|
|
|
|
|
|
Nie jesteś Też mnie czasem denerwują...np nie toleruję ich do wieczorowej sukienki...źle się czuję i po prostu mi przeszkadzają. Nie ma więc mowy o takim wyjściu i okularach jako zestaw. Na szczęście są soczewki i mogę je nosić (chociaż zakładanie zajmuje mi póki co 15 min czasami, a zdjemowanie wolę przemilczeć _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja zawsze byłam ciekawa jak się te soczewki trzymają i jak je później zdjąć. Catti może mi wyjaśnisz _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie Dziewczyny- tak mnie jakoś właśnie wzięło... bo każdy mi mowił przed ślubem- po co wychodzisz za mąż, zobaczysz jak wszystko sie zmieni jak stopniowo przestaniecie sie kochać... a wiecie co ja Wam powiem, że gów.. mnie to obchodzi, że komuś się w życiu nie ułożyło i zwala to na ślub... ja byłam jestem i będe szczęśliwa z moimi chłopakami i mało tego... nawte jak będzie między Nami bardzo źle to ja postanowiłam, że zrobie WSZYSTKO żebyśmy i tak byli szczęśliwi bo jesteśmy rodziną i nic tego nie zmieni!
a tak naprawde to mnie cholera wzieła bo dzwonił kolega i mi głupot nagadał... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Mili, soczewka idelanie się dopasowuje do powierzchni gałki ocznej Sztuką jest tylko ją tam umieścić. Dla mnie to problem, bo zanim dojdę do fianłu to po prostu oczy mam czerwone od łez Ale wiem, że możliwe jest zrobienie tego bez lusterka w kilka sekund - moja siostra od kilka lat praktykuje i ma taką wprawę
A zdejmowanie... różne są techniki, ja po prostu palcem zsuwam do zewnętrznego kącika oka i ściągam ją...(mam tylko problem jak mi się zagnie nie tak jak trzeba...wtedy wracam ją na swoje miejsce i od nowa) _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 22-10-2008 19:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jestem tego samego zdania jak Ty Tosia Popieram Cię w 100%.
A inni niech sobie gadają,oni to mówią z zazdrości. _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Catti- ponoć lepiej jest zsuwać do wewnętrznego kącika oka- ale ja się nie znam
i przepraszam za zmiane tematu
jestem dziś chaotyczna... zresztą nie tylko dziś _________________
edytowany: 1 raz | przez tosia23 | w dniu: 22-10-2008 19:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Dołączam do grona "okularnic". Podobnie jak Ty, Tosiu też mam okresy, że lubię własne okularki a czasem je przeklinam. Był czas, że chodziłam tylko w soczewkach, niestety od kiedy zaczęłam pracę(8 godzin dziennie przy komputerze) moje oczy przestały je lubić (robią się suche i pieką). Dlatego w pracy skazana jestem na oprawki, a na wakacjach i wieczorami szaleję
Ważne to dobać takie oprawki, by się w nich później dobrze czuć. _________________ "Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosia...dla mnie to też są bzdury...bo co tak naprawdę może w związku zmienić załozenie obrączki i podpisanie papierka. Może jestem naiwna (nie sądzę)...ale dla mnie ślub niesie zmiany na dobre...teraz już będziemy razem przed kazdym prawem, a przysiega dla mnie niesie poczucie bezpieczeństwa i pewności...dla mnie to bardzo ważne. Poza tym strasznie się cieszę, że mogę się zdeklarować i cieszyć nasza Miłością oficjalnie, z Rodziną i Znajomymi...
A co do soczewek, to wewnętrzny kącik dla mnie odpada. Próbowałam i jest gorzej, ale każdy przecież robi po swojemu...
Alitka, dokładnie. Jak się ma odpowiednie oprawki to można je polubić. Poza tym można je traktowac jako ozdobnik... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 22-10-2008 19:41
|
|
|
|
|
|
|
|
wogóle słyszałam (mówili w jakimś mądrym programie w TV) że ludzie noszący okulary wydają sie inteligentniejsi (porownywali Nas do sowy- ptak który ponoć jest mądry a do sowy na wielkość oczu) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobra ja uciekam oglądać jak mój znajomy tańczy w YCD
Jutro zajrzę do Was. Dobranoc _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosia, może i wydają się inteligentniejsi, ale to chyba stereotyp. O sobie raczej mówię, że wyglądam sporo poważniej kiedy mam na nosie okulary...dlatego w wyjątkowych momentach nie chce ich nosić
Dobranoc Mili _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|