|
wlasnie
bea z torbielami roznie bywa, moja siostra tez ledwo co nie pozegnala sie z tym swiatem, w srodku nocy brali ja na operacje,
tak jak rozne sa torbiele, tak rozny jest przebieg choroby, leczenie i dalsze zycie,
moj byl lagodny nie dokuczla ale dzieci miec nie moge, ciagle mam nadzieje, ale jak bedzie,,,,,,,czy sie nie odnowi, czy juz bede miala spokuj, tego nie wiadomo,
wiec jak macie dziewczyny torbiele, lub w ogole jakies niepokojace @, bolesne, moce krwawienia, zle sie czujecie-biegiem do lekarza, bo zycie i zdrowie mamy jedno.
pozdrawiam,
|
|
czesc. Ja pierwszego torbirla miałam będąc w ciąży - 6,5 na 5 cm. na szczęście po 5 m-cu się wchłonął całkowicie. potem kilka miesięcy po porodzie kłopoty z torbielami pojawiły się znowu. dostałam na kilka miesięcy tabletki antykoncepcyjne, po wybraniu których torbiel zniknął, ale odnowił się za około 4 mies. No i znów tabletki. Po ich skończeniu znów torbiele, tym razem 1 duży na jednym jajniku, na drugim kilka mniejszych. I tak tera profilaktycznie biorę tabletki cały czas, bo prawdopodobnie po ich przerwaniu za kilka mies. znów miałabym torbiele. Ale lekarz (nowy - poprzedniemu przestałam wierzyć) pocieszył mnie że skoro te torbiel znikają po tabletkach to nie jest tak źle, gorzej gdyby trzeba było je usuwać. także głowa do góry, może tabletki wystarczą .Pozdrawiam
|