|
|
|
|
|
|
dziewczyny mam problem, jestem zbyt zazdrosna o mojego chlopaka! Kocham go i on mnie tez, jestesmy razem 15 miesiecy ale on teraz poszedl na studia i ma wiele nowych znajomych! Ufam mu ale nie ufam jego otoczeniu, jestem zbyt zazdrosna, czasem sie o to klocimy jak mam sobie radzic z zazdroscia?? _________________ "Bo miłość jak ogień rozpala nasze serca, i płonie tak co dzień..."
Zbuntowana 18-tka;)
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie rozumie skoro mu ufasz to wiesz że nie zdradzi Cię ani nic w tym stylu to skąd te obawy? Nie ma co pilnowac go na kazdym kroku jak będzie chciał sprawić ci przykrośc i tak to zrobi a skoro ufacie sobie to nie powinno być aż takiej zazdrości z Twojej strony Troszke dystansu do tej sprawy wiem że nie jest to łatwe ale postaraj się bo z kłótni nic dobrego nie wynika tylko oddali was od siebie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja sobie dałam na luz nic innego ci nie poradze zazdrość tkwi w psychice jesteś zazdrosna bo chcesz być _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
wlasnie daj na luz ,wydaje mi sie ze to zle dziala na faceta , gdy on widzi ze jego dziewczyna jest taka zazdrosna.Badz spokojna i nie daj sie zwariowac !! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
rozumiem cie doskonale, sama raczej naleze do zazdrosnych, byłam wczeniej zazdrosna ze szok, jeszcze do co zwiazku z ex, jak np nie mogł przyjechac, ze niby miał sprawe do załatw"jak zawsze" to potrafiłam zadzwonic sama, by sie prtzekonac czy rzeczywiscie tak jest, czy nie jest z inna, ale to przeszłosc
O meza tez jestem zazdrosna, ale troche "wyluzowałam", misiek ma w pracy kontakt z innymi kobietami czasem,i jak mowił o jakies tam, potrafiłam "przebic go zwrokiem na wylot", czy cos tam jeszcze powiedziec, ale ja w pracy tez mam zas kontakt z inymi facetami, to ja mu opowiadałam o nich troche, byc moze po to, by spr czy ON sam jest zazdrosny o mnie,-akurat tak sie składa, ze jest.
Ale ufamy sobie,juz moja zazdrosc zmniejszyła sie,m ze tak ujme, bo jestem z człowiekiem, ktorego naprawde kocham, i co najwazniejsze maz kocha mnie,czasem zazdrosc jest potrzebna,ale wieksza, duza w nadmiarze szkodzi zwiazkowi
Jesli jestes pewna swojgo chłopaka, to nie obawiaj sie, napewno nie masz o co, to ze ma nowe kontakty, to nie zn ze cie zdradza czy co, czy inny tam powod, w ktorym mogłabys byc zazdrosna, jesli zachowuje sie wobec ciebie tak samo, jak wczesniej, mysle ze nie ma powodow do zazdrosci, Ty tez sie postaraj spotykac z kims znajomym, miej swoj czas dla siebie, napewno jest dobrze
pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Uwazam iz nie powinno sie facetowi okazywac zazdrosci Wiec czerwonaroza daj na luz, skoro mu ufasz to niech tak zostanie. Pomysl czy chciałabys aby na kazdym kroku Cie Twój mezczyzna sprawdzał _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
learta tu sie tez zgodze z tobą, bo bywa tak, z nawet jesli rzeczywiscie facet jest wierny partnerce,to widzi ciagle pokazywaną zazdrosc kobiety, i bawi go to, i moze tez specjalnie robic, tak by kobieta dalej była zazdrosna,-mysle ze zazdrosc w jakis sposb jest potrzebna, ale nie taka chorobliwa _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ojj...Nie przesadzajmy Drogie Panie.Zazdrość jest chyba wrodzonym uczuciem u każdej kobiety.Oczywiście trzeba troszkę kontrolować ten stan,bo druga połówka może twierdzić,że jej nie ufamy,chociaż sądzę,że nasi Panowie powinni się już przyzwyczaić,że taka natura kobitek ;p Pozatym zazdrość świadczy też o tym,że zależy komuś na tej drugiej osobie.Więc moim zdaniem należy odłożyć nerwy na bok a Panowie powinni się pogodzić z tym,że taki w nas już urok
edytowany: 1 raz | przez kopercia | w dniu: 13-12-2007 16:28
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki Wam za rady, rozmawialam o tym z moim miskiem, juz jets troche lepiej od 2 tygodni, mam nadzieje, ze tak sie uda! Ja po prostu boje sie o te laski z jego otoczenia, ze sie beda podwalac itp;/ _________________ "Bo miłość jak ogień rozpala nasze serca, i płonie tak co dzień..."
Zbuntowana 18-tka;)
|
|
|
|
|
|
|
|
nie masz sie o co martwic, ja tez jestem zazdrosna, mój przyszły mąż teraz dłużej zostaje w pracy i chodzi do niej w soboty żeby zarobić więcej na święta, i przez to mało sie widujemy, rzadko śpi u mnie (wcześniej niemal codziennie) bo z domu niby ma bliżej i mnie tez zazdrość zżera że może w tym wszystkim jest coś innego
|
|
|
|
|
|
|
|
ja juz zaczynam panowac na soba! mi pomogla szczera rozmowa z miskiem wiec i Ty sprobuj! _________________ "Bo miłość jak ogień rozpala nasze serca, i płonie tak co dzień..."
Zbuntowana 18-tka;)
|
|