|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
no wystarczy się dopomnieć a od razu jedna się odezwała... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosiu, Alitko - wysłałam Wam maile
Ja dziś zdechła... Od wyjścia na zajęcia marzyłam o powrocie do łóżka - wróciłam i poszłam spać. Całą noc po głowie tłukła mi się ta matematyka - tak mnie męczyło że strasznie źle spałam...
A teraz idę po ciacho do kuchni - mała poprawa humorku
A zaraz muszę zacząć nas pakować - jutro jedziemy do domu. Chrześnica ma urodziny więc znów świętujemy
No - na razie znikam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja dzisiaj jakaś bez humoru, nie najlepiej się czuję... No nic, jutro też jest dzień, przyjeżdża mój G. i idziemy na 18-tkę koleżanki. Może będzie mi troszkę lepiej.
Na stronie głównej onetu były odnośniki do ciekawych zdjęc plenerowych z galerii użytkowników. Pokażę Wam parę tych, które mnie wydały się ciekawe, troszkę inne niż wszystkie:
foto.onet.pl/4sd5p,v44gcvhvgwrg,auckb,u.html#auck8
foto.onet.pl/bsvwr,smgsskgh3oog,bk2f8,u.html#bk2fi
foto.onet.pl/8ix0e,baxgcgskbzgs,3m4w2,u.html#3m4w2
foto.onet.pl/k3kcs,jofs434l9cfu,gcai9,u.html?D=1#gcai9 _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale się tu rozgadałyście... Ja umyłam głowę, wymyłam J. wanę bo go wzięło na kąpiel, przygotowałam część rzeczy do spakowania jutro, zmieniłam pościel i chyba idę spać
Sesi - pod względem zdjęć ślubnych podoba mi się to nad jeziorem Zdjęcie obrączek też jest cudne, ale pod względem artystycznym - nie wiem czemu, mimo, że sama preferuję właśnie wszelkie makro i martwe przedmioty do fotografowania to w albumie ślubnym wolałabym mieć siebie i J. zamiast tony zdjęć obrączek, świec w kościele, kieliszków z szampanem na sali itp jak to niekiedy bywa u pewnych fotografów...
A propos zdjęć ślubnych - moja kuzynka dalej nie ma zdjęć od fotografa ze swojego ślubu - tylko sesja przedślubna... Już się doczekać nie mogę
Dora, zmykam spać A od jutra będę dostępna tylko na forum i pod mailem (do środy jestem poza 'zasięgiem' gg )
Dobranoc :* _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam w ten piękny sobotni poranek. Właśnie z waxem na głowie czekam sobie przepisowe pół godzinki:) Zły humor troszkę mi przeszedł, ale sponsorzy tej zlości i tak pożałują..
W pracy wczoraj jak zwykle wariacta, bo wszystkim już widmo długiego weekendu na mózg siadło - zdecydowanie muszę zacząć chłopaków nagrywać
Sensi, zdjęcia ciekawe - mi osobiście przypadło do gustu to z parą leżącą (chyba na łące). Zdjęcia w falach morskich widziałam już wcześniej. Śliczne, ale chyba byłoby mi szkoda sukienki.. ponadto jako szczęśliwa mieszkanka Wrocławia do morza mam spory kawałek
Mi marzyła się sesja w ruinach zamku, wieczór lub poranek, lekka mgła wskazana, klimat magiczny, tajemniczy. Podobają mi się też sesje na tle ciekawej przyrody (sesji w zbożu widziałam już wystarczająco dużo) i te robione w klimatach lekko postindustrialnych. Najpierw jednak chcę wybrać klimeat stroju - później juz wszystko się dopasuje Aaa i lubię gdy para na zdjęciach jest w ciekawych pozach i gdy uzywane są nietypowe rekwizyty (znajoma ma ciekawe zdjęcie jak mężuś ucieka na rowerze, a ona na niego krzyczy, inne gdy kolo takiej rozwalającej się chałupki odpoczywają, obok stara skórzana waliza, okularki przeciwsłoneczne na oczach..).
A dzisiaj nowy Bond na nas w kinie czeka.. potem imreza u qmpla, a dopiero jutro do domu - i szczerze to wcale nie chce mi się jechać :/ _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mam od rana zły humor... W dodatku nie chce mi się wyjątkowo pakować i tłuc sie autobusem te 4h... Już wiem dla czego wolę siedzieć z moim 'Mężusiem' w mieszkaniu niż jeździć na weekendy do domu. No cóż - obiecalismy bratu że przyjedziemy, mamy mu dać zaległy urodzinowy prezent no i mamy imprezę urodzinową chrześnicy... Ehhh... idę sie pakować dalej
Oczywiście będę do Was wpadać Buziak :* _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż, Isiu, jak ja wszystkim opowiadałam, jak bardzo podoba mi się Kraków, to wiele osób suferowało mi, żebym wyjechała tam na studia (G. załatwiłby sobie przeniesienie). Ale ja muszę się tłuc 12 godzin autobusem, żeby się tam dostać, a rodzice by mnie chyba wydziedziczyli, gdybym jeździła do domu tak rzadko jak Ty! Jestem bardzo zżyta z rodzicami, a moja mama już panikuje, że kiedyś będę daleko.
W tym kontekście (i przy tym, co powiedziałaś) muszę zacząć bardziej doceniać mojego G., że po tych wszystkich ciężkich zajęciach i siedzeniu do 20 na uczelni, co tydzień do mnie przyjeżdża (2-3 godziny w pociągu i ok. 30-40 min w autobusie)
A my dzisiaj idziemy na tę imprezę... Z jednej strony się cieszę, ale z drugiej źle się czuję, gardło mnie cos boli i jestem baaardzo zakatarzona. W dodatku chociaż baaardzo rzadko mam jakieś pryszcze, to ostatnio zrobiły mi się aż 2 między brwaimi i teraz są ślady (takie strupki, a to widać spod makijażu).
