|
|
|
|
|
|
Wiem, wiem...ja po prostu nazwałam tą osobę "dekoratorką" tak czy inaczej uważaj
Ego a ja Cię nie wyganiam...bo co sama do siebie mam pisać? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja miałam bukiet robiony w sobote, ale i tak się rozpadł (choć wytrzymał zdjęcia) a rozpadł się dlatego, że margaretki nie są wytrzymałe (ale mi sie strasznie podobał- marzyłam o takim) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
bardzo ładny miałaś ten bukiecik Tosieńko
A co do mojego..to storczyki są podobno baaardzo wytrzymałe, więc tym bardziej nie rozumiem dlaczego tak się stało
Wiecie co? jeśli fotograf dotrzyma terminu, to byc może już w weekend będę miała część zdjęć nie mogę się doczekać _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniołku, Ego nich idzie się uczyć! Póki co jestem tu ja i Tosia więc jej nie namawiaj do złego
Tosia, fakt, miałaś ładny bukiet (chociaż ja tych kwiatów nie znoszę)...
Mojej znajomej bukiet zaczął sypać się już w drodze do kościoła (świadkowej też), ale kwiaty były świeże...po prostu był tak beznadziejnie zrobiony... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 21-10-2008 10:11
|
|
|
|
|
|
|
|
A mnie do pleneru Piotruś kupił bukiecik ze słoneczników...zapłaciliśmy 20 zł a był przepi8ękny...mówiłam nawet, że spokojnie mogłam mieć taki na ślub
No i był dużo bardziej trwały
Musze kiedyś wieczorem wygonić mojego z domu, żebym mogła sobie popisać z wami wszystkimi _________________
edytowany: 1 raz | przez Aniołek | w dniu: 21-10-2008 10:13
|
|
|
|
|
|
|
|
też myślałam, że ewentualnie jakiś zwykły bukiecik do pleneru kupimy, ale nie chce narazie o tym myślec może będzie dobrze _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosieńko adres masz, więc poproszę więcej...nie ważne,że coś jest z nimi nie tak coraz bardziej podoba mi się twój bukiet. A wiesz co? u nas margaretki były kwiatkami które wytrzymały prawie dwa tygodnie dostaliśmy je od jakiś gości i one przebiły wszystkie inne kwiaty :d
Co ja tak o tych kwiatkach non stop? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosia, mój adres masz Jeśli znów nie dasz rady wysłac to daj znac, a ja Ci podeślę innego maila _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 21-10-2008 10:19
|
|
|
|
|
|
|
|
Albo wyślij mi a ja prześlę do Catti
Idę do garów....ale jeszcze pewnie wrócę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Dziewczynki,
dzięki Wam za zdjęcia Tosi, bardzo ładnie Tosiu wyglądałaś i przyznam że po urodzeniu dziecka masz ładna figurkę..
Co do bukietu nie mogę złego o swoim nic powiedzieć, nic się mu nie stało, mam go teraz zasuszony na meblach natomiast nasza dekoracja na samochodzie odlatywała gdy wracalismy z pleneru, jechalismy dosc szybko a dekorcja była przyczepiona na przyssawkach (ze względu na wyporzyczony samochód), ale tym juz sie nie martwiliśmy bo najważniejsze że przetrwała najważniejszą cześć dnia.. _________________
|
|