|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny:) Czy mialyscie kiedys taka sytuacje ze przez jakis czas nie mialyscie w ogole ochoty na seks,ze wystarczylo Wam kochac sie raz w tygodniu i w ogole Was do tego nie ciagnelo....a pozniej nabralyscie takiej ochoty na seks ze kochalybyscie sie codziennie a nawet i dwa razy dziennie? Ja ostatnio tak wlasnie mialam,przyznam ze "zaniedbywalam" narzeczonego.Ale od jakiegos tygodnia mam taki apetyt na seks ze po prostu kazde lekkie dotkniecie sprawia ze najechetniej zrzucilabym ubranie i weszla do lozka pofiglowac. Moze to jakies zabuzenia hormonalne,jak myslicie?? _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaburzenia? No nie sądzę, to na pewno uzależnione w jakiś sposób od hormonów, ale myślę raczej, że przedtem mogłaś się stresować, być bardzo zajętą, mieć jakieś problemy lub być zwyczajnie chorą czy przemęczoną. A teraz Twój organizm się regeneruje i odpręża? To taka hipoteza, bo nie sądzę, żeby cokolwiek złego się działo _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
tak, też bym stawiała na stres, niestety u mnie często też daje o sobie znać ale jak byłam na początku roku chora, leżałam w łóżeczku nie myślałam o pracy to jak nigdy ochota na seks ogromna więc naprawdę bym stawiała na stres _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No byc moze macie racje aczkolwiek nie stresowalam sie jakos specjalnie.Czasem mam gorsze stresy i jakos inaczej funkcjonuje.No ale coz organizm tez ma swoje prawa _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Mili tu nie ma się nad czym zastanawiać tu trzeba się cieszyć i korzystać... byleby twój narzeczony wytrzymał tempo _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
On jest wniebowziety Ale naprawde juz dawno nie mialam takiej ochoty.
A moze uda sie dzidziusia splodzic _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
edytowany: 1 raz | przez mili83 | w dniu: 12-01-2008 20:43
|
|
|
|
|
|
|
|
MIli a czy teraz to już nie lepiej poczekać do ślubu? Każda kobieta czuje sie w ciąży inaczej i szkoda by było gdyby na weselu miały Cię męczyć jakieś przykre dolegliwości _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No niby masz racje ale ja i tak bede miala tylko przyjecie wiec nawet gdybym zaszla w ciaze to wytrzymam zwlaszcza ze dziecko byloby najwiekszym spelnieniem wiec jestem w stanie zniesc wszystko:) _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
W takim razie starajcie się, a my będziemy trzymały kciuki
A jak już sie uda to musisz dać nam znać _________________
|
|