|
|
|
|
|
|
a ja mam 15 lat i chce poczekac z seksem do slubu
|
|
|
|
|
|
|
|
I prawidłowo.
My z moją dziewczyną planowalibyśmy ślub gdzieś w wieku 20-24lata
ale co do sexu to raczej do tego czasu nie wytrzymamy;P;P
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Oczywiście żeby nie było to na pewno nie wcześniej niż to MINIMUM 17lat:)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ewela, nikt nie pisał,że nie można się zakochać.
Pójdę dalej...zakochanie jest normalną sprawę w wieku nastu lat.
Tylko nie myl dwóch pojęć, bo jest różnica między "zakochać się w kimś"...a "kochać kogoś"...
A samo zakochanie nie powinno wiązać się z seksem(a już na pewno nie wieku nastu lat), może też przerodzić się w miłość i sporo czasu trwać bez współżycia... bo nie to jest najważniejsze.
A zaufać trzeba nie tylko partnerowi, ale i sobie. A przede wszystkim dojrzeć do pewnych decyzji. _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 28-05-2008 13:44
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja Wam powiem na własnym przykładzie. Można być nastolatką, być w kims bardzo zakochanym (a wiadomo, że takie zakochanie po dłuższym czasie przemienia się w miłość - lub nie, oczywiście), być z tym kimś długo i nie uprawiać seksu. Seks to nie wszystko, jeśli facet kocha swoją dziwczynę, to nawet jeśli będzie chciała, nie będzie szedł z nią do łózka w zbyt młodym wieku. Dla jej własnego dobra...
|
|
|
|
|
|
|
|
Pozatym jak zauważyła Wrażliwa18 sex nie jest najważniejszy.
Bo właśnie nim w tak wczesnym wieku, pewna ilość dziewczyn rzuca chłopaka bo boi się, żeby nie narobił jej kłopotów.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też czytałam dawniej Bravo Girl, a nie robiłam głupstw, o których piszecie. Nie mówię, że seks jest tylko dla dorosłych, ale niech się takie osoby zabezpieczają, kurde, a poza tym to są naukowo stwierdzone dowody, że seks w tak młodym wieku szkodzi, a przynajmniej dziewczynom. _________________ k_o_b_i_t_k_a
|
|
|
|
|
|
|
|
ja swoje współżycie zaczęłam w wieku 15 lat,zrobiłam to dlatego, ze bardzo zależało mi na tym chłopaku i chciałam dać mu coś najcenneiejszego ( przy okazji jestem z Nim teraz i planujemy ślub)
ale nie powstrzymało mnie przed pierwszym seksem nic, nawet koleżanki, a co więcej uważałam, ze wszystko jest dla ludzi a przecież mama i tak się nie dowie
taka jest smutna prawda
|
|
|
|
|
|
|
|
dodam, ze rodzice jeśli chodzi o rozmowy o dojrzewaniu bardzo szybko zbywali, a sprawe ropzmowy rozwiązali broiszura z czasó prl...
warto poświęcić dziecku czas i wytłumaczyć mu, ze owszem, wszytsko ejst dla ludzi, ale na wsyzstko jest pora
moja przyszła teściowa właśnie wtedy mi powiedziała: jesteś na tyle dorosła by pozwolic mojemu synowi cieszyć się swoim ciałem, jesteś na tyle dorosła by swoim ciałem się cieszyć, ale czy jesteś aż tak dorosła by poświęcic swoje młode życie na wychowanie dziecka?
doprawdy wystarczyło mi to
|
|
|
|
|
|
|
|
No właśnie - sex jest bardzo ważną częścią życia i ważną sferą związku. Ale tak jak z każdą ważną i poważną rzeczą także z nim trzeba poczekać aż będzie się w stanie przyjąć jego wszystkie konsekwencje.
Dziewczyny, które są na tyle lekkomyślne żeby dać się zaciągnąć do łóżka i zapłodnić kiedy nie są jeszcze na tyle dojrzałe by podołać byciu matkami są same sobie winne, ale szkoda mi ich dzieci, bo każde dziecko zasługuje na poczucie bezpieczeństwa, dobrą opiekę i oparcie w rodzicach a nie każda młoda cizia jest w stanie je dać... _________________
|
|