Co do zdjęć ślubnych, ja też nie chcialabym dzisiątek zdjęć kieliszków, świec itp., ale takie obrączki mogłyby być Wszystkie zdjęcia, które te wybrałam, podobałyby mi się bardzo w moim własnym albumie, chociaż wątpię, żebym odważyła się zniszczyć sukienkę... Mieszkam akurat nad morzem, więc pewnie jak już będę brała ślub, część pleneru zrobimy na plaży, a takie zdjęcia w wodzie... Miodzio. To może kupić taką zwykłą, prostą sukienkę tylko do zdjęć (taaaa, jasne, bo do tego czasu wygramy w totka)? _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi, z tych zdjęć, które pokazałaś to podoba mi się to nad jeziorem. To na łące(?) też jest fajne, ale nie podoba mi sie ta przeróbka...
Zdjęcia w wodzie?...chyba Wam pisałam, że mam słabość do takich ... Nie wiem czy odważę się na wejscie w sukni ślubnej, ale obowiązkowo nad wodą będą... Zobaczymy jak to będzie ostatecznie.
Mieliśmy robić w ten weekend fotki w pewnym miejscu, ale niestety...słońca brak i nic z tego nie będzie Mam nadzieję, że może w poniedziałek albo wtorek się coś zmieni ehh...
Isiu, miłego weekendu pomimo tej długiej podróży. Ja właściwie jestem przyzwyczajona do takich wypraw z wiadomych wzglęgów, co nie oznacza, że nieraz nie chce mi się pakować i tłuc busem. Jednak jak już wsiądę i pomyślę, że niedługo będę tam gdzie moje miejsce to wszystko wygląda inaczej
A jeszcze co do zdjęć... nie chciałabym mieć dużo fotek obrączek, kieluszków itp. Jednak samo zdjęcie obrączek jak jest ciekawie zrobione mogłoby się znaleźć w naszym albumie... Widziałam kiedyś piękne, nie mam go jednak na tym kompie. Jak nie zapomnę to kiedyś Wam wkleję _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 08-11-2008 11:35
|
|
|
|
|
|
|
|
Heja..
ja własnie wróciłam że szkoły.. biorę się za jakieś porządki, G. ma wolny weekand więc dziś plan jest taki: wieczorem wybieram się na pizze i na jakie disco ( pod znakiem ?) a jutro mamy imprezę u mojej siostry, parapetówkę, ja mam szkołę do 16 a G. pojedzie na obiadek do niej, takk mi sie nic nie chce.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No ładnie dziołchy.. i przy was wychodzę na marudę - do domu rodzinnego mam 1,5 godziny autkiem ;P (pociągiem wychodzi 2 godziny, więc niewiele więcej). Mimo to pojaiwam się tam oprócz świąt średnio raz na 2 miesiące
sensi, Wrocław też jest piękny, choć nie tak rozreklamowany jak Kraków Za to mamy ładniejsze galerie handlowe Tylko tutaj to bardziej na studia techniczne, bo to UJ ma renomę jeśli chodzi o kierunki humanistyczne.
A na poważnie - przez pierwsze dwa lata studiów byłam w domu obowiązkowo w każdy weekend. Potem już coraz mniej i mniej.. rodzice to w końcu zrozumieli
Isiu, nie obraź się za to co napisałam o Krakowie W rzeczywistości kocham to miasto i nawet kiedyś starałam się tam o pracę w Google. Niestety (albo stety, bo tu mam ładnie ułozone życie) się nie udało.. Może jak zdobędę troszkę więcej doświadczenia spróbuję ponownie. Nie podoba mi się tylko właśnie ta galeria - labirynt tuż przy dworcu _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Odnosząc się do zdjęć: z zaproponowanych przez [/b]Sensi[/b] podobało mi się to z rozłożoną suknią panny młodej. Inne:
foto.onet.pl/bsvwr,smgsskgh3oog,bk2fi,u.html#bk2f8 takie wpadło mi w oko.
foto.onet.pl/k3kcs,jofs434l9cfu,gcai9,u.html?D=1#gcaia - Tu chyba jest sam photoshop, albo przynajmniej bardzo dużo, ale efekt ciekawy, mimo typowej koncepcji.
foto.onet.pl/k3kcs,jofs434l9cfu,gcai9,u.html?D=1#gcahx - za takimi zdjęciami nie przepadam, do nich trzeba mieć ładne dłonie (ta para młoda popełniła błąd, ale skoro im się podoba). U nas M. ma ładne, długie i szczupłe palce, a ja grube i krzywe ;P
Kraków: ach, ach, ach! Tyle komentarza wystarczy Wrócę tam na pewno choćby na weekend i nie po to, by oglądać centra handlowe. Mimo że M. "zakochał się" w tamtejszym Empiku
W kwestii studiów niczego mądrego do powiedzenia nie mam. M. jedzie do mnie 1,5-2 godziny i nie darowałabym mu, gdyby nie przyjechał, nie mając dobrego wytłumaczenia
A, Sensi, nie narzekaj na trądzik, bo inni mają takie problemy non stop A teraz już w ogóle, razem z cyklem miesiączkowym rozregulował mi się "cykl trądzikowy" i jest suuuuuuper. _________________
|
|
|
|
|
|