|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego, za zaliczenie z onkologii, które chyba nie pójdzie do przodu, ale nieważne
Własnie się na bóstwo trochę robiłam
Alitka, przypmniałam sobie o co pytałaś... my mamy ślub na 15 (zmieniliśmy z 14 )... ale to zalezy tylko od Was i Waszych oczekiwań. Moja koleżanka robi o 18.30 np _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 27-11-2008 14:47
|
|
|
|
|
|
|
|
Co tam zaliczenie, poradzisz sobie - zwłaszcza, że już wiem, w jakich intencjach trzymam kciuki Dzisiejszy wieczór ważniejszy
To już 12? Zerknęłam na Twój opis.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze nie zaczęłam się uczyć
Tak, Ego...już 12 Jeeeejku, jak to brzmi!! aż sama w szoku jestem ... G. się śmieje, że już dzieci odchowane moglibyśmy mieć...a tu nawet obrączki na palcu brak, ehh
Dobra, spadam [/b] _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 27-11-2008 15:10
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśce już składałam życzenia na gg, a teraz dla Ciebie (dla Was!), Catti - żebyście z każdym wspólnym rokiem coraz bardziej się kochali
Agga, z tym wspólnym zdaniem baaaaardzo różnie bywa Bo G. jest WIECZNIE zajęty/zmęczony, a ja dostaję szału
Historii nie znoszę i dlatego mam tak dużo pracy - na dobrą sprawę do tej pory nie miałam ŻADNEJ wiedzy. Po prostu nic. Wszystkie sprawdziany (do 2. klasy liceum najczęściej miałam piątki) zaliczałam na "3z", a teraz się to na mnie mści Noo, ale jak ja nie dam rady to kto?
Tak na serio to mam dzisiaj bardzo zły dzień, więc próbuję sama siebie zmotywować. Jestem niewyspana, od rana wstałam lewą nogą, na maturze zrobiłam banalne błędy i wszystko mi leci z rąk (w ciągu kilku minut zdążyłam rozbić dużą szklankę z wodą i oblać kota "gorącą" czekoladą). Pomyślałabym, że to PMS (zwłaszcza, że jestem trochę obolała), ale jakoś za wcześnie... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 1 raz | przez Sensitive | w dniu: 27-11-2008 16:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Cattie gratulacje Ładny staż i z tego, co rozumiem trzynastka okaże się dla Was szczęśliwa
No właśnie pytam o tę godzinę, bo jak pisałam wcześniej mamy wybór 13.00 i 16.00. 13.00 wydaje mi się trochę za wcześnie, dlatego ostro zastanawiam się nad 16.00..
Sensi jeśli wytrzymacie ze sobą ten rok (co nie jest łatwe), to już na pewno będziecie razem.
Ego na innym wątku doczytałam, że na studniówce wystąpisz w czerwonej kreacji.. chyba już Cię za to nie lubię (sama chciałam mieć czerwoną suknię i wyszło tak, że wystąpilam za pierwszym razem w brązach i złocie, a za drugim w czerni i srebrze.. zazdrośnica ze mnie ). Nie zmienia to faktu, że fajna z Ciebie dziewczyna i że zaraz po balu czekam na zdjęcia A co do kolorów myślę, że połączenie czerwieni ze srebrem wyjdzie bardzo ładnie, zwłaszcza do Twoich ciemnych włosków.
Isiu, tobie również gratuluję _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Alitka, ja gdybym miała taki wybór jak Wy to wybrałabym zdecydowanie 16. My mieliśmy na 14... i cały czas zjadało mi to nerwy, że za wcześnie... no i zmieniliśmy na godzinę później. Teraz jestem happy...
A taaaak...13 będzie dla nas przeogromnie szczęśliwa Eh... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 27-11-2008 17:06
|
|
|
|
|
|
|
|
Alitko, w zupełności się z Tobą zgadzam, że będzie ciężko... Student trudnego kierunku nie powinien miec dziewczyny, a jesli już, to taką, która da mu święty spokój i nie będzie marudziła Ale nie strasz mnie, ja tam zamierzam z nim wytrzymać...
A Ego miała studniówkę w zeszłym roku, także się spóniłaś Pewnie nie zauważyłas daty. _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi, dacie radę Taki rok to świetna próba dla związku i sama to przyznasz któregoś dnia.
I nie pisz o studiach na trudnych kierunkach, bo w takim razie G. powiniem się ze mną rozstać około 6 lat temu a jak do tego dodać moją czasami wygórowaną ambicję to już wogóle aaa... i baaardzo częste marudzenie
Wiecie co właśnie widziałam w tv...reklamę jakiegoś pisma, które ma "kalendarz adwentowy" i codziennie się jakies nagrody odkrywa... CHOLERA JASNA! Powariowali już całkowicie chyba! Zabiją w człowieku atmosferę świąt i wspomnienia z dzieciństwa..
Jako dziecko miałam takie kalendarze z czekoladkami w różnych kształtach, pamiętam jaką miałam frajdę jak się tym bawiłam... A tu debile coś takiego wymyślają! Normalnie w d... bym kompnęła pomysłodawcę!
Pomijam że niedobrze mi się robi już od dekoracji świątecznych i kolęd w sklepach od października!!!....Niedugo na wakacjach będzie można mikołaje oglądać pewnie... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 27-11-2008 17:25
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi racja - choć cały czas byłam pewna, że obie teraz macie mieć studniówki.. musiało mi się coś pomylić
Hehe, ja byłam na pierwszym roku informatyki we Wrocławiu, a moje kochanie w tym samym czasie na trzecim roku informatyki w Częstochowie, ja dziennie, on zaocznie (pracując w tym czasie w rodzinnym mieście).. więc chyba nic nas nie przebije Oj było ciężko.. potem on się "zinżynierował" i przeniósł do Wrocławia i tak już nam zostało
Ego mała poprawka - w takim razie proszę o zdjęcie _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Alitka, chyba możemy z Wami konkurować
Mamy na koncie 5 lat związku na odległość (ja studia w Lublinie, on w Rzszowie) i obecnie kolejny rok rozłąki (ja dalej tu, on praca i studia podyplomowe w Przemyślu)
A Ego wyglądała ślicznie! _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 27-11-2008 17:28
|
|
|
|
|
|
|
|
Cattie racja.. weteranki z nas od związków na odległość. Mój dalej pracuje w rodzinnym mieście więc widzimy się ok 3 dni w tygodniu (choć tyle), z tym, że jak tylko wprowadzimy się na swoje obiecał dojeżdżać, a potem szukać pracy bliżej.. Zobaczymy co z tego wyniknie.. Wam też życzę, aby ta rozłąka zamieniła się rychło we wspólne mieszkanie. Myśleliście już które miasto wybrać ?
A ja uwielbiam czerwień i czerwone suknie _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|