|
|
|
|
|
|
Hej!!!
Mam problem z łupieżem!!! Nie mogę sie go w ogóle pozbyć stosowałam już różne metody, chyba wszystkie szampony przeciwłupieżowe i nic, (Nizoral, Nizoksin, Heden sholders i wiele innych) a jak zmieniam szampon to się nasila, nadal go mam i teraz jeszcze się nasilił głowa mnie strasznie swędzi i non stop sie drapie, zdrapując ze skóry głowy płaty łupieżu Mam już dość tego, nie mogę nosić ciemnych ubrań bo zaraz widać go na bluzce koloru włosów też nie mogę zmienić na ciemniejsze bo będzie widać
Proszę napiszcie o jakiś sprawdzonych sposobach pozbycia sie tego intruza!!!!!!! _________________ Chwytaj dzień....życie jest zbyt krótkie by dni przemijały zapomniane
|
|
|
|
|
|
|
|
ja specjalista nie jestem,,,,ale raz mialam i pomogl head&showders(czy jak sie to pisze), ale stosowalam go dlugo,,,,,cala duza butelke skonczylam i zaczelam kolejna,i pomoglo,
wiec moze ,,,,,trzeba odczekac,,,,
no ale jak dla mnie to powinnas sie zglosic do dermatologa,,,,,,moze pomoze....
powodzenia
|
|
|
|
|
|
|
|
pewnie to wina stresu a może i po części hormonów,ważna jest też dieta
|
|
|
|
|
|
|
|
ale ja się bardzo rzadko stresuje, może to hormony sama nie wiem.... _________________ Chwytaj dzień....życie jest zbyt krótkie by dni przemijały zapomniane
|
|
|
|
|
|
|
|
A moze pianka,,,,zel,,,,itp?????
|
|
|
|
|
|
|
|
piankę stosuje, ale dopiero od roku a łupież mam od kilku lat.... _________________ Chwytaj dzień....życie jest zbyt krótkie by dni przemijały zapomniane
|
|
|
|
|
|
|
|
Goniu...po pierwsze....żeby sprawdzić czy szampon działa trzeba go stosować przynajmniej kilka miesięcy, ponieważ każdy z tych specyfików żeby zacząć kuracje najpierw musi wywołać tzw. wysyp...dopiero później zaczynają "czyścić głowę" ...
Po drugie...ja osobiście polecam Nizoral, ale jego także musisz stosować przez bardzo długi czas...najpierw dwa razy w tygodniu, później raz na tydzień, za jakiś czas raz na dwa tygodnie i w końcu bodajże co miesiąc...tak więc musisz non stop powracać do jego stosowania
Po trzecie...jeśli naprawdę jest tragicznie to wybierz się po prostu do dermatologa, on doradzi Ci najlepiej _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Goniu,a moze sprobuj plukac wlosy woda z octem.Oczywiscie woda przegotowana.Ja tak robie i nie mam łupieżu.Moze to glupia i stara metoda ,ale mi pomaga Wazne tylko zebys nie mila otwartych ran na glowie,bo jezeli istnieja takowe to odradzam I wiecie co raz na jakis czas wcieram we wlosy żółtko,i mam piekne zdrowe wlosy Fakt,ze pozniej dlugo musze je myc,ale nieszkodzi _________________ Truth crushed to eart will rise again
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja slyszałam, że na łupiez pomagaja...własne siki , hehe naprawde..mam łupiez, ale gdy tylko sie pojawi polewam moje wlosy wlasnymi siczkami, a nastepnego dnia po łupiezu ani sladu..BA nawet pieknie lśnią!!
|
|
|
|
|
|
|
|
anezcka siki???? pierwsze slysze ,ale to tez zawsze jakas matoda _________________ Truth crushed to eart will rise again
|
|
|
|
|
|
|
|
Też od kilkunastu lat mam łupież, którego nie mogę zwalczyć, nawet wizyta u dermatologa na dłuższą metę nie pomogła, bo łupież ciągle powraca. Stosowałam kiedyś pewien szampon przepisany przez panią doktor, pomógł, ale był cholernie drogi jak na taką malutką buteleczkę, więc musiałam przestać. Idź może do dermatologa, ona poradzi Ci coś fachowego i zastosuje odpowiednią kurację.
Z domowym sposobów znam mycie skóry głowy szarym mydłem. Znajomemu pomógł, więc może warto spróbować.
|
|