogie Panie calkiem niedawno wstalam Wczoraj chyba po tych naszych postach o.... ochocie zaszalelismy troche z mezusiem i dzis nie moglam sie zwlec z lozka Na szczescie nigdzie nie musialam wiec pozwolilam sobie na lenistwo tylko moj biedny maz musial wstac przed 5ta rano i pojsc do pracy ciekawe czy tam nie zasnie _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
edytowany: 1 raz | przez anialondyn | w dniu: 31-05-2008 11:15
|
|
|
|
|
|
|
|
AniuLondyn--no ja mysle ze zdazy-innej opcji nie ma!
no to poszaleliscie z mezem rzeczywiscie;)i pospałas sobie:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
A co tu dzisiaj takie pustki Pewnie w Polsce piekna pogoda i wszystkie grzejecie sie na sloneczku W Londynie tez jest ladnie...ale ile mozna siedziec na "bezdusznym"ogrodzie Za tydzien bede juz w Polsce I do porodu bede u mojej mamy(na wsi) juz sie nie moge doczekac tego rozpieszczania Przeraza mnie tylko mysl rozlaki z moim Misiem Styczen i luty bylismy osobno i bylo mi bardzo ciezko...jemu tez jak rozmawialismy przez skype to czesto....plakal wiec to ja musialam sie jakos trzymac ale tez nie zawsze sie udawalo...I teraz znowu bedzie to samo 2i pol miesiaca osobno Ale juz dawno podjelismy decyzje o porodzie w Polsce i nie bedziemy sie z tego napewno wycofywac Wiec musimy dac rade Mam tylko nadzieje,ze moj mezus zdazy dojechac zanim porod sie zacznie _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
my wróciliśmy z działeczki, super było troszkę poleżałam na słoneczku wracając zajrzeliśmy do sklepu Praktiker niby po papier ścierny, ale w końcu zdecydowaliśmy się, że mąż wymaluje łazienkę, bo przez dłuższy czas mieliśmy tak zatkany wentylator - o czym nie wiedzieliśmy i zrobił nam się nie ładny grzybek, więc mąż teraz "bawi się" w łazience a ja leżę sobie w łóżeczku z laptopkiem
nie wiem czy słyszałyście o tej akcji, że jeżdżą po Polsce i za darmo wykonują badanie usg i dają porady, jak ktoś zainteresowany to przedstawiam harmonogram:
od godziny 10 do 18:
31.05.2008 Łódź - Manufaktura
01.06.2008 Wrocław - Wyspa Bielarska
07.06.2008 Częstochowa - Promenada Czesława Niemena
08.06.2008 Chorzów - Park Chorzowski
14.06.2008 Bielsko - Biała - Błonia
15.06.2008 Kraków - Błonia
21.06.2008 Rzeszów - Bulwary
22.06.2008 Lublin - Plac Litewski
28.06.2008 Gdańsk - Park Nadmorski - dodam że mam 2 kroki:D
29.06.2008 Warszawa - Park Szczęśliwicki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
czesc kochane
powiedzcie mi jak sie zapatrujecie na porod rodzinny? Czy chcecie aby wasz mezczyzna byl z wami w tej chwili? a moze jeszcze ktos?
My jeszcze sie nie zdecydowalismy i najwieksze watpliwosci mam ja! Aczkolwiek czytam duzo wypowiedzi na ten temat i zaczynam sie chyba sklaniac ku rodzeniu razem. _________________ ... ...
edytowany: 2 razy | przez alex3000 | ostatnio w dniu: 31-05-2008 20:12
|
|
|
|
|
|
|
|
alex3000- to juz zalezy od mezczyzny, mowi sie ze faceci potem inaczej patrza na zony, ale nie ma co zmuszac.
Ja w 1 ciazy rodziłam sama, bo ojciec synka(moj ex) nie chciał byc-nawet dobrze ze nie był sama dałam rade.
Ale teraz z moim mezem chce, bo łaczy nas wiez, jakiej nie było w poprz. zwiazku
Oczywiscie nie zmuszam Go, sam mi pow na poczatku ze nie wie ale potem ze chce byc.
Usłyszał gdzies w radio, jak mowili, ze mezczyzna przy rodzinnym powinien byc, gdy sam tego chce...i najlepiej zeby stał przy głowie a nie przy nogach..bo niektorzy faceci choc twardzi, to przy porodzie...mdleją
No i moj zapowiedział, ze chce byc ale własnie stac przy głowie, i nie bedzie przecinac pepowiny...nie musi
Ale tez zalezy od tego kiedy zaczne rodzic, bo np jak zaczne nagle a on bedzie w pracy, to raczej nie bedzie mogł szybko sie zwolnic, bo taka ma prace...ale porodu nie da sie przewidziec przeciez...
