Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

ja tylko na chwilke wyrwałam mężowi z ręki myszke bo polecial do kuchni hehe

Catti- pewnie masz racje ale ja bym obstawiała więcej nawet 650 zakladek...

Ego- będe miala wlasną kolacje!!!
_________________

Alitka - no to trocę inna branża bo moje Kochanie pisze w PHP, JavaScript (+Ajax), od niedawna trochę Java Przy czym on ma pracę wygodną bo cały czas zdalną (no, może jak coś trzeba obgada c to do firmy idzie)
A w 'wolnym czasie' robi strony/serwisy/aplikacje www na zlecenia
No a ja walczę z bólem głowy i staram się studiować (choć marnie mi idzie). A w ramach hobby pomagam mojemu programiście w zleceniach (robię za project manager'a i trochę grafika ) i tworzę biżuterię artystyczną

Tosiu - ślicznie wyszliście na zdjęciach I super że jesteś zadowolona z filmu

Mi też zakupy poprawiają humor

Teraz właśnie zrobiłam sobie zamówienie o tu: http://koralowo.pl/kwiaty+i+licie_c191.html - na moje liście i storczyki (byleby były szybko pieniążki żeby móc je opłacić) A po wypłacie skompletuję sobie resztę materiałów Trochę zaszalałam ale w końcu to imieninowy prezent

A kosmetyki też lubię kupować - zwłaszcza mojemu J. - niedługo mu się kończą perfumy (używa na zmianę Davidoff Cool Water Deep, czerwone Ferrari red i zielone LACOSTE) więc pewnie zaczniemy polowanie za jakimś fajnym zapachem Ostatnio spodobał nam sie zapach dostępny tylko w Sephorze - chyba to było Unforgivable - i jakiś zapach chyba jakieś D&G

Cati - zaproszenia są śliczne! Ja jakbym mogła teraz już zamawiać to bym je zamówiła

A głowa dziś o dziwo! nie boli - przy czym i tak nie byłam na kolokwium - prozaiczny powód - zaspałam Oj, będzie ciężko to 'jakoś ładnie' załatwić...

I ja też jak Ego i Tosia lubię jeść Ale ja niestety tracę wszystko co sobie 'nadbuduje' zżerają te pieprzone bóle głowy... Wystarczy zobaczyć na moje ostatnie zdjęcia na n-k - kości obleczone w skórę... Ehhh... a taka fajna mięciutka sobie byłam...

A ja teraz oglądam Kobietę kota

P.S.: A co do staży - nam 26. listopada stukną 4 lata Zresztą ciekawe jest to, że liczymy długość naszych związków od konkretnej daty - w końcu takie rzeczy dzieją się przez dłuższy okres czasu a nie w 1 dzień
Pytanie do Was: Jaki to dla Was był dzień? My zorientowaliśmy się, że nie jesteśmy już tylko przyjaciółmi kiedy w trakcie rozmowy u fryzjera nie wiadomo czemu się pocałowaliśmy
_________________



edytowany: 4 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 24-10-2008 20:52

Iśka, te storczyki są prześliczne Ale cenę też mają niezłą... Zaszalałaś widzę
Jeśli chodzi o zaproszenia... podejrzewam, że próbka się nam spodoba i pewnie gdyby to było możliwe to byśmy zamówili...ale ze względu na personalizaję musimy poczekać (godzina ślubu się może zmienić oraz lista gości jest ciągle w ruchu) Poza tym jeszcze chcemy się rozglądnąć.
Też oglądam "Kobietę kota"...ale bardziej mam tylko włączony telewizor, widziałam już ten film i absolutnie mi się nie podoba.

Alitka, a ja dodam, że Isia robi przecudną biżuterię! Kilka z nas już może się jej wyrobami pochwalić
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."

edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 24-10-2008 20:50

Dopisałam coś do poprzedniego posta

Ja jeszcze filmu nie widziałam
A za mną chodzi śledź - całe szczęście mamy śledzie w lodówce

No, Catti - zaszalałam Ale w końcu tylko raz w roku można faceta naciągnąć na prezent imieninowy

CattiBrie napisała:

Kilka z nas już może się jej wyrobami pochwalić

A ja mogę się pochwalić Waszymi zdjęciami w mojej galerii

Alitka - a Ty masz może konto na n-k? My tu wszystkie znamy się przynajmniej 'z widzenia' - może i Ty się nam ujawnisz?
_________________



edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 24-10-2008 20:59

Iśka, to macie rocznice dzień przed nami??
Nasza data?... Dzieciaki z nas wtedy były...ale od tego dnia stałam się oficjalnie jego dziewczyną... Spytał się mnie czy nią będę...najpierw przez karty "Flirt" (znacie to? taka głupota...ale przy naszej nieśmiałości zadziałało) a potem już osobiście...i tyle...
O jakiej galerii Ty mówisz? Kilka razy już się temat przewijał a ja nie wiem o czym mowa Chyba na wakacjach musiłyscie o tym gadać, a ja przegapiłam
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."

edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 24-10-2008 21:05

Hehe - a pamiętasz może gdzie Ci pokazywałam zdjęcia moich świecidełek? Więc tam, tylko teraz ma to swój 'prawdziwy' adres A za jakiś czas będzie prawdziwa strona/blog zamiast galerii Tylko trzeba trochę czasu znaleźć żeby doszlifować pomysł Mam link w statusie na gg

Hehe - no tak, bo Wy wtedy po ok. 13 lat mieliście Pamiętam jak wtedy się załatwiało te sprawy - oficjalna prośba 'o chodzenie' A karty pamiętam - choć żadnych moich nadziei nie spełniły
_________________



edytowany: 3 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 24-10-2008 21:57

Hmm... No to jestem

Nam za ok. 3,5 miesiąca (7 lutego) stuknie 5 latek Też byliśmy dzieciakami (14 i 17 lat). Mój G. niby to nieśmiałych nie należy, ale nie wiedział, jak mnie "podejść"... W końcu jakimś cudem powiedział, że mu się podobam i chciałby, żebym była jego dziewczyną. Strasznie mi się to teraz śmieszne wydaje, ale w sumie słodkie.

Isiu, te listeczki są po prostu boskie, ale faktycznie cena "niczego sobie". Kurczę, tez takie chceeeeeę...

Nie martwcie się tak bardzo o mnie... Właśnie rozmawiałam z Catti na gg, więc ona wie, czemu jestem taka smutna. Chodzi o chorobę mojego czworonożnego przyjaciela, mojego cudownego, kochanego, najmądrzejszego i najładniejszego pieska na świecie. Nie jest z nim najlepiej, więc potwornie się denerwuję... Co ja mogę tu napisać w takiej sytuacji? Podglądam Was czasem (choć też mam mniej czasu przez wizyty u weterynarza i opiekę nad Filipkiem), ale nie mam weny ani nastroju do pisania.
_________________

Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti

Oj, biedactwo... pamiętam jak ryczałam jak Tosia(mój chomik, żeby nie było! ) zachorowała... Przy czym chomiczek to jednak co innego bo ma bardzo szybki metabolizm i bardzo szybko choroba ją pokonała...

Będzie dobrze, zobaczysz! Mój piesek jak był mały to też zachorował i mimo, że Pan doktor nie dawał mu wielkich szans (rodzinka pominęła obowiązkowe szczepienia dla szczeniaków z oszczędności) to wyzdrowiał Chyba pokazywałam Ci jego zdjęcie

A co do listków - cokolwiek będziesz chciała (pamiętam, że już coś kiedyś o czymś wspominałaś ).

A ja dziś widziałam w zoologicznym przepiękne chomiczki! Ale najpierw trzeba objechać do domu na wszystkich świętych a potem będziemy myśleć o zwierzaku
_________________



edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 24-10-2008 22:42

kurcze no!zrobiłam przemeblowanie w salonie i żadne meble nie pasowały, kanapy są za duże, fotel tylko przeszkadzał tylko nasza gigantyczna komoda wpasowała sie tak jak chciałam... ale siłą rzeczy musialam przestawić wszystko tak jak bylo,, bo inaczej to ruszyć sie w salonie nie moża by było...

Isieńko- podaj mi adres Twojej galerii, na n-k lub mailem
_________________



edytowany: 1 raz | przez tosia23 | w dniu: 25-10-2008 8:59

Tosiu, adres jest na profilu Isi na nk, w "Czym się aktualnie zajmuję".

Dziewczyny... Straciłam mojego najwspanialszego, najbardziej oddanego, merdającego ogonkiem przyjaciela...
_________________

Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti

Oj, biedna Sensitive... Wiem jak to boli... Ból kiedyś minie i przyzwyczaisz się do jego nieobecności. Ale mimo, że to teraz wydaje się straszne to tak na prawdę to jest dobre, bo będziesz mogła kiedyś pokochać innego futrzaka :* Będzie dobrze, zobaczysz - a na razie się wypłacz :*

Tosiu - odezwałam się do Ciebie na gg, żebyś miała numer Tak patrzę na Twój zdjęcie, które dodałaś na n-k - jesteś wyższa od swojego męża czy to tylko obcasy? A zdjęcie przy samochodzie słodkie
_________________



edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 25-10-2008 11:50

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB