|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
 |
|
|
|
|
|
|
|
pa Mili
Catti- pewnie troche prawdy w tym jest, ale po części to wlaśnie stereotyp
UWAGA będe się chwalić!!!!
jutro do odebrania film z wesela! ponoć wyszlo super i śmiesznie!!! ale sie ciesze! _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkoda, że nie obejrzymy... Ale fajnie, że jutro już go obejrzycie 
A ja oglądam zaproszenia na allegro. Jestem w szoku!  Jaka różnica cen... są piękne zaproszenia, z pełną personalizacją i kopertami i niektóre kosztują np 2zł!!! a nie 6!... oj, chyba muszę dokładniej się temu przyjrzeć i pozamawiać próbki...
No nic, ja też już zmykam Dziewczyny!  _________________ 
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzień dobry dziewczynki 
Tosiu i co wysyłałaś te zdjęcia? Bo ja nie dostałam  _________________ 
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzień dobry dziewczynki ,
Nie pisałam wczoraj z Wami, bo byłam w pracy(od 17 do 21.45)  ufff... jak wróciłam do domku to było grubo po 22.. więc jak sie położyłam na łóżku, to dopiero teraz się obudziłam.. zaznaczam obudziłam, a nie wstałam 
Catti, ja też kiedyś przeglądałam na Allegro różne takie zaproszenia więc można dostać oczopląsu, ale muszę się z Tobą zgodzić, tam naprawdę można trafić na fajne okazje i kupić taniej niż w sklepie..
więc napewno coś fajnego wybierzesz, a przy większej ilości moze dostaniesz jakiś rabacik??
A i obiecuję poprawę 
Tosia to fajnie że już będziesz mieć film napewno będziecie mieć ubaw, bo z tego co pisałaś to naprawdę dużo śmiesznych sytuacji się działo na Waszym weselu
Ego, obiecuję poprawę i postaram sie częściej zaglądać i naskrobać.. ale pamiętaj ja o Was nigdy nie zapomniałam..
A co do pracy?? nie dziękuję za życzenia, mam nadzieję że będzie lekka (choć chyba nie do końca), natomiast panuje tam bardzooo miła atmosfera dużo znanych twarzy, więc człowiek czuję się jakby znał wszystkich i niczym się nie krępuje
Ale wczoraj miałam tak niemiłych respondentów, że szkoda mówić..niektórzy są naprawdę mili i chcą porozmawiać, a inni zaczynają robić jakieś wywody i bezczelnie cię wyzywać..
więc ja i moje koleżanki napisałyśmy sobie na małej karteczce wielkimi literami: CIERPLIWOŚĆ I KULTURA!!!
nio i tak było, nikt nas nie sprowokował żebyśmy się wkurzyły na maksa..są też tacy którzy nawet nie wysłuchają jak się nazywam i skąd dzwonię, tylko odrazu rzucają słuchawką to następuję po słowach :Dzień dobry, jestem ankieterem...i w słuchawce: piiiiiiiiii...
ale nie ma co narzekać..w ogóle jest naprawdę miło i tak będę myśleć o tej ankiecie..
A dziś troszki dłuzej w łózeczku, później małe sprzątanie (może Mój M.przyjedzie ), pouczę się i na ćw.
Więc miłego dnia Wam życzę.. pozdrawiam cieplutko, bo u mnie za oknem pada i wieje.. brrrr... _________________ 
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie...
Kotecku, faktycznie praca ankietera chyba nie zawsze jest przyjemna...Wstyd się przyznać, ale czasami sama szybko dziękuję...jednak z drugiej strony to jednak czyjaś praca...
A co do zaproszeń, no oglądałam je wczoraj... ale...no właśnie... sporo przejrzałam, ceny faktycznie super...ale ani jedno z nich nie powaliło mnie na kolana... ani jedno. A w Studio Grafic jest takich kilka... Trzeba po prostu pogadać z Rodzicami. Aaa... G. jest za tym, żeby kupić piękne i dokładnie takie jakie chcemy, nawet jak będą droższe...