Mimo to, jestem mysla ze jak co, jak da rade, to bedzie:)
Ale mnie dzis niunia tak kopała całe popołudnie, byli tesciowie, tesciow pogoniła mojego zeby szybko konczył remont,w srode maja przyj. pomoc dokonczyc
Jak pojechali, lałam synkowi wode do kapania, a tu nagle tak niunia sie znow wypieła ze czułam raczke czy nozke
A jak pow mezowi, to on oczywiscie musiał poczuc...widac przesuneła sie do przodu, bo tak twardo mam, i zgrubienia i pagorki-boli to ale i tak super uczucie, ze mozna tak maluszka czuc:)
Ja mykam spac,dobrej nocy i kolorowych snow
moze niunia da mi pospac,choc watpie, bo czuje ze od popoł. w najlepsze sie gimnastykuje:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
my mamy zamiar rodzić razem a jak masz obawy, że Twój partner będzie miał później do Ciebie obrzydzenie czy coś - bo słyszałam takie historie, to mi się wydaje, że przecież od jest przy Tobie, przy głowie, trzymając za rękę, a reszta jest zasłonięta, więc jak nie będzie ciekawski to nie będzie widział myślę, że to jest cudowne przeżycie - nie mówię o porodzie, tylko o momencie ujrzenia maleństwa i że będziecie mogli to razem doświadczyć, ponoć o wiele łatwiej przechodzi się przez poród, jak ukochany trzyma za rękę i wspiera, a czasem przecież jest tak że zanim zaczniesz rodzić, to jeszcze Cię podłączają do różnych sprzętów i każą czekać na częstsze skurcze, to przecież milej spędzać ten czas z ukochanym niż w samotności, nie licząc kruszynki w brzusiu, ja jestem jak najbardziej na TAK _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
i wlasnie to mnie przekonuje kangurek . a on jets jak najbardziej za:) nie jest ani z tych strachliwych ani z tych brzydzacych sie . to ja taka pruderyjna wiecie chce zawsze byc piekna dla niego ,swieza i tak dalej, wiem wiem nie istotne ;szczerze dla niego pewnie lysa bylabym piekna tak mnie kocha:) chyba nie powinnam tak histeryzowac , sama na tym tylko skorzystam.
poza tym bede rodzic w Anglii i mimo ze znam angielski perfect to jak jestem zla zmeczona albo jak mnie boli! raczej dre sie po polsku i jak bym cos chciala czy cos pewnie nie moglabym nic wyartykulowac po angilesku hehe . on by byl takim lacznikiem miedzy mna a lekarzami adwokatem:) oprocz wsparcia duchowego i psychicznego oczywiscie _________________ ... ...
edytowany: 3 razy | przez alex3000 | ostatnio w dniu: 31-05-2008 21:39
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzien dobry sliczne mamusie
Jaki sie jeszcze wczoraj wieczorem temat rozwinal,widze
ja do 5ego m-ca odradzalam mezowi udzial w porodzie Tak jak Ty,Alex3000 jakos nie chcialam zeby widzial mnie w takim stanie.Ale On jest bardzo uparty i ciagle namawial mnie,zebym sie zgodzala I wiecie co? Macie racje! Doszlam do takich samych wnioskow jak Wy kolo 6m-ca jak mnie czasem krzyz bardzo bolal a maz byl blisko i tak cierpliwie masowal... Stwierdzilam,ze skoro On sam tak bardzo tego chce,to dlaczego ma go z nami nie byc.Tez chce zeby stal przy mojej glowie Pepowiny tez nie musi przecinac,chyba,ze sam zdecyduje,ze jest na tyle silny zeby to zrobic
Tylko,ze my mamy duzy problem zwiazany z tym rodzinnym porodem Ja mam niby termin na 23ego sierpnia...ale wiecie jak to jest z tymi terminami A,ze moj maz ma stala prace w Anglii ustalilismy,ze urlop wezmie od 15ego i przyjedzie troche wczesniej zeby wlasnie na porod zdarzyc...ale czy zdarzy Mam nadzieje,ze nasz synek poczeka na tatusia
Dziewczyny,ja teraz o czyms zupelnie innym...Od jakis trzech dni jak wstaje rano mam straszne mdlosci Nie wymiotuje ale tak mnie mdli jak na poczatku ciazy Czytalam gdzies,ze czasem kobiety maja takie mdlosci w pozniejszym etapie ciazy i spowodowane to jest duzym uciskiem plodu na narzady wewnetrzne.Uwazacie,ze nie mam sie czym martwic
Milego dnia wszystkim mamusiom zycze A waszym dzieciom,tym,ktore juz macie i tym,ktore sa w naszych brzuszkach zycze samej slodyczy zycia z okazji Dnia Dziecka _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
|
|
|
|
|
|