|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
ciąża - wynik pozytywny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kochane jestescie, wogole fajno tu jest, i ciesze sie, ze znalazłam babskie forum, gdzie mozna "pogadac", bo inaczej z facetem inacze z 2 kobietą, i miło mi, ze odpisujecie na moj post _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Married, czekałam na wieści od Ciebie...
Mam nadzieję, że to jednak Twoja upragniona ciąża... i ten czas Ci szybko i spokojnie minie Nie byłam w ciąży i narazie nie planuję, więc co ja tam wiem o czekaniu na dzidziusia ...Ale wyobrażam sobie jak bardzo musisz sie nie cierpliwić, jak bardzo pragniesz usłyszeć "Jest Pani w ciąży"... Dbaj więc o siebie, ale nie denerwuj się za bardzo na męża... Może tak palnął, bo zwyczajnie nie jest kobietą ...Poza tym on też na pewno się niepokoi i czeka na dobrą nowinę... Pozdrawiam _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
to juz nerwy, wtedy 6 lat temu "wpadłam" z ex, a teraz z moim mezem chcemy miec dziecko,a ja chyba bardziej bo tesknie za tym, 1 juz mam, i chce by moj Kacperek miał rodzenstwo, facet inaczej to odczuwa, moj maz tez chce,bo skonczy 30-tke, i ile ma czekac, marzy o coreczce ja tez do pary, ale najwazniejsze by ciaza dobrze sie rozwijała i by dziecko było ZDROWE
moze nie powinnam tego pisac, ale rzeczyw jest inaczej , czuj sie inaczej, i odkad nie mam mies (i nie chce jej miec)nie mam ochoty zbytnio na sex,co u mnie to raczej niepodobne, wiec cos w tym musi byc
teraz odwiedziła mnie kolezanka,i stwierdziła ze cos ze mna jest, bo jestem inna, a lider w pracy pytał sie kolezanki(od niej to wiem)czemu ost jestem jakas inna, to mu powiedziała ze niewie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
nie denerwuj sie married,jestes na 100% w ciąży .Moja przyjaciółka starała się rok o dzidzie i pewnego dnia ja odwiedziłam..spojrzałam na nia i powiedziałam "jesteś w ciąży "a sama o tym jeszcze nie wiedziała ,hahah od razu to widziałam ,była taka opanowana i miała taka radość w oczach.Ja ja dobrze znam więc od razu mi się skojarzyło że ciąża ..teraz juz ma córeczke:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja nerwowa jestem, tzn drazni mnie czasem nawet dotyk,nic mi sie nie chce, tylko bym w domu siedz i spała, ale te nerwy bo bym juz chciała wiedziec z badania, a musze czekac miesiacby sie dowiedziec _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No w końcu się odezwałaś, leniuchu
Najlepiej nie myśl w ogóle o tym, że to jeszcze miesiąc do badania przez ginekologa. Sam powiedział, że test jest obiektywny i że nie kłamie, więc raczej należy się cieszyć
A te niecodzienne nastroje i zachowania moim zdaniem świadczą, że "coś innego" się z Tobą dzieje, a więc to musi być ciąża A męża zamiast klepać po głowie pogłaszcz i się z niego powyśmiewaj, tak jak już któraś radziła
No, i możesz już zacząć słuchać Beethovena, żeby mieć mądrą, rozwiniętą dzidzię _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
nie wchodziłam, bo nie miałam kiedy, a wczoraj były jakies utrudnienia, to dopiero dzis weszłam:)chyba juz to pisałam...
no test wyszedł pozytywnie, ale bardziej poczuje ze jestem w ciazy,m jak mnie juz zbada i stwierdzi, narazie nie dociera jeszcze do mnie, moze by sie nie rozczarowac???niewiem, nawet mimo tego,m ze lekarz pow ze test jest raczej obiektywny, to ja Musze to miec konkretnie powiedziane przez lekarza, Ale dbam o siebie, Folik biore, i staram sie byc spokojna, ale widac hormony to powodują
pozdrawiam:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
mam nadzieje, że Twoje poddenerwowanie okarze sie bezpodstawne i bedziesz w upragnionej ciazy! goraco trzymam kciuki za Ciebie i wierze, ze wszytsko bedzie w porzadku- daj znac, jak sie dowiesz od lekarza czegos wiecej! pozdrawiam serdecznie;))
|
|
|
|
|
|
|
|
oki, ale to dopiero po Nowym Roku sie zapisze, i mysle ze juz bed miec upragnioną karte ciazową
eh tam, nie moge sie denerwowac, sskoro test wyszedł pozytywnie i sam lekarz mi pow teraz to poczatki,m skoro mi tak wyszło
własni piłam mleko, przy synku ciagn mnie na ostre, kwasne,itp, piłam soki marchwiowe, ale to wszystko "poszło" tylko na dziecko, bo ja byłam dalj blada, gdy moj kochany Kacperek pomaranczowy wrecz, i lekareze mowili na Niego "brzoskwinka", a teraz od dokł tyg ciagnie mnie na mleko, a wczesniej piłam sporadycznie, a teraz to codziennie bym piła, a na soki marchwiowe mnie zas nie ciagnie
wiec prawda, ze kazda ciąża jest inna:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No, to wynika z tego, że Twoja przyszła dzidzia będzie mlecznobiała (jak ja ). Chociaż może smaki Ci się jeszcze zmienią, ale jak sama widzisz masz zachcianki a to chyba typowe dla ciąży Nawet taki ciążowy laik jak ja to wie
I trochę rozumiem Twoje poddenerwowanie i jeszcze niepewność, ale naprawdę musisz się uspokoić.. myśl o sobie i brzuszku. No i o synku - żadne dziecko nie chce mieć znerwicowanej mamusi
A cóż to takiego "karta ciążowa"? Taka karta, w której zapisuje się obserwacje rozwoju dziecka, tak? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Married_1982 Dawno mnie nie bylo na forum a tu takie wiesci...Po pierwsze gratuluje ,wiem jak bardzo pragniesz malenstwa i wierze,ze wszystko teraz bedzie po twojej mysli.Skoro wynik wyszedl pozytywnie,czujesz,ze jestes w ciazy to na pewno jestes.Musisz o siebie teraz dbac,jak zadbasz o siebie to i dziecko jednoczesnie.
A po drugie ciesze sie razem z toba.Wiem,jakie to uczucie kiedy czeka sie na moment,kiedy uslyszysz-jestes w ciazy,kiedy dostanie sie karte ciazy,kiedy nosi sie w sobie zycie,ktore z dnia na dzien rozwija sie,pierwsze ruchy,porod,a te mdlosci,zgagi przy tym wszystkim to nic
Zycze ci i malenstwu duzo zdrowka. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|