|
|
|
|
|
|
Jeszcze raz gratuluję, Kochana!
Pamiętam co to za emocje... troszkę podobnie miałam - G. też robił wszystko, żeby mnie zmylić (udało sie, szok totalny był)... no i przez łzy ledwo "tak" powiedziałam
Jejku, to prawie 2 lata już minęły
No to teraz trochę pochodzicie "w obłąkach"... hehe, nie da się tak po prostu wrócić do codzienności
To teraz pozostaje życzyć, żeby wszystko się tak układało, abyście mogli ślubować
No to się za kiecką rozglądaj Moja Droga
I jak to jest być Narzeczoną ?? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 30-11-2008 16:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Isieńko kochana gratuluję Ci bardzo i strasznie się cieszę
Tyle wrażeń. Może uda się zmniejszyć pierścionek na miejscu
Oki ja uciekam na razie....później zajrzę do Was _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Isiu, cudowna taka zmiana,no nie? Ehh... Niby nic, a jednak! ...
Aż nie potrafię sobie wyobrazić jak to będzie jak za kilka miesięcy powiem o G. - mój Mąż
No i jak ja wytrzymam bez płaczu ze wzruszenia i emocji w TEN DZIEŃ, skoro "zwykłe" zaręczyny mnie tak wybiły z równowagi Może być ciężko
Aaa i pogratuluj Swojemu Narzeczonemu Narzeczonej _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 30-11-2008 17:09
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśka, gratulacje! Teraz na pewno będzie ślub już w najbliższym czasie
Ten kamyczek ma kształt "preciosy"? Bardzo ładny pierścionek i bardzo dobrze wybrany, bo nie będzie przeszkadzał podczas codziennego noszenia go na palcu
To "robienie w balona" cały tydzień było słuszne, zawsze mówiłaś, że J. boi się robić niespodzianki, a jednak! Albo może był całkowicie pewien, że będziesz zachwycona i nie będziesz w stanie odmówić/krytykować/cokolwiek innego niepozytywnego
Mam tylko nadzieję, że jak się popłakałaś w tej restauracji, to nie rozmyłaś łzami makijażu i nie urzekałaś "pandą" pod oczami :> Narzeczone muszą być piękne
I pogratuluj J. wyboru
Catti, Ty też się masz pochwalić cackami i nie wykręcaj się złośliwością rzeczy martwych _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego, pochwalę się...ale chyba nie dziś Nie ma tego kompletu na stronie Apartu... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 30-11-2008 17:29
|
|
|
|
|
|
|
|
Ooooo jejku... Wiedziałam od początku (tzn. moja intuicja mi mówiła), że tak będzie, ale i tak mi się oczka powiększyły, Isiu Gratuluję jeszcze raz (pierwszy był na gg) i życzę, żeby ta praca J. "wypaliła", no Aaaaaaaaaaale Ci zazdroszczę _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem z powrotem
Isieńko kochana wiem jak to fajnie jest być narzeczoną A zobaczysz jak już będziesz żoną...jakie to fajne uczucie. Ja czasem jeszcze łapie się na tym,że jak mam komuś przedstawić męża to się jąkam(chcąc powiedzieć...mój narzeczony ). Za to mój mężuś nie ma z tym problemu.
Do nazwiska też jeszcze się nie do końca przyzwyczaiłam Może dlatego,że nie zmieniłam dowodu _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi, to Ty też miałaś nosa
Nawet G. mówiłam w piątek wieczorem, że Isia się odwezwie w niedzielę z pierścionkiem na palcu Ta kolacja, tajemnica... no ale z boku to się łatwo domyślać Hehe... Pamiętam po sobie.
Sensi,Ego... no to teraz czekamy na Was _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 30-11-2008 19:18
|
|
|
|
|
|
|
|
No to mamy kolejna narzeczoną a wkrótce żonę Ale fajnie.
No rzeczywiście chyba tylko Ego i Sensi zostały Hmm musicie działać kobitki _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tam chetnie bym podziałała, ale przeciez sama się nie oświadczę... Takich dużych pierścionków nie produkują A tak na serio - mnie niedługo czeka piata rocznica - i nic... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|