Dzisiaj znów mam poradnię od 13.30 do 18. Wolę siedzieć tam od rana... Do tego wszystkiego taka beznadziejna pogoda...ciemno, buro i pewnie zimno _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jeszcze na chwilkę..
zrobiłam sobie małą przerwę, bo ręce mi odpadają..zrobiłam śniadanko, pranko, małe sprzątanko--> teraz odkurzyć aby, więc wpadłam do Was
Catti szkoda, że tak mało osób myśli podobnie jak Ty, że to czyjaś praca.. tacy jesteśmy i nic na to nie poradzimy, więc lepiej się tym nie przejmować i cieszyć sie z tego co zrobimy... doszłam do tego już po pierwszej sesji wczoraj.. i tego się będę trzymać 
A co do tego że jest niemiła, to mogę powiedzieć że każda praca ma swoje wady i zalety.. więc trzeba się do tego przyzwyczaić... trzymajcie kciuki za moją pracę
P.S.Właśnie dzwonił Mój M. że mam zrobić obiadek, bo zaraz będzie u mnie.. ale się cieszę..bo przez tę pracę, to nie mamy kiedy się spotkać ani przytulić.. więc chociaż te kilka minut będzie dla Nas zbawieniem
Catti miłej pracy
Tosia jeśli można to ja tez bym poprosiła kilka zdjęć
papap _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jejku, jak ja bym chciała wiedzieć, że za kilka godzin G. będzie u mnie... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
zdjęcia wysłałam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pozdrowienia z pracy Cattie nie łam się, moje kochanie dopiero jutro przyjedzie i to późno.. Jeszcze trochę minie zanim razem zamieszkamy (pracujemy w róznych miastach).
kotecek - mój braciszek też robi w ankietach. na szczęście prowadzi teraz jakieś krótkie i o kosmetykach więc nie ma problemów z publiką (odpowiedź na 3 pytania zajmuje chwilkę), ale różnie to bywa.
Noo jeszcze tylko ze 3 godzinki i do domku..
Agga, dzięki tobie wiem co robię jutro po pracy (we Wrocławiu ammy dwa salony Emmi Mariage). _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Catti, chyba każda z nas będąca daleko od partnera chciałaby otrzymać takie polecenie robienia obiadu
Zaproszenia przede wszystkim powinny się Wam podobać , Twój G. ma rację, mówiąc o mniej istotnej cenie A z tego co zauważyłam, jesteś dość wybredna pod tym względem, więc nic dziwnego, że żadne z przeciętnych zaproszeń nie chwyta Cię za serce. I tak pewnie najładniejsze byłyby własnoręcznie robione zaproszenia.. ale zobaczcie, co z tą drukarnią i chwal się na bieżąco
Mój Kochany dziś jeszcze nie dzwonił, na pewno dlatego, że ostatnio dzwonił trzy dni z rzędu ok. 11, w przerwie między wykładami, a ja za każdym razem jeszcze leżałam w łóżku i miałam taki "ponętnozachrypnięty" ( ) głos, jak to ja z samego rana. Nie, żebym marudziła, ale wiem, że go wykurzyłam swoim głosem.
Kotecku, oczywiście wiesz, że tę moją groźbę trzeba było traktować z przymrużeniem oka
Dziś też zamierzam zrobić sobie bardziej pracowity dzień, ale zobaczymy jak mi się to uda. Swoją drogą taka praca ankieterki by mi się podobała, mimo niedogodności. Sama zazwyczaj, jeśli się nigdzie nie spieszę, rozmawiam z ankieterami, więc nie jestem taka straszna
Tosiu, nie słuchaj takich "serdecznych kolegów", którzy chcą zburzyć Twoje szczęście. Wydaje mi się, że jest właśnie tak, jak mówisz - jeśli komuś się nie układa, to winą obarcza papierek ślubny i obrączkę, a winni są sami partnerzy, bo jeśli przestają zupełnie się dla siebie starać, to jak może być bajkowo?
Wystarczy uczucie, trochę wyrozumiałości i unikanie rutyny, więc nie przejmuj się tzw. głupim gadaniem
A wklejać zdjęcia w inne tło i zrobić tak, by nie było odciętych części ciała, nawet jak potrafię. Za Waszą sprawę musiał zabrać się ktoś naprawdę nieprofesjonalny, współczuję.
Dziękuję za zdjęcia, zaraz obejrzę
Mili, ten Twój znajomy chłopak z programu, ten.. eee.. ładne ma nazwisko. (Nie cierpię tego nazwiska, nie znoszę!)
Alitka, a gdzie pracujesz, że masz takie "luzy"?
Nawiązując do jednego z wątków: mam szczęście (według mnie) nie nosić okularów. Dlaczego szczęście? Bo w okularach wyglądałabym koszmarnie, obojętnie, jaką miałyby oprawkę, czy kolor. Nie mogę dobrać sobie okularów przeciwsłonecznych (dlatego żadnych nie mam), więc z korygującymi okularami pewnie byłoby jeszcze gorzej. Wszystko z powodu nosa, więc jeśli kiedyś będę potrzebowała soczewek, zainwestuję w kontaktowe.. Moja niegdyś dobra koleżanka takie nosi, więc wiem, że w teorii zakładanie i zdejmowanie nie jest trudne. _________________ 
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 23-10-2008 11:18
|
|
|
|
|
|
|
Instrukcja korzystania z BBcode przy pisaniu wiadomości